Ciągły dylem na temat kasków, co sezon.

Wszystko o kaskach.
Wiadomość
Autor
Wojo
Udaje motocyklistę
Posty: 150
Rejestracja: wt paź 05, 2010 8:42 am
Marka motocykla: Honda
Model: XL1000 ABS
Rocznik: 2005
Lokalizacja: Mysłowice

Ciągły dylem na temat kasków, co sezon.

#1 Post autor: Wojo »

Kiedy kupowałem pierwszy moto chciałem mieć kask fajny, bajerancki, cool, odlotowy, poprostu ładny. Dzis powoli zblizam sie do 40 i zaczynam myslec głowa nie innymi czesciami:) tak wiec od miesiaca siedze i mysle jaki by tu kask kupic, jezdze przymierzam, czytam przymierzam, ogladam, pytam, słucham, przymierzam. W sumie przymierzyłem już ok 20 garnków i nadal mam dylemat. Z jednej strony najbepieczniejszy jest zdecydowanie arai ale w sumie tylko pełne tzw. full face, nie ma system czyli szczękowych arai nie bedzie ich narazie produkować. Potem schuberth wspanaile wygodne, swietnie dopasowane, dobrze zrobione, bezpieczne i bardzo drogie. III miejsce to japońskie shoei swietne ale takze cholernie drogie i w sumie tylko multitec. Jest jeszcze piekny arai enduro z szyba ale za 1700zł. Tak wiec czy jest kask bezpieczny, wygodny, cichy, dobrze wykonany, szczekowy lub enduro z szyba (taki uwazam ze pasuje na varadero) i maks za 1000zł? cieżki temat. Temat stary ale moze macie jakies nowe przemyślenia w tym temacie. Pozdrawiam
Przyjemność jazdy Varadero jest równie wielka jak seks, tak więc ideałem było by uprawiać seks jadąc na varadero.

Przemek
Zapalony motocyklista
Posty: 1353
Rejestracja: wt kwie 10, 2007 12:14 am

#2 Post autor: Przemek »

:?
Ostatnio zmieniony sob mar 09, 2013 1:32 am przez Przemek, łącznie zmieniany 1 raz.
nieaktualne

Awatar użytkownika
Mabi
Rekrut
Posty: 34
Rejestracja: pn paź 11, 2010 5:15 pm
Lokalizacja: Warszawa, Ursynów

#3 Post autor: Mabi »

Podobnie i ja grzebię się w tym temacie. Już byłem zdecydowany na model szczękowy Skorpiona. Podobała mi się możliwość demontażu kasku do wersji Jet, oraz pompowane poduszki policzkowe (liczyłem na wyciszenie kasku). Zwaliła mnie jednak z nóg waga. 1800 g to prawie 2 kg, jak na jazdę turystyczną to sporo, a jeszcze te siły dynamiczne przy ew. upadku... To jednak ma być wygodny i bezpieczny. Teraz myślę o Airoh S56. To ponoć nowość, więc opinii użytkowników pewnie nie ma. I tak w kółko Macieju...
Mabi

Awatar użytkownika
olo
Motocyklista jak się patrzy !!!
Posty: 609
Rejestracja: śr lis 25, 2009 8:00 pm
Marka motocykla: Varadero
Model: SD02
Rocznik: 2007
Lokalizacja: tarnów

#4 Post autor: olo »

zrób przymiarkę do Sharka Openline...fajna propozycja dla kasków otwartych i szczękowych 8)

Awatar użytkownika
Krzysiek
Motocyklista jak się patrzy !!!
Posty: 360
Rejestracja: pn wrz 03, 2007 6:55 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

#5 Post autor: Krzysiek »

Przemek pisze:UVEX ENDURO
troszkę głośniejszy od shoei i schuberta ale duzo tańszy
i wygląda całkiem ok IMO
Właśnie nabyłem taki i jestem całkiem zadowolony:)
Napis próbny

