Forum Hondy Varadero

Hrubesch pisze:Taki objaw miałem jak się kończyła pompa paliwa .

albo styki przerywacza pompy są na wykończeniu. też miałem taki objaw. wymieniłem cały zestaw styków i od tamtej pory zero probemów
temat pompy i styków był poruszany tutaj:
http://www.hondavaradero.pl/phpBB3/view ... ?f=6&t=283

Kupię zaciski hamulcowe do SD01 w dobrym stanie. Może ktoś sprzedaje wiaderko na części?

pozdrawiam
Tomek

Od frontu za łeb śruby? Bo nakrętka jest od drugiej manki czy macie doświadczenie z demontażem klaksonu w SD01? Jest zamocowany na płaskowniku za pomocą jednej śruby. Dostęp do nakrętki jest dość ciężki (od strony lewej chłodnicy, pod bakiem paliwa). Żeby odkręcić tą nieszczęsną nakrętkę trzeba zdej...

czy macie doświadczenie z demontażem klaksonu w SD01? Jest zamocowany na płaskowniku za pomocą jednej śruby. Dostęp do nakrętki jest dość ciężki (od strony lewej chłodnicy, pod bakiem paliwa). Żeby odkręcić tą nieszczęsną nakrętkę trzeba zdejmować bak i owiewkę? Samą owiewkę? coś jeszcze? pozdrawiam...

mam tylko fiszki, ale też są pomocne przy zamówieniu:

F__1000



F__1001

btw: znalazłem artykuł w jakiś sposób związany z tematem:

http://src-rockers.pl/artykuly/regenera ... adero-125/

zdjęcia pikne, ale też robili je zawodowcy

niedawno wrócili z Tunezji, teraz planują powtórkę Ukrainy a później Maroko, a gdzie finalnie pojadą - czas pokaże

Dukii pisze:To Twoi kumple??? super czytałem o tej wyprawie w motovoyagerze... i coś takiego też chciałbym w przyszłości przejechać.. wiec juz wiem jak z nimi nawiązać kontakt

...i tu choć z małym opóźnieniem to jednak pochwalę się swoim montażem filmu moich qmpli, którzy w ubiegłym roku (06.2009) odwiedzili stepy i połoniny ukraińskie. z 90 min. materiału wyszedł całkiem przyzwoity kilkunastominutowy film. zapraszam do obejrzenia. relacja z podróży: http://gorzkogorzko.c...

tak naprawdę powinni ją montować seryjnie od samego początku, ten iskrownik, który wrzucili pasuje jak hamulce bębnowe do ferrari, ale jeździć się da. pozdrawiam

dziecko mam małe, więc planuję z nim trochę pobyć, żeby nie zapomniało ojca zawsze są priorytety ważne i ważniejsze. jak to w życiu. nie mniej, czy wykręcę w roku 2, 5 czy 10 tys. przyjemność z jazdy mam taką samą i to siędla mnie liczy - nic więcej nara

pewnie racja, tylko czy gra jest warta świeczki. styki padają po ok. 40-50 tys. km, więc następne padną mi za 10-15 lat. zestaw naprawczy kosztuje 60 zł. Pewnie przeżyje motocykl, albo do tego czasu zmienię go na inny

nie ma o czym gadać

na pewno robią chłopaki z Uhmy
www.uhma-bike.pl

możesz też zadzwonić do Pawła z Błonia (nie przejmuj się odległością)
www.dandymotocykle.pl

ja jeżdżę 2 tygodnie, codziennie po 30 - 40 kmi niczego niepokojącego nie zaobserwowałem. Jestem zadowolony i wreszcie nie mam stresa, gdy stawiam moto gdzieś obok twardego gruntu.