Stambuł 2015

Planowanie, komentarze, opisy, dyskusja.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Merlin
Sympatyk Weteran
Sympatyk Weteran
Posty: 752
Rejestracja: wt sie 06, 2013 7:37 am
Imię: Maciek
Marka motocykla: Honda
Model: Varadero XL1000VA
Rocznik: 2011
Lokalizacja: Racibórz

Stambuł 2015

#1 Post autor: Merlin »

Na przełomie kwietnia/maja planujemy z kolegą i żonami (naszymi) podróż :), 2 motocykle (Varadero i GS).
Trasa:
Racibórz
pierwszy nocleg Chorwacja, Gornji Karin (około 1000 km)
ze dwa noclegi w Albanii, Tirana (około 600 km)
nocleg w Grecji, Saloniki (około 450 km)
ze dwa, trzy noclegi w Turcji, Stambuł (około 600 km)
nocleg w Bułgarii, Sofia (około 600 km)
nocleg na Węgrzech, Szeged (około 600 km)
i do domku :) (około 700 km)

Noclegi: hotele, hostele, pensjonaty, itp.
W 2014 byliśmy w Dubrowniku (miała być Tirana ale Dubrownik nam się spodobał), więc tę część trasy trochę poznałem.


Proszę o w miarę MERYTORYCZNĄ pomoc, uwagi, rady, spostrzeżenia, wyjaśnienia i tym podobne.

Awatar użytkownika
szuler
Stały bywalec - trochę wymiata
Posty: 290
Rejestracja: ndz wrz 02, 2007 12:29 am
Imię: Marcin
Marka motocykla: Suzuki
Model: DL650A Ruda Suzia
Rocznik: 2011
Lokalizacja: okolice Słupska

Re: Stambuł 2015

#2 Post autor: szuler »

O tej porze roku w tamtym rejonie - Bałkany - możecie trafić na kilkudniowe ciągłe deszcze, tak że takie sztywne planowanie może być ciężkie do realizacji. W tym okresie nie ma kłopotów z noclegami - zaplanujcie mniej sztywno i na pewno będzie OK.

W 2014 roku na wyjeździe 25.04 - 15.05 mieliśmy następujące opcje zależnie od pogody:
1) Rumunia (przez Słowację i Węgry) + Bałkany
2) Włochy (przez Niemcy i Austrię) + ew. promem do Grecji i powrót przez Bałkany
3) Przelot przez Bałkany i Turcję na Rodos

Sprawdzając przed wyjazdem prognozy opadowe na:
- http://www.meteo.pl
- http://sat24.com/foreloop.aspx?type=1 - dla opcji 144 godzin
ostatecznie wybraliśmy opcję 1 - wydała bez Bałkanów. Codziennie sprawdzaliśmy prognozy na jutro i wg nich planowaliśmy dzień. W Rumunii byliśmy 12 dni, jeden dzień deszczu, dookoła ciągłe zlewy zakończone powodziami w Bośni, Chorwacji i południowej Rumunii po naszym wyjeździe.
Pozdrawiam,
Marcin

"Dopóki nie skorzystałem z internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" - Stanisław Lem

ODPOWIEDZ

Wróć do „Podróże zagraniczne - planowane”