Forum Hondy Varadero

Witam, w czerwcu w planach mam tygodniowy wypad do rumuni, jak ktoś chętny to zapraszam.
Noclegi w krzaczorach ewentualnie jakieś kwatery

A masz już jakiś plan trasy? Transfogaraska może być jeszcze nie przejezdna,ale Transalpina tak.

plan mam jak najbardziej
zabrać namot, spiwór i kartę płatniczą
a i navigacja też przydatna

Pytam bo może bym się skusił. Chcesz więcej szutru czy asfaltu? Czy masz zamiar jakieś konkretne miejsce zobaczyć? itd.itd.

kucyk_323 pisze:plan mam jak najbardziej
zabrać namot, spiwór i kartę płatniczą
a i navigacja też przydatna

Nie zapomnij zzabrać motocykiela.W tym roku byłem i to co piszesz to w sumie najważniejsze rzeczy.

kucyk_323 pisze:plan mam jak najbardziej
zabrać ......i kartę płatniczą

Najkorzystniej jest wymienić na granicy EUR na Leje - nie płacisz przewalutowań na CC. Tą wiosna przelicznik był 1 EUR = 4,4 LEI.

odnośnie dróg to duże wiadro bardziej lubi asfalt, odnośnie konkretnych planów to transfagorska, transalpina, i co tam będzie po drodze.
Ogólnie bez zbędnego spinania się
Nie lubie zbyt wiele planować główny plan to nawinięcie trochę km na koła.

Odnośnie wymiany waluty to zawsze staram się płacić kartą gdzie popadnie bo zazwyczaj wychodzi taniej, no chyba że się myle albo na Rumuni niema gdzie płacić kartą?? Banknoty w sumie też potrzebne...

Kucyk 323: dopóki miałem konto w KB to na wyciągach z CC była jedna cyfra - czasami dziwiłem się czemu przelicznik waluty jest taki wysoki Jak BZWBK wykupiło KB i na wyciągach oddzielnie jest waluta a oddzielnie kasa za przewalutowanie - myślę inaczej

W tym czasie w Rumunii o ile akceptujesz pokój dla 2 osób za noc w cenie 80-110 zł to możesz jechać na lekko - baza noclegowa jest duża. W Maramureszu i Bukowinie bez problemu, w Transylwanii ew. będziesz musiał trochę poszukać - tam funkcjonuje system sezonowy

100zł to nie tragedia, nad naszym bałtykiem to norma, wiadomo że lepiej płacić mniej a różnice wymieniaćna PB no ale...
główne założenie to namiot no ale cywilizowana łazienka też się przydaje

Oj kuszące, kuszące a zważywszy na to że i tak mam wszędzie daleko to może być i Rumunia - a tak całkiem poważnie to i tak chodziło mi to po głowie
Czy wiesz tak od oka ile funduszy trzeba zabezpieczyć na taki wyjazd bo to jest głównym decydentem moich wyjazdów a cholercia wydatków na przyszły sezon to mi nie brakuje.

W lipcu Rumunia-Transalpina-Transfogarska dalej Serbia,Czarnogóra,Chorwacja i powrót.4300km.Spanie camping-namiot i tanie kwatery.10 konserw,2 chleby,makaron- gotowanie i 3 obiady w knajpie.Kasa 250ewro i ok.1500zł paliwo i opłaty drogowe.

Artur w lipcu z Iwonką w Rumunii 10 dni i 3800 km wyszło za paliwo ok 1200 zł i ok 1800 życie. Spanie na campingach (od 20 - 60 Ron doba) i na dziko , śniadania i kolacje we własnym zakresie, objady czasami w knajpach. Nie wieźliśmy ze sobą żadnego prowiantu z wyjątkiem kilku zupek chińskich. Wszystko kupowane w Rumuńskich Super i Hipermarketach. Bilety wstępu na jakieś atrakcje typu kopalnia soli itp ok 20 ron. Brak opłat autostradowych i mostowych dla motocykli. Na motocyklu było wszystko co trzeba od spania przez kuchnię, garderobę po mini warsztat.

nie byłem ale przewiduje zamknąć się w 3tys zł, bo na chorwację dalej a tyle nie wydałem na 2 osoby

Rumunia 25.07.2015-31.07.2015-Transfogarska, Transalpina,i wszystko co po drodze da się zobaczyć.Z mojej strony wyjazd pewny chyba że coś losowego wypadnie.Skład JA i mój Varan .Będzie mi miło jak ktoś się dołączy.

melon1968 pisze:W lipcu Rumunia-Transalpina-Transfogarska dalej Serbia,Czarnogóra,Chorwacja i powrót.4300km.Spanie camping-namiot i tanie kwatery.10 konserw,2 chleby,makaron- gotowanie i 3 obiady w knajpie.Kasa 250ewro i ok.1500zł paliwo i opłaty drogowe.

Tyle mi poszło kasy.