Montaż gmoli Heed w Varadero 125 XL
- TomekJ
- Stały bywalec - trochę wymiata
- Posty: 294
- Rejestracja: ndz gru 21, 2014 8:21 am
- Imię: Tomek
- Marka motocykla: Teraz Suzuki DL650
- Model: Dawniej Varadero 125
- Rocznik: 2011
- Lokalizacja: Rzut beretem od Pyrzowic
Montaż gmoli Heed w Varadero 125 XL
Dla potomności:
Montaż gmoli Heed w HV 125
Przewidywany czas wykonania - 1 godzina
Poziom trudności - 2/5
Potrzebne narzędzia - klucze 10, 14, 17, najlepiej klucz z grzechotką + przedłużka, płaski śrubokręt, klucz inbusowy do odkręcenia owiewki
Potrzebne elementy/przewidywane koszty - gmole Heed, 350 zł po negocjacjach
Opis czynności serwisowych:
Instrukcja montażu dołączona go gmoli jest o.d.r.: jest nadzwyczaj enigmatyczna i zawiera nieczytelne zdjęcia, a firma nie sprawdziła się w ogóle jako help desk i mam pod tym względem do niej duże zastrzeżenia. Same gmole są ok, ładne, w miarę pasowne (choić nie idealnie), ale po zapłąceniu nie ma co liczyć już na nic z ich strony. Dlatego też zdecydowałem się opisać własne doświadczenia:
1. W instrukcji montażu każą nam zdjąć wypełnienie przedniej owiewki, po czym ją odchylić. Otóż g... prawda. Po pierwsze trzeba zdjąć osłonę chłodnicy. Zamocowana jest na plastikowych szpilkach zatrzaskowych, trzeba to po prostu z wyczuciem "wyrwać".
2. Trzeba wykręcić całkiem inbusem 4 wkręty trzymające po bokach owiewkę (po 2 na każdej stronie. Owiewka po bokach trzyma się też dodatkowo na plastikowych bolcach w przedniej części, z których trzeba ją z wyczuciem wyszarpnąć.
3. Owiewka będzie się trzymała w okolicach reflektora, natomiast jej boki będą luźne. Jako, że plastik owiewki jest dość elartyczny, to wystarczy, by po lekkim odciągnięciu lub ugięciu boków dostać się kluczem do dwóch śrub, którymi do ramy po bokach jest przymocowany przedni stelaż.
4. Te śruby są jednak b. mocno dociągnięte, bez solidnej grzechotki nie dałbym rady.
Potem idzie już lekko takim oto kluczem 10-ką:
5. Uwaga: wkręty użyte po obu stronach różnią się.
Lewy jest dłuższy, ma bowiem przytrzymać taką oto linkę z oczkiem:
Drugi koniec linki jest przymocowany do baku. Zapewne jest to jakiś patent przeciw ładunkom elektrycznym ?... :O
6. A wszystko po to, by z obu stron zamontować takie oto krzywki - na szczęście oznaczone która z której strony.
Do gmoli są dołączone 2 wkręty fi 6 30mm, którymi należy zastąpić oryginalne, krótkie wkręty mocujące stelaż do ramy. Z prawej wszystko jest ok, ale z lewej strony się nie da z powodu wspomnianej wyżej linki, której oczko ma swoją gruboć. Zastąpiłem ją wkrętem 40 mm - i wszystko gra. Miejsca na łapki jest mało, a stelaż sprężynuje. Dlatego trafienie do dziurki jest sztuką i może wymagać wielu prób...
7. Po przykręceniu dociągamy kluczem, ale lekko ! Mocno dociągniemy wszystkie śruby dopiero na sam koniec. Montujemy owiewkę z powrotem.
8. Teraz trzeba wymienić oryginalną szpilkę silnika na dłuższą, dołączoną do gmoli. Odkręcenie nakrętki M14 może okazać się nie lada wyzwaniem, bo to jest takie miejsce, gdzie wszystko jest zapieczone i zaciśnięte na amen. W moim przypadku klucz z grzechotką po próbie odkręcenia nakrętki przeniósł się trwale do Krainy Wiecznych Łowów... Na szczęście we wsi mam warsztat prowadzony przez zaprzyjaźnionego mechanika.
