Wpadka w serwisie Hondy w Gdańsku
: pt wrz 07, 2012 6:15 pm
Witam,
Chciałbym podzielić się żalem (a może ostrzec) ze współpracy z serwisem Honda Pomirski z Gdańska. Pomogli mi zgarnąć moje Viadro z ulicy gdy poszła sprężynka naciągu łańcucha rozrządu (naprawiali ją 3 miesiące wcześniej). Gdy motor odebrałem sprężynkę naprawili ale motor chodził bardzo nie równo. Pomimo to miałem do zapłaty 350 pln. Pan mechanik poinformował mnie grzecznie że motor jest do regulacji dosłownie cyt: "pokonał nas ten silnik... (tu pominę długą listę czynności jaką wykonał Pan mechanik wspomnę jedynie że wymienił świece) ...ale da się jeździć". Tak więc pojechałem. Po przejechaniu 200 km wybrałem się na samotną przejażdżkę do Szczecina. Stanąłem ok 25 km przed Koszalinem. Mechanicy z Koszalina powiedzieli że ten motor nie mógł dłużej jeździć. Gaźniki i wszystkie filtry do czyszczenia, świece w ogóle nie takie jak być powinny (powinny być irydowe a nie są). Naprawa już na teraz przekroczy 1000. Smutne tylko to: "jest do regulacji, ale można jeździć"...
Chciałbym podzielić się żalem (a może ostrzec) ze współpracy z serwisem Honda Pomirski z Gdańska. Pomogli mi zgarnąć moje Viadro z ulicy gdy poszła sprężynka naciągu łańcucha rozrządu (naprawiali ją 3 miesiące wcześniej). Gdy motor odebrałem sprężynkę naprawili ale motor chodził bardzo nie równo. Pomimo to miałem do zapłaty 350 pln. Pan mechanik poinformował mnie grzecznie że motor jest do regulacji dosłownie cyt: "pokonał nas ten silnik... (tu pominę długą listę czynności jaką wykonał Pan mechanik wspomnę jedynie że wymienił świece) ...ale da się jeździć". Tak więc pojechałem. Po przejechaniu 200 km wybrałem się na samotną przejażdżkę do Szczecina. Stanąłem ok 25 km przed Koszalinem. Mechanicy z Koszalina powiedzieli że ten motor nie mógł dłużej jeździć. Gaźniki i wszystkie filtry do czyszczenia, świece w ogóle nie takie jak być powinny (powinny być irydowe a nie są). Naprawa już na teraz przekroczy 1000. Smutne tylko to: "jest do regulacji, ale można jeździć"...