Pionierskie spotkanie!
Pionierskie spotkanie!
No to jak już się powiedziało A, trzeba powiedzieć i B.
Czy, a jeśli tak, to gdzie i kiedy proponujecie się spotkać? Myślę, że można rozważyć wariant weekendowy: 1- lub 2-dniowy. Wrocław - jako stolica regionu - zapewne miło by nas ugościł na kilka godzin. Jeśli zaś mielibysmy się spotkać przy "piwku" to potrzebny będzie choćby jeden nocleg. Sam chętnie zaprosiłbym do Polanicy, lecz zdaje sobie sprawe, że to dosc daleko (np. z Głogowa).
Termin ? Pierwszy lub drugi weekend wrzesnia . Czekam na Wasze propozycje 8)
Czy, a jeśli tak, to gdzie i kiedy proponujecie się spotkać? Myślę, że można rozważyć wariant weekendowy: 1- lub 2-dniowy. Wrocław - jako stolica regionu - zapewne miło by nas ugościł na kilka godzin. Jeśli zaś mielibysmy się spotkać przy "piwku" to potrzebny będzie choćby jeden nocleg. Sam chętnie zaprosiłbym do Polanicy, lecz zdaje sobie sprawe, że to dosc daleko (np. z Głogowa).
Termin ? Pierwszy lub drugi weekend wrzesnia . Czekam na Wasze propozycje 8)
spotkanie
no niestety ja ze swej strony nie mam szans na spotkanie mieszkam i pracuje w irlandi wiec moge tylko was tu zaprosic lub albo tylko milej zabawy zyczyc wiec powodzenia i nie pijcie za wiele
co ja gadam pijcie bo ktos za mnie bedzie musial wypic
co ja gadam pijcie bo ktos za mnie bedzie musial wypic
Zatem wstępnie drugi weekend wrzesnia. Gdzie? to zależy kto się jeszcze zgłosi - dobierzemy optymalna lokalizację dla wszystkich. Ile dni? moze tym razem jednodniowo, kulturalnie
Było załapac się na wyjazd do Grzesia Ja także byłem w czerwcu niemal 4 dni w Bieszczadach. Wyjazd jesienny zas planuje tam w przyszłym roku. Spotkanie pionierskie ma na celu raczej zpoznanie się. Mam nadzieje, że potem wyruszymy razem w niejedną dłuższa podróżtransek pisze:Chociaz wolalbym Bieszczady z tego wzgledu , ze nie bylem tam juz prawie dziesiec lat.
Czy bierzemy pod uwage Goliata, jezeli chodzi o optymalna lokalizacje ?Neshi pisze:Zatem wstępnie drugi weekend wrzesnia. Gdzie? to zależy kto się jeszcze zgłosi - dobierzemy optymalna lokalizację dla wszystkich. Ile dni? moze tym razem jednodniowo, kulturalnie
Było załapac się na wyjazd do Grzesia Ja także byłem w czerwcu niemal 4 dni w Bieszczadach. Wyjazd jesienny zas planuje tam w przyszłym roku. Spotkanie pionierskie ma na celu raczej zpoznanie się. Mam nadzieje, że potem wyruszymy razem w niejedną dłuższa podróżtransek pisze:Chociaz wolalbym Bieszczady z tego wzgledu , ze nie bylem tam juz prawie dziesiec lat.
Nie znam terenu, dlatego moja propozycja jest taka, ale to 1 tydzien.BartekR pisze:skoro termin mamy - drógi łikend września, i jeśli to ma byś jeden dzień (zapoznawczo, kulturalnie) to proponuję sobotę 13-ego we Wrocku lub pod Wrocławiem. Niech zaproponuje ktoś znający lepiej teren.
Pozdrawiam
http://mapserver.um.wroc.pl/wydarzenia_ ... 1&method=1
Ostatniego weekendu zrobiłem mały objazd terenu : Wrocław-Mietków-Książ-Kamienna Góra-Karpacz-Jelenia Góra-Wrocław. Po drodze spotkałem jegomościa w okolicach Świdnicy i zaprosił nas na zlot motocyklowy w dniach 12-14.IX do tego właśnie miasta. Myślę , ze to idealny pomysł a miłe i ciekawe spędzenie czasu w grnie nie tylko swoim ale i kolegów z regionu. Poza tym moglibyśmy ciakawie prezentować naszą markę
Co Wy na to ?
TUTAJ link do programu Zlotu.
Co Wy na to ?
TUTAJ link do programu Zlotu.
Jak na razie mamy zbyt mało potwierdzeń. Ja jestem otwarty na każde spotkanie, nawet w ten weekend .
Niestety właśnie się okazało, że w przyszłą sobotę mam spotkanie w kancelarii parafialnej z księdzem przed planowanym ślubem - ksiądz wyjezdza na urlop i przyspieszył nam termin spotkania - w związku z tym mogę pojawić się z opóźnieniem tej soboty. Mimo to jednak, z pewnością dojadę
Niestety właśnie się okazało, że w przyszłą sobotę mam spotkanie w kancelarii parafialnej z księdzem przed planowanym ślubem - ksiądz wyjezdza na urlop i przyspieszył nam termin spotkania - w związku z tym mogę pojawić się z opóźnieniem tej soboty. Mimo to jednak, z pewnością dojadę
To co trzeba przyznac , ze nici z pionierskiego spotkania . Wyglada na to ze nie ma zbyt duzo Varaderek w naszym rejonie .Ja chyba podskocze w ta sobote do Wisly lub gdzies dalej.Bartek,Neshi jak macie ochote na wspolny wyjazd to zapraszam, kazdy placi sam za siebieNeshi pisze:Jak na razie mamy zbyt mało potwierdzeń. Ja jestem otwarty na każde spotkanie, nawet w ten weekend .
Niestety właśnie się okazało, że w przyszłą sobotę mam spotkanie w kancelarii parafialnej z księdzem przed planowanym ślubem - ksiądz wyjezdza na urlop i przyspieszył nam termin spotkania - w związku z tym mogę pojawić się z opóźnieniem tej soboty. Mimo to jednak, z pewnością dojadę