Instrukcja każe uważać, żeby przy wybijaniu nie powyjmować oryginalnych podkładek dystansowych założonych na oryginalną szpilkę. Osiągnie się to najprościej wybijając oryginalną szpilkę nową, dłuższą szpilką. Stara powinna wyjść bez problemu.
Na nowo założoną szpilkę zakładamy z obu stron gmole i lekko dociskamy oba nakrętkami M17 (tak, nowa jest większa - i bardzo dobrze !) dbając o symetrię, tj. by po dokręceniu nakrętek szpilka wystawała równo po obu stronach motocykla. Uwaga: na szpilkę po obu stronach zakładamy kolejno: plastikową tulejkę (ok. 5 cm długości, dołączona), dużą zwykłą podkładkę (dołączona), końcówkę gmola, podkładkę sprężystą (i tu, taka mać, nie wiem, czemu Heed tego nie przewidział !), na końcu nakrętkę M17.
9. Łapiemy lekko oba gmole w górnej części śrubkami do krzywek.
10. Łapiemy lekko oba gmole w środkowej części do ramy obejmami u-kształtnymi. Faktycznie klakson troche przeszkadza, można go ostrożnie obrcić na rudze ramy ku środkowi motocykla.
11. Na końcówki wszystkich dostarczonych z gmolami elementów gwintowanych przewidziane są jeszcze czarne, plastikowe nakładki, które należy wcisnąć na nakrętki. Na szpilkę - ok, ale konia z rzędem temu, kto to da radę założyć od wewnętrznej na u-kształtne obejmy... Aby toto nie poodpadało podczas jazdy, proponuje przed nasadzeniem nakładek zakropić je od środka odrobiną uniwersalnego kleju montażowego. Voila, gotowe !
Montaż gmoli Heed w HV 125
Przewidywany czas wykonania - 1 godzina
Poziom trudności - 2/5
Potrzebne narzędzia - klucze 10, 14, 17, najlepiej klucz z grzechotką + przedłużka, płaski śrubokręt, klucz inbusowy do odkręcenia owiewki
Potrzebne elementy/przewidywane koszty - gmole Heed, 350 zł po negocjacjach
Opis czynności serwisowych:
Instrukcja montażu dołączona go gmoli jest o.d.r.: jest nadzwyczaj enigmatyczna i zawiera nieczytelne zdjęcia, a firma nie sprawdziła się w ogóle jako help desk i mam pod tym względem do niej duże zastrzeżenia. Same gmole są ok, ładne, w miarę pasowne (choić nie idealnie), ale po zapłąceniu nie ma co liczyć już na nic z ich strony. Dlatego też zdecydowałem się opisać własne doświadczenia:
1. W instrukcji montażu każą nam zdjąć wypełnienie przedniej owiewki, po czym ją odchylić. Otóż g... prawda. Po pierwsze trzeba zdjąć osłonę chłodnicy. Zamocowana jest na plastikowych szpilkach zatrzaskowych, trzeba to po prostu z wyczuciem "wyrwać".
2. Trzeba wykręcić całkiem inbusem 4 wkręty trzymające po bokach owiewkę (po 2 na każdej stronie. Owiewka po bokach trzyma się też dodatkowo na plastikowych bolcach w przedniej części, z których trzeba ją z wyczuciem wyszarpnąć.
3. Owiewka będzie się trzymała w okolicach reflektora, natomiast jej boki będą luźne. Jako, że plastik owiewki jest dość elartyczny, to wystarczy, by po lekkim odciągnięciu lub ugięciu boków dostać się kluczem do dwóch śrub, którymi do ramy po bokach jest przymocowany przedni stelaż.
4. Te śruby są jednak b. mocno dociągnięte, bez solidnej grzechotki nie dałbym rady.
Potem idzie już lekko takim oto kluczem 10-ką:
5. Uwaga: wkręty użyte po obu stronach różnią się.
Lewy jest dłuższy, ma bowiem przytrzymać taką oto linkę z oczkiem:
Drugi koniec linki jest przymocowany do baku. Zapewne jest to jakiś patent przeciw ładunkom elektrycznym ?... :O
6. A wszystko po to, by z obu stron zamontować takie oto krzywki - na szczęście oznaczone która z której strony.
Do gmoli są dołączone 2 wkręty fi 6 30mm, którymi należy zastąpić oryginalne, krótkie wkręty mocujące stelaż do ramy. Z prawej wszystko jest ok, ale z lewej strony się nie da z powodu wspomnianej wyżej linki, której oczko ma swoją gruboć. Zastąpiłem ją wkrętem 40 mm - i wszystko gra. Miejsca na łapki jest mało, a stelaż sprężynuje. Dlatego trafienie do dziurki jest sztuką i może wymagać wielu prób...
