Będzie hałasowało, będzie dzwoniło i z dużą siłą uderzało o lagę przy hamowanie przodem. Jedyna opcja (pomijając dorobienie/przeróbki jarzma), to wstawienie tulei w miejsce sprężyny i tłoczka pompy. Nie zmienia to faktu, że w dalszym ciągu nie popieram jakichkolwiek modyfikacji układu hamulcowego w Varaderowentyl pisze:odgrzewam kotleta....
czy po odłączeniu zasilania w płyn i tylnych zacisków od pompy CBS, pompa bedzie miała luzy, które będą "dzwonić" podczas jazdy lub wpłynie to na hamowanie przodem ?
czy konieczne jest robienie pompy na sztywno, poprzez np. dorobienie nowego jarzma zacisku ?
Hamulce - czy można odłączyć..?
- james
- Motocyklista jak się patrzy !!!
- Posty: 2207
- Rejestracja: ndz lut 05, 2012 12:15 pm
- Imię: Marek
- Marka motocykla: Honda
- Model: Varadero
- Rocznik: 2000
- Lokalizacja: Poznań
Re: Hamulce - czy można odłączyć..?
- LukasW
- Motocyklista jak się patrzy !!!
- Posty: 444
- Rejestracja: sob sty 16, 2016 2:47 pm
- Imię: Łukasz
- Marka motocykla: Honda
- Model: Varadero
- Rocznik: 2003
- Lokalizacja: HH
Re: Hamulce - czy można odłączyć..?
Popieram w 100 % Jamesa, naprawić to co jest jak nie działa i nie kombinować.
- Staszek1
- Sympatyk
- Posty: 605
- Rejestracja: pt cze 30, 2017 10:26 am
- Imię: Staszek
- Marka motocykla: KTM
- Model: 1090 ADV R
- Rocznik: 2018
- Lokalizacja: Milanówek
Re: Hamulce - czy można odłączyć..?
A ja wbrew opinii niektórych kolegów mam zamiar zmienić nieco działanie systemu DUAL.
Ma to u mnie działać tak:
Po naciśnięciu klamki hamulca ręcznego mają zadziałać wszystkie trzy tłoczki w obu zaciskach przednich. To z kolei wymusi pracę pompy
CBS, która uruchomi środkowy tłoczek zacisku tylnego. (to prawie standard)
Natomiast po naciśnięciu dźwigni hamulca nożnego - zadziałają jedynie dwa zewnętrzne tłoczki tylnego zacisku.
I tyle...... Wstępne próby dały obiecujące rezultaty. Zamówiłem kilka potrzebnych elementów dodatkowych i jak "przyjdą" postaram się zrelacjonować efekt.
Po co to wszystko? Bo lubię zjechać z twardego, a jak się robi mniej stabilny grunt, to chce mieć możliwość hamowania .
Kto próbował, ten wie jak potrafi się to skończyć
Ma to u mnie działać tak:
Po naciśnięciu klamki hamulca ręcznego mają zadziałać wszystkie trzy tłoczki w obu zaciskach przednich. To z kolei wymusi pracę pompy
CBS, która uruchomi środkowy tłoczek zacisku tylnego. (to prawie standard)
Natomiast po naciśnięciu dźwigni hamulca nożnego - zadziałają jedynie dwa zewnętrzne tłoczki tylnego zacisku.
I tyle...... Wstępne próby dały obiecujące rezultaty. Zamówiłem kilka potrzebnych elementów dodatkowych i jak "przyjdą" postaram się zrelacjonować efekt.
Po co to wszystko? Bo lubię zjechać z twardego, a jak się robi mniej stabilny grunt, to chce mieć możliwość hamowania .
Kto próbował, ten wie jak potrafi się to skończyć
Podróżować to żyć.
(Hans Christian Andersen)
(Hans Christian Andersen)
- mack1310
- Motocyklista jak się patrzy !!!
- Posty: 460
- Rejestracja: czw lut 22, 2018 8:40 pm
- Imię: Maciej
- Marka motocykla: HONDA
- Model: VARADERO XL / PC 800
- Rocznik: 2000
- Lokalizacja: Jarosław
Re: Hamulce - czy można odłączyć..?
W 100% racja...
-
- Udaje motocyklistę
- Posty: 166
- Rejestracja: sob kwie 11, 2009 8:11 am
- Imię: Adam
- Marka motocykla: Honda
- Model: Xl sd02 1000
- Rocznik: 2004
- Lokalizacja: warszawa
Re: Hamulce - czy można odłączyć..?
Pomysł ciekawy. Ale zastanawia mnie czy wydatek pompy hamulcowej starczy na 2x3 tłoczki, to o 50% więcej.. bardzo mnie to ciekawi, pomysł niegłupi
- Staszek1
- Sympatyk
- Posty: 605
- Rejestracja: pt cze 30, 2017 10:26 am
- Imię: Staszek
- Marka motocykla: KTM
- Model: 1090 ADV R
- Rocznik: 2018
- Lokalizacja: Milanówek
Re: Hamulce - czy można odłączyć..?