Wojo
Udaje motocyklistę
Posty: 150
Rejestracja: wt paź 05, 2010 8:42 am
Marka motocykla: Honda
Model: XL1000 ABS
Rocznik: 2005
Lokalizacja: Mysłowice

#6 Post autor: Wojo »

Cieszę się że, piszecie bo problem naprawdę jest spory. Właśnie zacząłem kombinowac na temat N103 system lub jego brata x-lite x551 enduro.
Pierwszy w tescie sharp 4 gwiazdki, drugi nie wiem ale budowa i waga niezła, cena no cóż drogo. Uvex faktycznie musze piosukac i właożyc na łeb:) Ale te dwie propozycje całkiem, jeste jeszcze takie dziwadło jak Duchinni system z bluetoth w calkiem dobrej cenie ale nie znany i raczej na serwis nie ma co liczyc, niby sharp ocenia go wysoko ale jedni mówią ze sharp to sciema i chodzi o kase nie o badania i licy sie tylko snell.
I badz tu madry i włóż se garnek cichym bepieczny, fukcjonalny, dobrze wykonany, lekki, tani, ładny itp. Juz chyba tylko po smierci:)

WB
Przyjemność jazdy Varadero jest równie wielka jak seks, tak więc ideałem było by uprawiać seks jadąc na varadero.

JAQB
Zapalony motocyklista
Posty: 740
Rejestracja: śr paź 15, 2008 9:42 pm

#7 Post autor: JAQB »

Miałe kiedyś ten sam problem. Kupiłem po męczącym wyszukiwaniu opinii nt kasków nolana N102. I nie jestem zadowolony. Wady:
- po krótkim czasie blenda opada samoistnie
- blenda rysuje się, udeżając o szybę
- głośny
- wiatr w nim hula- w chłodne dni to wada

zalety:
hmm...
-wiatr w nim hula- w ciepłe dni to zaleta :wink:
-super przemyślane, intuicyjne otwieranie szczęki
-nie paruje się w środku, bo wieje :wink:

W następcy czyli N103 podobno parę rzeczy poprawili. Ale ja bym się już nie skusił.
Powodzenia w zakupach.

Wojo
Udaje motocyklistę
Posty: 150
Rejestracja: wt paź 05, 2010 8:42 am
Marka motocykla: Honda
Model: XL1000 ABS
Rocznik: 2005
Lokalizacja: Mysłowice

#8 Post autor: Wojo »

Oki czyli nolan odpadł, a x-lite? Popatrze na uvexa ale ni choery nie wiem gdzie mozna go obadac na zywca, ciekawe co teraz sa jeszcze scorpiony, sharki no i airohy.
Przyjemność jazdy Varadero jest równie wielka jak seks, tak więc ideałem było by uprawiać seks jadąc na varadero.

Awatar użytkownika
Wild Hog
Motocyklista jak się patrzy !!!
Posty: 484
Rejestracja: pn maja 24, 2010 1:22 am
Imię: Sylwek
Marka motocykla: Honda
Model: XL 1000V
Rocznik: 2009
Lokalizacja: Londek

#9 Post autor: Wild Hog »

W sklepie Modeki we Wrocku widziałem kask, który wyglądł jedwabiście, był to prwdopodobnie Givi xplus, normalnie czad, ale kupiłem schuberta c3.
Wiem, że nie mieści sie w podanych kryteriach cenowych, ale też miałem ten dylemat, masa kasków itp, itd i wybrałem co wybrałem i nie żałuję,
choć wybór miałem ograniczony ze względu na wielki łeb - po prostu żadnego integrala założyć nie mogłem :)
Bond. James Bond.