7. Po przykręceniu dociągamy kluczem, ale lekko ! Mocno dociągniemy wszystkie śruby dopiero na sam koniec. Montujemy owiewkę z powrotem.
8. Teraz trzeba wymienić oryginalną szpilkę silnika na dłuższą, dołączoną do gmoli. Odkręcenie nakrętki M14 może okazać się nie lada wyzwaniem, bo to jest takie miejsce, gdzie wszystko jest zapieczone i zaciśnięte na amen. W moim przypadku klucz z grzechotką po próbie odkręcenia nakrętki przeniósł się trwale do Krainy Wiecznych Łowów... Na szczęście we wsi mam warsztat prowadzony przez zaprzyjaźnionego mechanika.
Instrukcja każe uważać, żeby przy wybijaniu nie powyjmować oryginalnych podkładek dystansowych założonych na oryginalną szpilkę. Osiągnie się to najprościej wybijając oryginalną szpilkę nową, dłuższą szpilką. Stara powinna wyjść bez problemu.
Na nowo założoną szpilkę zakładamy z obu stron gmole i lekko dociskamy oba nakrętkami M17 (tak, nowa jest większa - i bardzo dobrze !) dbając o symetrię, tj. by po dokręceniu nakrętek szpilka wystawała równo po obu stronach motocykla. Uwaga: na szpilkę po obu stronach zakładamy kolejno: plastikową tulejkę (ok. 5 cm długości, dołączona), dużą zwykłą podkładkę (dołączona), końcówkę gmola, podkładkę sprężystą (i tu, taka mać, nie wiem, czemu Heed tego nie przewidział !), na końcu nakrętkę M17.
9. Łapiemy lekko oba gmole w górnej części śrubkami do krzywek.
10. Łapiemy lekko oba gmole w środkowej części do ramy obejmami u-kształtnymi. Faktycznie klakson troche przeszkadza, można go ostrożnie obrcić na rudze ramy ku środkowi motocykla.
11. Na końcówki wszystkich dostarczonych z gmolami elementów gwintowanych przewidziane są jeszcze czarne, plastikowe nakładki, które należy wcisnąć na nakrętki. Na szpilkę - ok, ale konia z rzędem temu, kto to da radę założyć od wewnętrznej na u-kształtne obejmy... Aby toto nie poodpadało podczas jazdy, proponuje przed nasadzeniem nakładek zakropić je od środka odrobiną uniwersalnego kleju montażowego. Voila, gotowe !
Romet Pony 50-M-2 -> Jawa 350TS -> Honda Varadero 125XL -> Suzuki V-Strom 650 DL
- Fotom
- Stały bywalec - trochę wymiata
- Posty: 210
- Rejestracja: pt lip 25, 2014 8:24 am
- Imię: Tomasz
- Marka motocykla: Honda
- Model: XL125V
- Rocznik: 2005
- Lokalizacja: Kraków / Krzeszowice
Re: Montaż gmoli Heed w Varadero 125 XL
Strasznie dużo długich płaskowników . Będzie się gięło przy wywrotach.
Widziałem gdzieś te gmole i były jeszcze połączone rurą z przodu, przed chłodnicą.
Widziałem gdzieś te gmole i były jeszcze połączone rurą z przodu, przed chłodnicą.
- szuler
- Stały bywalec - trochę wymiata
- Posty: 290
- Rejestracja: ndz wrz 02, 2007 12:29 am
- Imię: Marcin
- Marka motocykla: Suzuki
- Model: DL650A Ruda Suzia
- Rocznik: 2011
- Lokalizacja: okolice Słupska
Re: Montaż gmoli Heed w Varadero 125 XL
Zgadza się. Dlatego kupiłem Hepco@Becker - bolało x2 przy płaceniu ale są lepiej skonstruowaneFotom pisze:Strasznie dużo długich płaskowników . Będzie się gięło przy wywrotach.
Widziałem gdzieś te gmole i były jeszcze połączone rurą z przodu, przed chłodnicą.