Mnie teżadam3911 pisze:... zastanawia mnie czy wydatek pompy hamulcowej starczy na 2x3 tłoczki, to o 50% więcej...
Graty przyjechały. Na razie wszystko pospinałem według "schematu" i :
Tył - rewelacja. Pedał pompy twardy jak kamień.
Dual - powinien dawać rade - samemu kiepsko przepompować płyn, ale obiecująco. W sumie zasila teraz tylko jeden tłoczek - nie trzy.
No i najważniejsze:
Przód - wszystko działa, tylko faktycznie klamka nie jest idealnie twarda (w zasadzie nigdy nie była). Z tego układu płyn był zlany w całości, więc odpowietrzenie zajmie mi trochę czasu. Może to być też wina drobnej nieszczelności przy trójniku, którą zauważyłem dopiero na koniec prac? Jutro będę ..... odpowietrzał dalej
Docelowo chcę założyć przewody w stalowym oplocie, więc też powinno być lepiej. To co teraz robię traktuje w kategorii testów - zawsze mogę wrócić do wersji oryginalnej.
Podróżować to żyć.
(Hans Christian Andersen)
(Hans Christian Andersen)
- james
- Motocyklista jak się patrzy !!!
- Posty: 2207
- Rejestracja: ndz lut 05, 2012 12:15 pm
- Imię: Marek
- Marka motocykla: Honda
- Model: Varadero
- Rocznik: 2000
- Lokalizacja: Poznań
Re: Hamulce - czy można odłączyć..?
Dokładnie o to samo chciałem zapytać.adam3911 pisze:Pomysł ciekawy. Ale zastanawia mnie czy wydatek pompy hamulcowej starczy na 2x3 tłoczki, to o 50% więcej.. bardzo mnie to ciekawi, pomysł niegłupi
Co do odpowietrzania układu w Varadero to proponuję pompkę podciśnieniową lub strzykawkę min. 50 ml / optymalnie 100 ml i podłączyć pod odpowietrznik zacisku. Odpowietrzanie (po uprzednio całkowicie zdemontowanym układzie) idzie wtedy bardzo szybko i sprawnie
- Staszek1
- Sympatyk
- Posty: 605
- Rejestracja: pt cze 30, 2017 10:26 am
- Imię: Staszek
- Marka motocykla: KTM
- Model: 1090 ADV R
- Rocznik: 2018
- Lokalizacja: Milanówek
Re: Hamulce - czy można odłączyć..?
Nawet z tradycyjnego odpowietrzania układu hamulcowego można czerpać przyjemność.
Podróżować to żyć.
(Hans Christian Andersen)
(Hans Christian Andersen)
- pawkg
- Sympatyk Weteran
- Posty: 567
- Rejestracja: śr cze 08, 2016 10:14 am
- Imię: Paweł
- Marka motocykla: BMW
- Model: R1200GS Adventure
- Rocznik: 2011
- Lokalizacja: Ptaszków
Re: Hamulce - czy można odłączyć..?
Coś bardzo ci się pieni ten płyn hamulcowy. Faktycznie czas na wymianę.
Kymco Agility 50/80 > Honda Varadero XL125 > Honda Varadero XL1000 > BMW R1200GS ADV
- mack1310
- Motocyklista jak się patrzy !!!
- Posty: 460
- Rejestracja: czw lut 22, 2018 8:40 pm
- Imię: Maciej
- Marka motocykla: HONDA
- Model: VARADERO XL / PC 800
- Rocznik: 2000
- Lokalizacja: Jarosław
Re: Hamulce - czy można odłączyć..?
Ale kolor idealny?...
- Staszek1
- Sympatyk
- Posty: 605
- Rejestracja: pt cze 30, 2017 10:26 am
- Imię: Staszek
- Marka motocykla: KTM
- Model: 1090 ADV R
- Rocznik: 2018
- Lokalizacja: Milanówek
Re: Hamulce - czy można odłączyć..?
adam3911 pisze:Pomysł ciekawy. Ale zastanawia mnie czy wydatek pompy hamulcowej starczy na 2x3 tłoczki, to o 50% więcej.. bardzo mnie to ciekawi, pomysł niegłupi
Przewody w salowym oplocie załatwiły sprawę. Klamka twarda. Pompa daje wystarczające ciśnienie.Staszek1 pisze:Przód - wszystko działa, tylko faktycznie klamka nie jest idealnie twarda (w zasadzie nigdy nie była).
Dopiero po "testach drogowych" napiszę co to wszystko było warte. (poza workiem pieniędzy )
Podróżować to żyć.
(Hans Christian Andersen)
(Hans Christian Andersen)
-
- Motocyklista jak się patrzy !!!
- Posty: 462
- Rejestracja: pn mar 18, 2013 7:49 pm
- Marka motocykla: honda
- Model: sd01
- Rocznik: 1999
- Lokalizacja: Polichno
Re: Hamulce - czy można odłączyć..?
