Forum Hondy Varadero

Panowie, mam nietypową sprawę :P jako że staż motocyklisty mam mały i nie znam się na mechanice za bardzo (olej z filtrem sobie wymienię, ale na dobrą sprawę to tyle...) szukam kogoś obeznanego kto by mi pomógł w wymianie napędu. Czytałem opisy, Oglądałem filmiki - sprawa widać w miarę prosta i przyjemna. Ale jako że nigdy tego nie robiłem nie chciałbym czegoś spieprzyć. Oczywiście nie szukam kogoś kto zrobi to za mnie, tylko zrobi to ze mną mógłbym zlecić komuś tą robotę, ale chciałbym się chociaż trochę nauczyć serwisować podstawowe sprawy w moto.

Gdyby ktoś z okolic Raciborza był chętny to niech się zgłosi.

ps Za pomoc stawiam 0,7

Ja nie pomogę bo mam dwie lewe ręce, ale brawo za podejście. W swoim pierwszym moto też trochę grzebałem bo to prosta konstrukcja była. Teraz to się boję że coś spieprzę i kosztów sobie narobię większych niż jeśłi od razu do serwisu wstawię.

Z mechaniki nie jestem mocny ale znam dobrego i solidnego mechanika.

Maciek, z Raciborza? Podaj namiary jak możesz znam dobrego mechanika, ale z Rudy Śląskiej. Ale do niego się wybieram jak chodzi o grubsze sprawy nie będę tam jechał żeby napęd wymienić :P

Chyba że się ktoś w międzyczasie zgłosi

Akar, ja mam dobrego mechanika w Katowicach na Podlesiu. Ostatnio u niego byłem pokazać motocykl, żeby oblukał i posłuchał co i jak. Zaglądał do napędu, tzn. zdjął pokrywę zębatki zdawczej. Zębatkę się zdejmuje "dwoma palcami" - po odkręceniu śruby. Zdjąć tylne koło to też pryszcz. Jedyne co to, czy masz mocowania kufrów bocznych - takie jakby tylne gmole? U mnie jest tak, że też te musiałbym poodkręcać.
Aha no i najważniejsze. Kupujesz łańcuch fabrycznie spięty? To podstawa. Bo samemu zakuwać łańcuch to trudna sprawa - może nie trudna ale trzeba mieć narzędzia i wprawę. Tego na bank bym się sam nie podejmował. Oczywiście obie zębatki też nowe?
W Varadero można bez zdejmowania wahacza założyć zakuty łańcuch. A no i jeszcze jedno. Warto mieć dobry klucz dynamometryczny aby śrubę zębatki zdawczej z odpowiednim momentem przykręcić.
W sumie to mógłbym się podjąć, chętnie bym pomógł bo to w sumie prosta sprawa... ale żeby nie było. Też jeszcze tego nigdy nie robiłem - w żadnym motocyklu.
ale jak przyjdzie czas na mój napęd to pewnie sam się do tego będę zabierać.

Moje doświadczenie w mechanice motocyklowej kończy się na wymianie płynów, filtrów, klocków hamulcowych. W samochodach tarcz i klocków, płynów i filtrów czyli to co najprostsze

Akar pisze:Maciek, z Raciborza? Podaj namiary jak możesz znam dobrego mechanika, ale z Rudy Śląskiej. Ale do niego się wybieram jak chodzi o grubsze sprawy nie będę tam jechał żeby napęd wymienić :P

Chyba że się ktoś w międzyczasie zgłosi

Z Bieńkowic.

Do wymiany komplet, nowe zębatki + łańcuch. Zębatki sunstar (może jt?) + did zvmx, w tym tygodniu chce zamówić.

Tak, mam stelaże na kufry boczne. Klucz dynamometryczny też mam wyposażony jestem, jakieś tam pojęcie jest (z tego co się naczytalem...), ale nigdy tego nie robiłem :P Merlin jak możesz to podaj mi na PW namiary na mechanika. Zadzwonię do niego

Akar, jak będziesz już miał tajle i będziesz wiedział kiedy za to się zabierasz daj znać... jak będę "wolny" to chętnie podjadę i podam pomocną dłoń :isok2:sam przy tym też nabiorę doświadczenia

Kolego z miłą chęcią bym podjechał do ciebie i Ci to zrobił ale od początku maja jestem zapakowany w gips (kostka) , ale nic nie stoi na przeszkodzie żebyś wpadł do mnie do garażu i sam to zrobił oczywiście pod bacznym okiem , w tej chwili nie mam zakuwarki ale dasz dwa dni wcześniej znać i kolega mi podwiezie , generalnie to mi się nudzi i z chęcią Ci pomogę, daleko nie masz .

Do jastrzębia kamieniem rzucić! pod koniec tygodnia zamawiam części i się odezwę. Zadzwonię jeszcze do VenoMeka, bo mam pewien pomysł :P

Akar, mój nr znajdziesz w profilu

Oki

No i już po wymianie Poszło sprawnie i bezproblemowo. Wszystko pod bacznym okiem janki5, chociaż szczerze powiedziawszy to się chłop dużo więcej narobił przy tym niż ja przy okazji okazało się, że gumy zabieraka są w opłakanym stanie, łożyska też do wymiany. Wielkie dzięki janki5 za bezinteresowną pomoc!!

Kiedy przyjechałem pod garaż Viaderko chodziło jako nowe. Jednak po robocie, kiedy moto było zimne znowu odezwało się głośne, nieregularne tykanie.

I powraca problem, który wydawał się rozwiązany. Mechanik, który regulował zawory sprawdził napinacze rozrządu i powiedział, że wszystko z nimi ok. Powiedział też, że łańcuszek rozrządu powoli nadaje się do wymiany i że mam zawitać po sezonie. I mam teraz wbity klin, bo jak janki5 usłyszał ten głośny klekot to aż grymas się pojawił na jego twarzy.

Dlatego teraz z kolei potrzebuje speca, który sumiennie i rzetelnie sprawdzi stan napinaczy w moim Viaderku albo po prostu wywęszy co tak klekocze