mycie motoru

Tematy dotyczące prac serwisowych oraz eksploatacji.
ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
YACCO1
Sympatyk
Sympatyk
Posty: 230
Rejestracja: wt lut 01, 2011 5:57 pm
Marka motocykla: Varadero
Model: XL1000V
Rocznik: 2000
Lokalizacja: wrocław

mycie motoru

#1 Post autor: YACCO1 »

witam wszystkich.
proszę o porady jakich środków używacie do mycia motoru.
jak dbać o czystość silnika?
co myć myjką ciśnieniową a co nie?
.... do motoru trzeba czuć respekt .....
... nie zawsze wybacza błędy ....
Obrazek

Obrazek
Obrazek

Kuba-car
Motocyklista jak się patrzy !!!
Posty: 567
Rejestracja: sob lut 05, 2011 3:41 pm

re

#2 Post autor: Kuba-car »

Zdania są podzielone-jak na każdy temat :wink:
Generalnie elektryka nie lubi ani ciśnienia,ani agresywnej chemii-więc okolice silnika ostrożnie no i na wystudzonym moto,koła błotniki itp możesz myjką zmyć-ale już w okolicach uszczelnień łożysk kół,wahaczy to delikatnie-bo jak wilgoć wciśniesz ciśnieniem to za czas jakiś problemem będzie np.wyjęcie osi koła, szum z łożyska itd.
Najlepiej spytaj np.Dukiego bo z tego co pisze to często moto myć musi :lol:
Pozdrawiam 8)

Wojo
Udaje motocyklistę
Posty: 150
Rejestracja: wt paź 05, 2010 8:42 am
Marka motocykla: Honda
Model: XL1000 ABS
Rocznik: 2005
Lokalizacja: Mysłowice

#3 Post autor: Wojo »

Jak we wszystkim trza miec umiar, jak sie wali karcherem po wszystkim jak leci to potem i woda pod fotelem, w akumie, na kablach i wszedzie. Wiec napewno mozna felgi i tez nie za blisko bo wiem ze komus tam farba potrafiła schodzic jak przywalił, naklejki schodza na bank. Pozatem silnik i reszte delikatnie, lepiej miec troszke nie domyty niz spierdzielony.
Przyjemność jazdy Varadero jest równie wielka jak seks, tak więc ideałem było by uprawiać seks jadąc na varadero.

Awatar użytkownika
zzbig1
Stały bywalec - trochę wymiata
Posty: 211
Rejestracja: pn mar 21, 2011 10:29 pm
Lokalizacja: Warszawa

#4 Post autor: zzbig1 »

Przychylam się do wszystkiego co powyżej napisano. Na moto-forach dość często można się spotkać z usterkami przeważnie elektrycznymi tuż po zastosowaniu szprycy wodnej . Ja raz w 2009 całe viadro szprycą potraktowałem (jak idiota) i przez tydzień miało czkawkę aż przestało ładować (popalona izolacja uzwojeń altka,kasa kasa kasa ) Przypuszczam że to z powodu mego błędu przy myciu moto.
Pozytywnie zakręceni mają lżej ;)

Baza
Stały bywalec - trochę wymiata
Posty: 237
Rejestracja: śr lip 30, 2008 5:08 pm
Lokalizacja: Żywiec

#5 Post autor: Baza »

Ja myję ciśnieniówką cały czas.Nie mam namniejszych problemów.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Serwis”