VIM12 will be held in the beautiful village of Zams, in the middle of the Tiroler Alps. With the most beautiful mountain passes to ride within a days tour: Silvretta, Stelvio, etc...
Jak wyglada sprawa chetnych i obecnych??
Ja zamierzam sie wybrac... ale ze duuuzo jeszcze czasu wiec na razie rozwarzania, plusy minusy i takie tam
VIM12 will be held in the beautiful village of Zams, in the middle of the Tiroler Alps. With the most beautiful mountain passes to ride within a days tour: Silvretta, Stelvio, etc...
Jak wyglada sprawa chetnych i obecnych??
Ja zamierzam sie wybrac... ale ze duuuzo jeszcze czasu wiec na razie rozwarzania, plusy minusy i takie tam
Oooo, to znacznie bliżej, a i o przygotowanie organizatorów sie nie martwię. Ponieważ o "piczy kłaczek" zabrakło, abym pojechał na VIM do Turcji, raczej wybiore się w przyszłym roku.
Uwaga: http://www.vim12.com/
Hmmmm, troche licho że tylko 200 luda chca przyjąć.
czy wielu z Was jest aktywnymi członkami :oops: Miedzynarodowego Vara Forum, bo to jest warunek konieczny ( w każdym razie do lutego 2010), bo potem juz nie...
ja sie na tym forum nie rejestrowałem/logowałem... kiepsko widze ten VIM zatem... a tak planuję/wałem jechać
Idea VIM w wydaniu austriackim jest dla mnie zdumiewająca. Oprócz przynalezności do miedzynarodowego forum trzeba mieć też gruby portfel (170 ojro za jedną osobe pod namiotem :shock: ). Ale ponieważ sprzedałem wiadro problem VIMu jest już poza mną
Najbliższe najważniejsze motocyklowe spotkanie odbędzie w Jurze Kr-Cze i tyle w temacie spotkań.
Przemek pisze:Idea VIM w wydaniu austriackim jest dla mnie zdumiewająca. Oprócz przynalezności do miedzynarodowego forum trzeba mieć też gruby portfel (170 ojro za jedną osobe pod namiotem :shock: ). Ale ponieważ sprzedałem wiadro problem VIMu jest już poza mną
Najbliższe najważniejsze motocyklowe spotkanie odbędzie w Jurze Kr-Cze i tyle w temacie spotkań.
Podzielam zdanie. Uwarunkowywanie przyjazdu przynależnością do sekty a nie wg posiadanego motocykla to faszyzm. Czarnuch z Polski nie czytający po angielsku i nie zarejestrowany do międzykontynentalnego super varaforum nie może przyjechać na imprezę pt. Varadero International Meeting. ehhh nie tędy droga nie tędy...widocznie Austriacy cienkie bolki skoro nie ogarniają większej ilości niż 200 osób.
Zresztą to tyle w temacie bo mnie bękarta na bufoniarskim gs-sie by nie wpuścili.
HVP rulezzz !!! Tylko na tych zlotach występują doznania nie z tej ziemi.
"Lepszy głupiec wędrujący po świecie od mędrca, który siedzi w domu"
Pretor pisze:...widocznie Austriacy cienkie bolki skoro nie ogarniają większej ilości niż 200 osób.
fakt... :shock: żeby nawet nie mieć hotelu porządnego na podorędziu? żena. zastanawiam się PO CO ta selekcja? swoista promocja International Vara Forum...
bo rozumiem, że teraz jakaś (może znaczna) część posiadaczy Varaderek "profilaktycznie" zarejestruje sie na nim.
dziwne, doprawdy dziwne
SZCZĘŚLIWEGO N. ROKU !!!!