Alarm - bajer? - gadżet?
- Staszek1
- Sympatyk
- Posty: 605
- Rejestracja: pt cze 30, 2017 10:26 am
- Imię: Staszek
- Marka motocykla: KTM
- Model: 1090 ADV R
- Rocznik: 2018
- Lokalizacja: Milanówek
Alarm - bajer? - gadżet?
Pomijam fakt przydatności.
Spotkał się któryś z kolegów z takim urządzeniem?
https://www.youtube.com/watch?v=pcjxv9bLYOY
Spotkał się któryś z kolegów z takim urządzeniem?
https://www.youtube.com/watch?v=pcjxv9bLYOY
Podróżować to żyć.
(Hans Christian Andersen)
(Hans Christian Andersen)
- PEPE64
- Sympatyk Weteran
- Posty: 1009
- Rejestracja: czw cze 22, 2017 11:45 pm
- Imię: Piotr
- Marka motocykla: Honda
- Model: Varadero
- Rocznik: 2000
- Lokalizacja: 51.717457, 19.228985
Re: Alarm - bajer? - gadżet?
Fajne bajery, ale mi by wystarczyło powiadomienie na smartfona, że ktoś grzebie przy wiadrze. Może nagrany filmik, ukrytą kamerką, ale po kiego grzyba, odpalanie?
Motorynka Romet 50, WSK 175 Kobuz, WSK 175 Perkoz, Pannonia 250, CZ350 ((6V), CZ350 (12V), Jawa 350TS, Suzuki Savage LS650, Honda Transalp 600, Honda Varadero 1000.
- Staszek1
- Sympatyk
- Posty: 605
- Rejestracja: pt cze 30, 2017 10:26 am
- Imię: Staszek
- Marka motocykla: KTM
- Model: 1090 ADV R
- Rocznik: 2018
- Lokalizacja: Milanówek
Re: Alarm - bajer? - gadżet?
Ja zastanawiam się jedynie jak ominą hiss?
(no chyba, że nie ma, albo transponder przykleił pod antenkę)
(no chyba, że nie ma, albo transponder przykleił pod antenkę)
Podróżować to żyć.
(Hans Christian Andersen)
(Hans Christian Andersen)
- LukasW
- Motocyklista jak się patrzy !!!
- Posty: 444
- Rejestracja: sob sty 16, 2016 2:47 pm
- Imię: Łukasz
- Marka motocykla: Honda
- Model: Varadero
- Rocznik: 2003
- Lokalizacja: HH
Re: Alarm - bajer? - gadżet?
To mała Vara i tam Hisa brak.
Bajer i tyle ,użyteczność tego odpalania , migania światłami itp żadna.
Bajer i tyle ,użyteczność tego odpalania , migania światłami itp żadna.
- syku
- Sympatyk
- Posty: 166
- Rejestracja: pt sty 23, 2015 7:06 pm
- Imię: Sylwek
- Marka motocykla: suzuki
- Model: gsx-1250fa
- Rocznik: 2010
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Alarm - bajer? - gadżet?
Przecież tego nie robi się dlatego aby było funkcjonalne a aby dało fan z projektowania.
Coś o tym wiem bo trochę sam się bawię elektroniką i zawsze się pojawi "a może by tak jeszcze to dodać a może jeszcze tamto"
Układ się rozrasta funkcjonalności są nie używane ale pozostaje "Zrobiłem bo MOGŁEM"
Potem przy kolejnych wersjach się to wycina (bo kod zaśmieca, bo układ elementów nie pasuje, bo lutować trzeba), ale pierwszy pomysł jest zawsze "na bogato".
Potrafił - zrobił - działa - chwała mu jeśli zadowolony.
Coś o tym wiem bo trochę sam się bawię elektroniką i zawsze się pojawi "a może by tak jeszcze to dodać a może jeszcze tamto"
Układ się rozrasta funkcjonalności są nie używane ale pozostaje "Zrobiłem bo MOGŁEM"
Potem przy kolejnych wersjach się to wycina (bo kod zaśmieca, bo układ elementów nie pasuje, bo lutować trzeba), ale pierwszy pomysł jest zawsze "na bogato".
Potrafił - zrobił - działa - chwała mu jeśli zadowolony.
- LukasW
- Motocyklista jak się patrzy !!!
- Posty: 444
- Rejestracja: sob sty 16, 2016 2:47 pm
- Imię: Łukasz
- Marka motocykla: Honda
- Model: Varadero
- Rocznik: 2003
- Lokalizacja: HH
Re: Alarm - bajer? - gadżet?
Z mojego doświadczenia w tym temacie a nawycinałem się trochę takich zabawek, dobrze to się sprawuje do pierwszego deszczu zamoczenia itp. później są tylko z tym problemy bo samo miga , rozładowuje instalację, pali bezpieczniki itp . cuda wianki.
-
- Stały bywalec - trochę wymiata
- Posty: 199
- Rejestracja: pn lis 18, 2013 12:44 am
- Imię: Michał
- Marka motocykla: Honda
- Model: Varadero 1000
- Rocznik: 2003
- Lokalizacja: Łódź
Re: Alarm - bajer? - gadżet?
Mnie najbardziej by chyba zależało na keylessie
Wysłane z mojego ONEPLUS A3003 przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego ONEPLUS A3003 przy użyciu Tapatalka
- PiotrPoznan
- Sympatyk
- Posty: 275
- Rejestracja: pn paź 31, 2016 11:22 pm
- Imię: Piotr
- Marka motocykla: Honda
- Model: XL1000VA Varadero
- Rocznik: 2006
- Lokalizacja: Poznań
Re: Alarm - bajer? - gadżet?
I tu się nie zgodzę. Wszystko zależy jak się do tego przyłożymy. Mam kumpla co w R1200GS Adventure elektrykę podłączał na kostki elektryczne (których przy elektryce się już prawie nie stosuje) i twierdzi że jest super.LukasW pisze:Z mojego doświadczenia w tym temacie a nawycinałem się trochę takich zabawek, dobrze to się sprawuje do pierwszego deszczu zamoczenia itp. później są tylko z tym problemy bo samo miga , rozładowuje instalację, pali bezpieczniki itp . cuda wianki.
Ja u siebie po zakupie przerabiałem elektrykę by np. móc gasić światła mijania, zmieniałem też przerywacz do kierunków na elektroniczny by móc wymienić żarówki w kierunkach na led-owe i mojej roboty jestem pewien na 100% że nawet po utopieniu moto wszystko co przerabiałem będzie działać. Wszystkie połączenia wykonałem bardzo dokładnie i zabezpieczyłem koszulkami termokurczliwymi z żelem więc nie ma opcji by coś przestało działać. Dołożyłem też dodatkową hermetyczną skrzynkę bezpiecznikową na 6 bezpieczników by każdy dodatek (grzane manetki, gniazda usb do ładowania, dodatkowe halogeny itd.) miał swój bezpiecznik.
Tak że wszystko zależy jak się przyłożymy do montażu i spokojnie z pozoru delikatna elektronika też wytrzyma.