Wojo
Udaje motocyklistę
Posty: 150
Rejestracja: wt paź 05, 2010 8:42 am
Marka motocykla: Honda
Model: XL1000 ABS
Rocznik: 2005
Lokalizacja: Mysłowice

#10 Post autor: Wojo »

Wiem, wiem c3 to klasa nie ma co ale cena powala. Z jednej strony dobrze miec integrala ale w lato można sie ugotowac, wiec szczekowy jest pewnym rozwiazaniem, chyba ze nolan n43 lub airoh j105 z wypinana szczeka tylko ze, bezpieczenstwo raczej przez małe b.
Przyjemność jazdy Varadero jest równie wielka jak seks, tak więc ideałem było by uprawiać seks jadąc na varadero.

Awatar użytkownika
Pretor
Site Admin
Posty: 2143
Rejestracja: czw lis 17, 2005 3:18 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

#11 Post autor: Pretor »

Ze szczękowców dość sporo sprzedaję Caberga. Najwięcej idzie Kondy za jakieś 650 zł. Najwyższa wersja to SINTESI za ok 1100 zł. Stylistyka i wykonanie bardzo dobre. O doznaniach z jazdy nie powiem bo nie korzystałem.

Nowym ciekawym rozwiązaniem jest HJC IS MULTI.
"Lepszy głupiec wędrujący po świecie od mędrca, który siedzi w domu"

Wojo
Udaje motocyklistę
Posty: 150
Rejestracja: wt paź 05, 2010 8:42 am
Marka motocykla: Honda
Model: XL1000 ABS
Rocznik: 2005
Lokalizacja: Mysłowice

#12 Post autor: Wojo »

Z całym szacunkiem Pretor ale opinie chodzą że, Caberg rozsypuje sie w rękach i że to raczej liga klasy D na równi z moim Givi. Więc jak to jest.
Może podzielmy kaski na klasy, np, 1 - arai, shoei, schuberth, 2 - ?, 3 - ?
Napewno chodzi o wykonanie, trwałośc, bezpieczeństwo oraz cenę, oczywiście w innej kolejności.
Przyjemność jazdy Varadero jest równie wielka jak seks, tak więc ideałem było by uprawiać seks jadąc na varadero.

Ali
Rekrut
Posty: 42
Rejestracja: ndz sie 30, 2009 11:32 pm
Lokalizacja: Hrubieszów

#13 Post autor: Ali »

Co do Caberga to sie nie zgodze, jak dla mnie "pierwsza klasa" wykonanie, jedyną wadą może być głośność mówie o V2R

Awatar użytkownika
Mabi
Rekrut
Posty: 34
Rejestracja: pn paź 11, 2010 5:15 pm
Lokalizacja: Warszawa, Ursynów

#14 Post autor: Mabi »

Wojo, a te Givi, to takie badziewie? Jaki model posiadasz? Co w nim się tak sypie? Myślałem o tej marce.
Mabi

Wojo
Udaje motocyklistę
Posty: 150
Rejestracja: wt paź 05, 2010 8:42 am
Marka motocykla: Honda
Model: XL1000 ABS
Rocznik: 2005
Lokalizacja: Mysłowice

#15 Post autor: Wojo »

Mam otwartego z blenda na zewn. nie wiem co to za model ale pozostałośc po dragstarze, tam sie sprawdzil tu juz nie. Co do Givi to napewno łandy design (pilot mysliwca czy helikoptera) co do bezpieczenstwa, wykonania, trwałości to tylko (na podstawie mojego (nie zas całego asortymentu) to napewno dwie rzeczy, 1- nigdy nie kupowac kasku z blenda na zewnatrz, zawsze sa na niej rzesze owadów, syf, piasek, brud, kurz itp., dwa dziwne wyprofilowanie wew. wysciółki szczegolnie na gorze głowy, strasznie ociera o czoło (twardy styropian) tak wiec wygoda raczej na 1.5pkt, szyba sie rysuje i jakos trudno ja doczyscic. Co do Caberga to takie opinie słyszałem ze, sie sypie w rekach no i cena jakas taka niska, chco to akurat jest tylko zastanawiajace nie zas wada.
Przyjemność jazdy Varadero jest równie wielka jak seks, tak więc ideałem było by uprawiać seks jadąc na varadero.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Kaski”