Mam problem temperaturą w Sd1.
Jak jadę normalnie trasą to temperatura stoi na drugiej kresce,
Natomiast  przy jeździe jedynką dwójką ( miasto,teren),gdy się podniesie temperatura i załączy wentylator, to chodzi bardzo krótko. Może 5 
sekund. I staruje tak co parę, paręnaście sekund.
W efekcie temperatura rośnie i zaczyna  wyrzucać płyn. 
Wydaje mi się że kiedyś wiatrak chodził znacznie dłużej....  Może minute lub więcej.
Jak to wygląda u Was?
Czy to może być uszkodzenie czujnika temp?
Czy on jest wkręcony w chłodnice? 
Czy
			
			
									
									Problem z temperaturą
- atego815
 - Uczy się jeździć
 - Posty: 85
 - Rejestracja: czw kwie 23, 2009 10:21 pm
 - Marka motocykla: Varadero
 - Model: 1000 SD1
 - Rocznik: 2001
 - Lokalizacja: Pszczólki k/Gdanska
 
Problem z temperaturą
Gdy jeżdżę, to myślę...Boję się myśleć, co będzie gdy przestanę...
						- james
 - Motocyklista jak się patrzy !!!
 - Posty: 2209
 - Rejestracja: ndz lut 05, 2012 12:15 pm
 - Imię: Marek
 - Marka motocykla: Honda
 - Model: Varadero
 - Rocznik: 2000
 - Lokalizacja: Poznań
 
Re: Problem z temperaturą
Zacząłbym od sprawdzenia stanu połączeń elektrycznych oraz tego, czy wentylator obraca się swobodnie i przy tym nie hałasuje. Później warto przejść do sprawdzenia czujnika temperatury. Procedura testowa została opisana w serwisówce, przy czym w Varadero znajdują się 3 czujniki temperatury:
1) czujnik temperatury dla modułu zapłonowego (wkręcony w obudowę termostatu/zielona kostka),
2) czujnik temperatury dla wskaźnika w zegarach (wkręcony w obudowę termostatu/u dołu),
3) czujnik temperatury załączający wentylator (w prawej chłodnicy).
Interesuje Cię tylko czujnik (3).
U mnie wentylator pracuje nieco dłużej, wskazówka wskaźnika nie przekracza nigdy środkowej kreski. Nie wyrzuca też płynu.
Sprawdź też, czy układ jest właściwie odpowietrzony.
			
			
									
									
						1) czujnik temperatury dla modułu zapłonowego (wkręcony w obudowę termostatu/zielona kostka),
2) czujnik temperatury dla wskaźnika w zegarach (wkręcony w obudowę termostatu/u dołu),
3) czujnik temperatury załączający wentylator (w prawej chłodnicy).
Interesuje Cię tylko czujnik (3).
U mnie wentylator pracuje nieco dłużej, wskazówka wskaźnika nie przekracza nigdy środkowej kreski. Nie wyrzuca też płynu.
Sprawdź też, czy układ jest właściwie odpowietrzony.
- 
				melon1968
 - Sympatyk

 - Posty: 1532
 - Rejestracja: śr maja 15, 2013 10:01 pm
 - Imię: mmm
 - Marka motocykla: honda
 - Model: VA 1000 VFR1200XD
 - Rocznik: 2009
 - Lokalizacja: Świdnik
 
Re: Problem z temperaturą
Jak płyn zacznie wywalać sprawdż czy obie chłodnice są gorące.Viadro sd01 zazwyczaj jest nie dogrzane a nie odwrotnie.
Zaraz zaraz przecie w innym wątku pisałeś że bez płynu jechać można!
			
			
									
									
						Zaraz zaraz przecie w innym wątku pisałeś że bez płynu jechać można!
- atego815
 - Uczy się jeździć
 - Posty: 85
 - Rejestracja: czw kwie 23, 2009 10:21 pm
 - Marka motocykla: Varadero
 - Model: 1000 SD1
 - Rocznik: 2001
 - Lokalizacja: Pszczólki k/Gdanska
 
Re: Problem z temperaturą
Wróciłem z małej wyprawy z poparzoną ręką 
 W sumie uzupełniałem płyn z 10x, ale wróciłem na kołach 
Co odkryłem... Najdziwniejsza rzecz to całkowicie zapchany odcinek nadmiarowy chłodnica-zbiorniczek. W dolnej części siedział taki korek smarno-glutowy
 
Wymieniłem też czujnik wiatraka. Załącza się sporo wcześniej, bo już w okolicy połowy skali, i chodzi znacznie dłużej.
Natomiast na odcinku termostat - trójnik chłodnic była mikro dziurka , jakby igłą nakłute...
 
Myślę że to wszystko spowodowało urozmaicenie mi wycieczki
 
Dzięki za pomoc
			
			
									
									Co odkryłem... Najdziwniejsza rzecz to całkowicie zapchany odcinek nadmiarowy chłodnica-zbiorniczek. W dolnej części siedział taki korek smarno-glutowy
Wymieniłem też czujnik wiatraka. Załącza się sporo wcześniej, bo już w okolicy połowy skali, i chodzi znacznie dłużej.
Natomiast na odcinku termostat - trójnik chłodnic była mikro dziurka , jakby igłą nakłute...
Myślę że to wszystko spowodowało urozmaicenie mi wycieczki
Dzięki za pomoc
Gdy jeżdżę, to myślę...Boję się myśleć, co będzie gdy przestanę...