Osłony dłoni Touratech
Osłony dłoni Touratech
Ponieważ nie mialem w moim Varadero fabrycznych oslon, postanowilem zakupic Touratechowe.
Z jednej strony mocuje je sie w miejsca gdzie sa mocowane ciezarki na kierownicy, z drugiej strony specjalnymi obejmami do kierownicy. Wykonane sa z solidnego grubego plastiku. Do nich dokupilem dokladki, bo to co widac na zdjeciu to juz wersja z dokladkami. Tanie niestety nie byly, ale biorac pod uwage cene fabrycznych w salonie i tak sie oplacalo, gdyz lepiej chronia, a przedewszystkim nie tylko przed wiatrem, ale i przed uszkodzeniami przy wywrotce. Do tego dostalem rabat 10% w Touratechu i jestem happy.
Z jednej strony mocuje je sie w miejsca gdzie sa mocowane ciezarki na kierownicy, z drugiej strony specjalnymi obejmami do kierownicy. Wykonane sa z solidnego grubego plastiku. Do nich dokupilem dokladki, bo to co widac na zdjeciu to juz wersja z dokladkami. Tanie niestety nie byly, ale biorac pod uwage cene fabrycznych w salonie i tak sie oplacalo, gdyz lepiej chronia, a przedewszystkim nie tylko przed wiatrem, ale i przed uszkodzeniami przy wywrotce. Do tego dostalem rabat 10% w Touratechu i jestem happy.
Re: Osłony dłoni Touratech
Myślę ze z tą ochroną przy wywrotce nie jest do końca aż tak r óżowo...buba6 pisze:Ponieważ nie mialem w moim Varadero fabrycznych oslon, postanowilem zakupic Touratechowe.
gdyz lepiej chronia, a przedewszystkim nie tylko przed wiatrem, ale i przed uszkodzeniami przy wywrotce.
Jeśli nie mają pałąka alu i to solidnego...to plastik ...jak to plastik...w połączeniu z 270 kg nie utrzyma....
Poza tym jeśli nie zdążysz zdjąć łapek w porę z kiery....to klamka hamulca/sprzęgła zrobi z paluszkami kuku.
Tak przynajmniej myślę..
Ale gadżecik fajny i chyba o to w tym wszystkim chodzi....
Pieniądze szczęścia nie dają ...tylko zakupy ;-)
Królowa jest tylko jedna - XRV-750
-
- Zapalony motocyklista
- Posty: 1424
- Rejestracja: pn wrz 10, 2007 10:07 am
- Lokalizacja: warszawa
Znowu kolego teoretyzujesz.
Miałem w poprzednim wiadrze bez profilu , teraz mam z profilem i nie widzę różnicy , oprucz ceny oczywiście .
Przy wywrotce chronią dłonie znakomicie. Pozatym zakładając takie handbary nie ma problemu że połamiesz podstawę klamki sprzęgła czy hamulca do której w oryginale przytwierdzony jest wiatrołap
Miałem w poprzednim wiadrze bez profilu , teraz mam z profilem i nie widzę różnicy , oprucz ceny oczywiście .
Przy wywrotce chronią dłonie znakomicie. Pozatym zakładając takie handbary nie ma problemu że połamiesz podstawę klamki sprzęgła czy hamulca do której w oryginale przytwierdzony jest wiatrołap
KTM 640 RALLY MADAFAKA- W TRAKCIE ODZYSKIWANIA ŚWIETNOŚCI PO FUCK UP-ie W MOTOCHALLENGE SERWIS
http://www.facebook.com/d.smutkiewicz
http://www.facebook.com/d.smutkiewicz
rozumiem że leżałeś i wiesz jak to ""działa"" ??
czy może zwyczajnie też masz takie??
I nie mówię o podstawie klamki....tylko elemencie którym operuje dłoń....
Wydaje mi się ...jestem pewien, że żaden plastik pokroju tego z postu wyżej nie jest w stanie osłonić rąk,klamek podczas wywrotki...no chyba , że przed wiatrem ,delikatnymi gałęziami itp
czy może zwyczajnie też masz takie??
I nie mówię o podstawie klamki....tylko elemencie którym operuje dłoń....
Wydaje mi się ...jestem pewien, że żaden plastik pokroju tego z postu wyżej nie jest w stanie osłonić rąk,klamek podczas wywrotki...no chyba , że przed wiatrem ,delikatnymi gałęziami itp
Królowa jest tylko jedna - XRV-750
Wolisz ścisłe wypowiedzi....proszę bardzo...Przemek pisze:Zdecyduj sięAdaśko pisze: Wydaje mi się ...jestem pewien...
Właśnie dlatego Smutek napisał Ci że teoretyzujesz.
