Nic jeszcze nie wymieniałem. Nie dam rady przed rozpoczęciem sezonu. A świece to chyba irydowe trzeba wygrzewać czy wszystkie? Bo o tym nie słyszałem.
Z tym, że świece do wymiany to ok już się pogodziłem ale zastanawia mnie dlaczego po zdjęciu fajki wszytko jest ok?
Co do wygrzewania świec to nawet producent tego nie zaleca.
Oto cytat z jednego z forów motocyklowych
Witam Pana,
Nie ma żadnych wymogów postępowania w opisany (zapytany) przez Pana sposób, natomiast każdy użytkownik silnika spalinowego ZI, a w szczególności w motocyklu (ssanie, gaźnik), powinien postępować zgodnie z jego przeznaczeniem tzn.. jechać po uruchomieniu. Wtedy to silnik i przede wszystkim świeca zapłonowa osiąga swoją temperaturę roboczą niezbędną do uniknięcia wystąpienia nagaru. Ów nagar właśnie odłoży się na świecy, gdy wyłączymy silnik po krótkotrwałej pracy. Zasada ta obowiązuje przy każdorazowym uruchamianiu silnika.
Każda świeca, jeszcze w fazie produkcji, jest poddawana testom termicznym w piecu i dlatego też
informacja o konieczności wygrzewania świecy jest nieprawdziwa i nie jest to wymóg do właściwego funkcjonowania świecy zapłonowej.
Pozdrawiam,
Jacek Gryboś.
NGK SPARK PLUG EUROPE GMBH
Przedstawicielstwo w Polsce
całość do przeczytania tutaj
http://forum.motocyklistow.pl/index.php ... swiec-ngk/
Mam nadzieje, że koledzy z forum nie obrażą się za zacytowanie ich na naszym forum.
Jeszcze nad jednym się zastanawiam, skoro podczas odpalenia zimnego silnika na świecy osadza się sadza (nagar) bo jest bogata mieszanka to po rozgrzaniu co? spala się ta sadza, która się osadziła jak był zimny silnik? Jeżeli tak to dlaczego ilość nagaru z czasem rośnie? Ale to chyba dyskusja na inny temat.