Pozdrawiam,
Marcin
"Dopóki nie skorzystałem z internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" - Stanisław Lem
Marcin
"Dopóki nie skorzystałem z internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" - Stanisław Lem
- Fotom
- Stały bywalec - trochę wymiata
- Posty: 210
- Rejestracja: pt lip 25, 2014 8:24 am
- Imię: Tomasz
- Marka motocykla: Honda
- Model: XL125V
- Rocznik: 2005
- Lokalizacja: Kraków / Krzeszowice
Re: Montaż gmoli Heed w Varadero 125 XL
Też mam H&B (przedliftowe) i niestety problem jest. Po kilku paciakach podczas leśnej polatanki, gmol spotkał się z plastikiem Rury może i są grube, ale sposób mocowania do motóra g..niany.
- TomekJ
- Stały bywalec - trochę wymiata
- Posty: 294
- Rejestracja: ndz gru 21, 2014 8:21 am
- Imię: Tomek
- Marka motocykla: Teraz Suzuki DL650
- Model: Dawniej Varadero 125
- Rocznik: 2011
- Lokalizacja: Rzut beretem od Pyrzowic
Re: Montaż gmoli Heed w Varadero 125 XL
Czyli problem jest wspólny dla każdego typu gmoli. Nie ma gmoli przeciwpancernych. Natomiast dyskusję nt. które gmole lepsze i dlaczego "moje gmole są mojsze niż twojsze" proponuję przenieśc tu: http://www.hondavaradero.pl/phpBB3/view ... 115&t=6628
Romet Pony 50-M-2 -> Jawa 350TS -> Honda Varadero 125XL -> Suzuki V-Strom 650 DL
-
- Udaje motocyklistę
- Posty: 107
- Rejestracja: ndz cze 29, 2014 8:19 pm
- Imię: Marcin
- Marka motocykla: Honda + WSK 125
- Model: Varadero
- Rocznik: 2007
- Lokalizacja: Małopolska zchodnia
Re: Montaż gmoli Heed w Varadero 125 XL
Witam
Mam pytanie jak zdemontować lewą owiewke od strony kierowcy. Odkręciłem wszystkie śruby włącznie z lusterkiem i właśnie tam gdzieś na górze pod szybą przy łączeniu lampą cos trzyma. Nie chce na siłę ciągnąć
Mam pytanie jak zdemontować lewą owiewke od strony kierowcy. Odkręciłem wszystkie śruby włącznie z lusterkiem i właśnie tam gdzieś na górze pod szybą przy łączeniu lampą cos trzyma. Nie chce na siłę ciągnąć
- damian
- Motocyklista jak się patrzy !!!
- Posty: 404
- Rejestracja: sob wrz 13, 2014 10:18 pm
- Marka motocykla: Honda
- Model: varadero 125 xl
- Rocznik: 2001
- Lokalizacja: Pszczółki
Re: Montaż gmoli Heed w Varadero 125 XL
Trzymają śruby te same, które trzymają szybkę/owiewkę. Jeżeli je wykręciłeś to zdemontuj całkowicie owiewkę. Plastiki boczne są jakby środkową częścią z trzech. Od dołu wypełnienie zegarów, boczny plastik i owiewka czy tam szybka jak kto woli. Problem jest taki, że dwie dolne nie są płaskie a wyprofilowane na coś w kształcie zamka (zazębiają się) a dodatkowo mocowane są za pomocą elementów gumowo metalowych, które się deformują aby trzymały (zgniatają się przy skręcaniu) i też mogą powodować problemy z rozłączeniem. Zastanów się czy nie zdemontować całości. To tylko 4 śruby i rozłączenie przewodów od oświetlenia.
- TomekJ
- Stały bywalec - trochę wymiata
- Posty: 294
- Rejestracja: ndz gru 21, 2014 8:21 am
- Imię: Tomek
- Marka motocykla: Teraz Suzuki DL650
- Model: Dawniej Varadero 125
- Rocznik: 2011
- Lokalizacja: Rzut beretem od Pyrzowic
Re: Montaż gmoli Heed w Varadero 125 XL
A ja mam propozycję: jeśli ktoś będzie kiedyś zdejmował owiewki, niech zrobi film instruktażowy. No, chyba, że już gdzieś taki jest ?...
