Wyjazd: Kielce-Stavanger
: sob kwie 16, 2016 9:55 pm
Zdjęcia!
Miedzy 14 a 24 czerwca 2016 r. Wyjezdzam z Kielc do Nordkapp w Norwegii trasa 5500 km, jak by ktos byl zainteresowny zapodam szczegoly , ile kosztuje taki przejazd i czas.
OK, teraz opisze troszke przebieg trasy z Kielc do Stavanger.
Wyjechalem z Kielc 31, 03,2016 o godz. 11.00, z Kielc do Lodzi powoli przebilem sie przez Lodz i do autostrady A2, zaplacilem za ta autostrade jak za zboze. Niestety na autostradzie mialem maly problem otoz braklo mi paliwa zaraz za Poznaniem w kierunku granicy. Jechalem 160-170kmh i w zbiorniku powstal tylko wir. Zaswiecila sie kontrolka rezerwy w czasie jazdy i myslalem ze dojade do nastepnego tankowania ale niestety stacje benzynowe sa czasami co 50km i nie dalem rady dojechac, naszczescie zadzwonilem po kolege ktory mieszkal 70km od mojego postoju i mi przywiozl paliwo, od tej pory wozilem ze soba 5lt w karnistrze.
Nocowalem u kolegi 80km od szczecina i rano o 6,00 znowu w droge kierunek Rostok , Hamburg, niestety zimno niesamowite w rece dalo mi sie we znaki, ubranie bylo OK, tylko cholerne rekawiczki, nie dalem rady trzymac kierownicy, wreszczie wpadlem na pomysl i zalozylem skarpetki, dojechalem do shella i kupilem jeszcze rekawiczki robocze i jakos dojechalem do Dani i wreszczie do Hirstshals, w tym dniu pokonalem 1000km, Varadero jest wygodna nawet nie czulem zmeczenia, zwiedzilem troszke Hirstsals i wieczorem mialem prom do Stavanger gdzie spotkalem norwega ktory wlasnie wracal z Barcelony na BMW 1200, na promie zimne piwo dla ostudzenia zapalu i poszedlem spac. Rano zjechalem z promu w deszcz i pokonalem nastepne 25km do celu, czyli domu gdzie zakonczylem podroz. 
Miedzy 14 a 24 czerwca 2016 r. Wyjezdzam z Kielc do Nordkapp w Norwegii trasa 5500 km, jak by ktos byl zainteresowny zapodam szczegoly , ile kosztuje taki przejazd i czas.
OK, teraz opisze troszke przebieg trasy z Kielc do Stavanger.
Wyjechalem z Kielc 31, 03,2016 o godz. 11.00, z Kielc do Lodzi powoli przebilem sie przez Lodz i do autostrady A2, zaplacilem za ta autostrade jak za zboze. Niestety na autostradzie mialem maly problem otoz braklo mi paliwa zaraz za Poznaniem w kierunku granicy. Jechalem 160-170kmh i w zbiorniku powstal tylko wir. Zaswiecila sie kontrolka rezerwy w czasie jazdy i myslalem ze dojade do nastepnego tankowania ale niestety stacje benzynowe sa czasami co 50km i nie dalem rady dojechac, naszczescie zadzwonilem po kolege ktory mieszkal 70km od mojego postoju i mi przywiozl paliwo, od tej pory wozilem ze soba 5lt w karnistrze.
Nocowalem u kolegi 80km od szczecina i rano o 6,00 znowu w droge kierunek Rostok , Hamburg, niestety zimno niesamowite w rece dalo mi sie we znaki, ubranie bylo OK, tylko cholerne rekawiczki, nie dalem rady trzymac kierownicy, wreszczie wpadlem na pomysl i zalozylem skarpetki, dojechalem do shella i kupilem jeszcze rekawiczki robocze i jakos dojechalem do Dani i wreszczie do Hirstshals, w tym dniu pokonalem 1000km, Varadero jest wygodna nawet nie czulem zmeczenia, zwiedzilem troszke Hirstsals i wieczorem mialem prom do Stavanger gdzie spotkalem norwega ktory wlasnie wracal z Barcelony na BMW 1200, na promie zimne piwo dla ostudzenia zapalu i poszedlem spac. Rano zjechalem z promu w deszcz i pokonalem nastepne 25km do celu, czyli domu gdzie zakonczylem podroz. - Kielce
- 20160401_0614541.jpg (53.7 KiB) Przejrzano 9522 razy
- Hirtshals
- 20160401_164554.jpg (128.39 KiB) Przejrzano 9510 razy
- Stavanger
- IMG_4087.jpg (163.69 KiB) Przejrzano 9510 razy
Marcin, szcześliwego powrotu