Forum Hondy Varadero

troche zakupow bylo w sakwach..m.in zgrzewka piwa (weszla w boczna)
no i kask odlozylem jak do garazu podziemnego wjechalem....piwo i reszte zakupow wzialem ale kasku schowac zapomnialem ( ot sierota!)

no i dzis rano dostalem szoku...bo czlowiek chcial jechac a tu klops,...ktos sie nie bal i za...l ...rekawiczki tez ...

dobrze ze mialem jakis na rezerwe...ale to badziew w ktorym da rade jechac tylko w sytuacjach takich jak dzis.

Przymierzam sie do schubertha c2 lub c3.

duzo pozytywnych opinii slyszalem.
i duzo mi zaczelo sie pytan nasuwac...

1.Czy jednak roznica w cenie miedzy c2 a c3 przechodzi w jakosc?

2.czy c3 jest az tak zauwazalnie mniejszy przy skorupie wiekszej (xl).

no bo niby c2 spoko i ma ten bajer z szybka do przodu co c3 nie ma...

a c3 fajnie by bylo jakby spoko wchodzil w topcase lacznie z czyms tam juz w srodku...

c3,c4,c5,c6....beda nowsze lepsze...nie az tak za nowinkami nie gonie...cenie jakosc...dlatego schubertha chcialbym.,.,

3.co poradzicie brac c2 czy c3....bo juz sam nie wiem...

heeY!

p.s.

opijam strate kasku tym nieszczesnym piwkiem dla ktorego glowe stracilem i kask tez stracilem...
...dalem ogloszenie w tym garazu zeby mi kask oddali...niby szwajcaria, ale watpie ze ci portugalczycy czy hiszpanie ewentualnie polacy zgube oddadza...

pozdro!

zdecydowalem sie na c3, c2 tak mi nie lezy..

mam c3 schubertha , jeżdziłem wcześniej w różnych kaskach , mówią że ma dużą skorupę zewnętrzną , ale wynagradza cichością i komfortem wewnątrz , no i nie zawodnością , polecam tylko jego , choć cena i konkurencja nie śpi , myślę o uvexie ,
pozdro

dzieki---

no wlasnie, cena jest masakryczna

za ten kask w Szwajcarii zycza sobie okolo 800chf w POLO.

W Polsce jest troche lepiej, ale bede musial po niego sie pofatygowac osobiscie, bo przy wysylce poczta przy moim pechu dopierdziela mi clo i wyjdzie na to samo co tutaj...

cackam sie troche z zakupem...bo nie jest to najtanszy kask....uzywek poki co tez za duzo nie widac....

heeY!

hehe,

wstyd sie przyznac....ale kupilem kask z lidla.... :oops:

wcale nie mialem zamiaru go kupowac...

ale lezal to przymierzylem....o kurde ma blende...
wygodny niczym shuberth c3! skorupa tez niczym schuberth..heh
maly, lekki w miare (okolo 1600) sczeka otwiera sie bez zarzutu...
grafitowo szary...wolalbym bialy ale tez jest spoko....
dodatkowo druga szybka....atest TUV....wymienne szmatki (te co sa od dolu kasku) heh :shock:

no nie...cena - okolo 70chf (210zl)

no nie....zdecydowalem sie....

zrobilem juz od tego czasu okolo 500km i musze powiedziec szczerze....rewelka...

za te pieniadze jakosc naprawde super....powiem tak, ze ja duzej roznicy pomiedzy nim a schuberthem c2/c3 za 800frankow nie widze

a w sumie nie zalezy mi zeby za znazek placic 2000zl wiecej....
8)

booros pisze:hehe,

wstyd sie przyznac....ale kupilem kask z lidla.... :oops:

wcale nie mialem zamiaru go kupowac...

ale lezal to przymierzylem....o kurde ma blende...
wygodny niczym shuberth c3! skorupa tez niczym schuberth..heh
maly, lekki w miare (okolo 1600) sczeka otwiera sie bez zarzutu...
grafitowo szary...wolalbym bialy ale tez jest spoko....
dodatkowo druga szybka....atest TUV....wymienne szmatki (te co sa od dolu kasku) heh :shock:

no nie...cena - okolo 70chf (210zl)

no nie....zdecydowalem sie....

zrobilem juz od tego czasu okolo 500km i musze powiedziec szczerze....rewelka...

za te pieniadze jakosc naprawde super....powiem tak, ze ja duzej roznicy pomiedzy nim a schuberthem c2/c3 za 800frankow nie widze

a w sumie nie zalezy mi zeby za znazek placic 2000zl wiecej....
8)

Tu nie chodzi tylko o sam wygląd i znaczek na kasku. Znak TUVu na produktach znaczy, że produkt został wyprodukowany zgodnie z wewnętrznym systemem zarządzania jakością danej firmy, i nie ma to nic wspólnego z atestami, w tym przypadku kasku. Na polski rynek kaski muszą mieć conajmniej homologację DOT. A jeżeli ktoś dba o swoją głowę to zaopatrzy się w kask z certyfikatem SNELL - to już najbardziej wymagające testy.