Wieszcz juz pisał, ze "jak się nie przewrócisz to sie nie nauczysz", więc zamiast męczyć klawiaturę wystaw sprzęt z garażu i przejdź do praktyki :roll:
Jestem pewien
Przyznam jakoś niefortunnie się to zdanie ułożyło....
Co masz na myśli pisząc " wystaw sprzęt z garażu i przejdź do praktyki"??
Temat dotyczy plastikowych handbarów i w/g mnie znikomej przydatności podczas upadków.....Sugerujesz wymuszone przewrotki ? ???
Królowa jest tylko jedna - XRV-750
moim zdaniem kolega Adaśko ma trochę racji bo sam osobiście doświadczyłem tego w prawdzie nie miałem handbarów tej firmy (Touratech) ale gdy motocykl wywrócił się na trawie (stał w miejscu i ktoś uderzył samochodem ) po przewrotce jedyną szkodą był właśnie rozsypany w drobny mak handbar i jestem pewien, że jeśli wystąpiło by to podczas jazdy przy jakimś ślizgu bez rękawiczek to ktoś nieźle mógłby poharatać sobie rękę . Dla jasności dodam, że moje handbary nie posiadały żadnego wzmocnienia metalowego. Pozdrawiam
Pieprzyć to, co o nas mówią, jesteśmy ludźmi z pasją
nie ma takiej opcji, żeby zapał nasz miał zgasnąć
nieprzychylni nam będą wciąż dołki kopać
nie czas się tym przejmować, więc nie przejmuj się tym chłopak
nie ma takiej opcji, żeby zapał nasz miał zgasnąć
nieprzychylni nam będą wciąż dołki kopać
nie czas się tym przejmować, więc nie przejmuj się tym chłopak
w porownaniudo oryginalnych hondowskich handbarow, te touratechowe sa o wiele lepsze, bo chronia nie tyle przy wywrotce co przy jezdzie po lesie lub innych miejscach gdzie moga rozne wystajace rzeczy zachaczyc o kierownice. hondowskie sa krotkie i bardzo delikatne, te sa solidne, zaslaniaja cala reke
Adaśko czytam Twoje wypowiedzi na różne tematy i zauważyłem że jesteś takim forumowym intrygantem. Nie obiecuj zbyt wiele w swoich wypowiedziach bo na jakimś spotkaniu może okazać się, że to tylko puste słowa i będziesz się czuł "nieswojo". Na tym forum jest większa grupa ludzi, którzy się lubią, przyjaźnią i po prostu dobrze się czują w swoim towarzystwie (stąd pewnie jest ten podział VCP), ale też są jednostki które próbują wkładać kij w mrowisko. Przecież można coś wytłumaczyć w jakiś normalny, kulturalny sposób i wyznać swoje racje, anie zakładać że ten z drugiej strony jest mało obeznany i na niczym się zna.
To też właśnie robię,....i nie pisz proszę rzeczy które nie są zgodne z prawdą....JAQB pisze: Przecież można coś wytłumaczyć w jakiś normalny, kulturalny sposób i wyznać swoje racje, anie zakładać że ten z drugiej strony jest mało obeznany i na niczym się zna.
Nigdy pisząc nie miałem zamiaru nikogo ani obrazić...ani wysmiewać....ani udowadniać , że na niczym się nie zna...
Widzę , że kolega zadał sobie wiele trudu by prześledzić moje wypowiedzi....
Pewnie z jasnym zamiarem...szkoda , że wypowiedź nie podparta faktami...
Pozdrawiam
Królowa jest tylko jedna - XRV-750
Jeśli masz na myśli takie zastosowanie...zgodzę się z Tobą w 100 %buba6 pisze:w porownaniudo oryginalnych hondowskich handbarow, te touratechowe sa o wiele lepsze, bo chronia nie tyle przy wywrotce co przy jezdzie po lesie lub innych miejscach gdzie moga rozne wystajace rzeczy zachaczyc o kierownice. hondowskie sa krotkie i bardzo delikatne, te sa solidne, zaslaniaja cala reke
W pierwszym poście napisałeś coś o wywrotce i stąd widać wyszło całe zamieszanie....
Ostatnio zmieniony czw gru 31, 2009 2:43 pm przez Adaśko, łącznie zmieniany 1 raz.
Królowa jest tylko jedna - XRV-750
A wracając do wątku to bym sobie takich nie zakładał bo po prostu jest to mało bezpieczne (tym bardziej jak ktoś lubi jeździć w terenie). Widziałem gdzies na youtube jak zawodnik na crosie odbił się od małego wzniesienia tak, że go wybiło z siodła "przefikołkował" nad kierownicą do przodu zostawiając ręce w takim właśnie wynalazku. Pałamał sobie ręce (były w nianaturalny sposób powykręcane) i motocykl go jeszcze przykrył. Gdyby miał typowe (czyli mocowane z jednej strony) to prawdopodobnie ręce same by się uwolniły i skończyło się tylko na obiciach.