Skoro się obawiasz to za 300-500 pln można już kupić dobrą pompę radialną od jakiegoś sporta .
A w sercu zawsze XL600V
-
- Rekrut
- Posty: 31
- Rejestracja: wt kwie 16, 2019 11:57 am
- Imię: Irek
- Marka motocykla: Honda
- Model: Varadero 1000
- Rocznik: 1999
Re: Hamulce - czy można odłączyć..?
I jakiś test drogowy się odbył??
- Staszek1
- Sympatyk
- Posty: 605
- Rejestracja: pt cze 30, 2017 10:26 am
- Imię: Staszek
- Marka motocykla: KTM
- Model: 1090 ADV R
- Rocznik: 2018
- Lokalizacja: Milanówek
Re: Hamulce - czy można odłączyć..?
Tak, ale zbyt krótkie. Ręczna pompa ma wydatek wystarczający. Zasilając sześć przednich tłoczków poprzez przewody w stalowych oplotach klamka jest "twardsza" niż przy oryginalnym podłączeniu.
Co do tylnego hamulca - pedał jest bardzo twardy, jednak skuteczność hamowania słaba. Rozebrałem po powrocie zacisk i okazało się, że hamuje tylko 1/5 klocków. Tylko taki pasek na górze. Myślę, że jak się dotrą będzie dobrze.
Przejechałem jedynie kilkanaście km - nie miały szans się ułożyć do tarczy.
Co do tylnego hamulca - pedał jest bardzo twardy, jednak skuteczność hamowania słaba. Rozebrałem po powrocie zacisk i okazało się, że hamuje tylko 1/5 klocków. Tylko taki pasek na górze. Myślę, że jak się dotrą będzie dobrze.
Przejechałem jedynie kilkanaście km - nie miały szans się ułożyć do tarczy.
Podróżować to żyć.
(Hans Christian Andersen)
(Hans Christian Andersen)
- Staszek1
- Sympatyk
- Posty: 605
- Rejestracja: pt cze 30, 2017 10:26 am
- Imię: Staszek
- Marka motocykla: KTM
- Model: 1090 ADV R
- Rocznik: 2018
- Lokalizacja: Milanówek
Re: Hamulce - czy można odłączyć..?
Wracam do tematu.
Po testach - przednie heble idealne - oplot robi robotę - rewelacja.
Ale....
Musi być jakieś ale
Mam pytanie do kolegów. Pedał tylnego hamulca jest bardzo twardy. Praktycznie skok jest minimalny. Niestety jego skuteczność nie powala.
Czy ma ktoś wiedzę, czy pompa hamulca tylnego ma większą skuteczność dopiero w dalszej części pracy?
(nie wiem jak to opisać?) Wygląda to tak, jakby miała zbyt duży wydatek. Po odłączeniu systemu Dual, teraz zasila jedynie dwa tłoczki, więc bardzo delikatne naciśnięcie na nią powoduje już dojście klocków do tarczy, ale jednak ze zbyt małą siłą do zblokowania koła.
Bardzo to wszystko dziwne???
Na logikę, większy wydatek - lepszy hamulec. No ale tak nie jest.
Od strony zacisku wszystko działa poprawnie. Tłoczki chodzą lekko, cofają się płynnie.
Po wyjęciu klocków pompa pracuje w całym zakresie pracy pedału hamulca. Jednak tłoczki bardzo szybko i daleko wysuwają się z zacisku po jednym naciśnięciu.
A może to wina nie najnowszej już tarczy? Ale na jesieni (przed zmianami) działało poprawnie
Po testach - przednie heble idealne - oplot robi robotę - rewelacja.
Ale....
Musi być jakieś ale
Mam pytanie do kolegów. Pedał tylnego hamulca jest bardzo twardy. Praktycznie skok jest minimalny. Niestety jego skuteczność nie powala.
Czy ma ktoś wiedzę, czy pompa hamulca tylnego ma większą skuteczność dopiero w dalszej części pracy?
(nie wiem jak to opisać?) Wygląda to tak, jakby miała zbyt duży wydatek. Po odłączeniu systemu Dual, teraz zasila jedynie dwa tłoczki, więc bardzo delikatne naciśnięcie na nią powoduje już dojście klocków do tarczy, ale jednak ze zbyt małą siłą do zblokowania koła.
Bardzo to wszystko dziwne???
Na logikę, większy wydatek - lepszy hamulec. No ale tak nie jest.
Od strony zacisku wszystko działa poprawnie. Tłoczki chodzą lekko, cofają się płynnie.
Po wyjęciu klocków pompa pracuje w całym zakresie pracy pedału hamulca. Jednak tłoczki bardzo szybko i daleko wysuwają się z zacisku po jednym naciśnięciu.
A może to wina nie najnowszej już tarczy? Ale na jesieni (przed zmianami) działało poprawnie
Podróżować to żyć.
(Hans Christian Andersen)
(Hans Christian Andersen)