Romet Pony 50-M-2 -> Jawa 350TS -> Honda Varadero 125XL -> Suzuki V-Strom 650 DL
-
- Udaje motocyklistę
- Posty: 107
- Rejestracja: ndz cze 29, 2014 8:19 pm
- Imię: Marcin
- Marka motocykla: Honda + WSK 125
- Model: Varadero
- Rocznik: 2007
- Lokalizacja: Małopolska zchodnia
Re: Montaż gmoli Heed w Varadero 125 XL
Jedyne śruby które nie odkręciłem to te od szybki przedniej. Nie widziałem związku z owiewką. Ale musze w takim razie dziś spróbować te tez odkręcić.damian pisze:Trzymają śruby te same, które trzymają szybkę/owiewkę. Jeżeli je wykręciłeś to zdemontuj całkowicie owiewkę. Plastiki boczne są jakby środkową częścią z trzech. Od dołu wypełnienie zegarów, boczny plastik i owiewka czy tam szybka jak kto woli. Problem jest taki, że dwie dolne nie są płaskie a wyprofilowane na coś w kształcie zamka (zazębiają się) a dodatkowo mocowane są za pomocą elementów gumowo metalowych, które się deformują aby trzymały (zgniatają się przy skręcaniu) i też mogą powodować problemy z rozłączeniem. Zastanów się czy nie zdemontować całości. To tylko 4 śruby i rozłączenie przewodów od oświetlenia.
-
- Uczy się jeździć
- Posty: 55
- Rejestracja: pt sie 08, 2014 9:36 pm
- Marka motocykla: Honda
- Model: Varadero 125
- Rocznik: 2007
Re: Montaż gmoli Heed w Varadero 125 XL
To nie te które trzymają szybkę. Owiewka boczna jest przykręcona do obudowy lampy od środka 2 śrubkami, skoro trzyma tylko jedna ta na górze przy lusterku to pewnie dolna jest urwana. Żeby odkręcić górną trzeba zdjąć licznik (wypełnienie zegarów) Druga śrubka pod lampą jest tak niedostępna (przeszkadza stelaż), że ja musiałem przed założeniem poskręcać cały przód do kupy (owiewki boczne z lampą) i dopiero potem zakładać na moto.
Ostatnio zmieniony śr mar 04, 2015 11:40 am przez mury, łącznie zmieniany 2 razy.
-
- Udaje motocyklistę
- Posty: 107
- Rejestracja: ndz cze 29, 2014 8:19 pm
- Imię: Marcin
- Marka motocykla: Honda + WSK 125
- Model: Varadero
- Rocznik: 2007
- Lokalizacja: Małopolska zchodnia
Re: Montaż gmoli Heed w Varadero 125 XL
W załączniku zdjęcie gdzie trzyma i co chcę zdemontować. Zielona strzałka co chce zdemontować czerwona gdzie cos trzyma
Ostatnio zmieniony śr mar 04, 2015 11:45 am przez marcinw88, łącznie zmieniany 2 razy.
- waldeman
- Sympatyk Weteran
- Posty: 828
- Rejestracja: ndz sie 03, 2014 8:36 am
- Imię: Waldek
- Marka motocykla: BMW GS
- Model: F 800 ADV
- Rocznik: 2016
- Lokalizacja: Bogatynia
Re: Montaż gmoli Heed w Varadero 125 XL
Tak jak mówi mury , mówi też instrukcja. Osłony boczne demontuje się z motocykla jako całość , prawa i lewa - połączone lampą .
- waldeman
- Sympatyk Weteran
- Posty: 828
- Rejestracja: ndz sie 03, 2014 8:36 am
- Imię: Waldek
- Marka motocykla: BMW GS
- Model: F 800 ADV
- Rocznik: 2016
- Lokalizacja: Bogatynia
Re: Montaż gmoli Heed w Varadero 125 XL
Czerwona strzałka pokazuje na mocowanie lusterek , a je musisz odkręcić .
-
- Udaje motocyklistę
- Posty: 107
- Rejestracja: ndz cze 29, 2014 8:19 pm
- Imię: Marcin
- Marka motocykla: Honda + WSK 125
- Model: Varadero
- Rocznik: 2007
- Lokalizacja: Małopolska zchodnia
Re: Montaż gmoli Heed w Varadero 125 XL
Lusterka odkręciłemwaldeman pisze:Czerwona strzałka pokazuje na mocowanie lusterek , a je musisz odkręcić .
Licznik gdzie jest przykręcony tez od dołu?
Lampa tez od dołu jest odkręcana?