Forum Hondy Varadero

interesuje mnie kupno takie oto wiaderka co mozecie o niem powiedziec i na co zwrócic uwage. przesiadam sie z crosa na turystyka wiec do konca nie wiem na co patrzeć.

http://olx.pl/oferta/honda-xl-1000-vara ... 1e54f6f3be

Na pierwszy rzut oka wygląda całkiem dobrze. Brak zaślepek na śrubach wahacza. Szkoda, że całkowity golas (brak stelaży, gmoli). Trzeba podjechać i samemu pomacać

motocykl jest z holandi czy jest sie o co martwic?

Trochę za mały przebieg -jak większość moto w Polsce czy starszych czy młodszych ok 40 tys
No i za dodatki których nie ma trochę trzeba zapłacić więc trochę jest drogi.

dokładnie. W tej cenie można lepiej wyposażone moto kupić (tu pole do negocjacji ceny). A to, że z Holandii, to nie problem

Goła, trzeba będzie sporo dołożyć .

Też szukam teraz motocykla i sprzedający powściekali się z cenami, w moim regionie poniżej 11 tys. za SD01 praktycznie nic nie ma, a już na pewno nic co nadawałoby się do zakupu. Oglądałem już kilka maszyn i powoli mam już dosyć. Sprzedający cenią się jak za zboże a w sumie nie mają nic cudownego. Jak maszyna w dobrym stanie technicznym, to targuj się ile się da i kupuj.

mechanik starszy mnie duzym spalaniem tego rocznika i proponuje DL 1000 z 20002r. to spalanie serio jest az tak duze?

Kolego tematu spalania raczej nie poruszaj bo odpowiedzi będzie mnóstwo , średnio wychodzi 1-1,5 litra więcej niż wiaderko na wtrysku , policz sobie ile robisz rocznie km i zobaczysz jakie będziesz miał "straty" , i teraz ile jestem w stanie dołożyć żeby kupić oszczędniejszy motocykl .

dareczek pisze:mechanik starszy mnie duzym spalaniem tego rocznika i proponuje DL 1000 z 20002r. to spalanie serio jest az tak duze?

Zależy od stylu jazdy. Mi pali tak 6.8 - 7.5, a lubię jednak dać ognia. Potrafi więcej.
Skupiłbym się na czym innym. Pamiętaj że jeśli rzeczywiście chcesz mieć dobrą maszynę to trzeba w nią inwestować. Ja na dwa sezony wpakowałem już z 5000PLN i to tylko rzeczy eksploatacyjne czyli olej silnikowy, płyny (hamulcowy, chłodzenia, lagi), opony, napęd, przeglądy, do tego akcesoria jak szyba, kufer, grzane manetki, nawigacja... Z rzeczy które wymieniałem ze względu na wiek to sprzęgło i łożysko w tylnym kole. Po prostu wybrałem tańszy motocykl na start, doinwestowałem i teraz wiem na czym stoję, jestem pewny że nie będę miał niespodzianek po poprzednim właścicielu.
Oczywiście akcesoria to tylko mój wybór, do tego na ogół stawiam na oryginały,ale jednak sama eksploatacja też kosztuje, nawet jeśli umiesz to sam robić. A wiek robi swoje, pewnych rzeczy nie unikniesz i wcale nie myślę o awariach ale właśnie o eksploatacji.

kolega picnic masz duzo racji i pewnie sie z toba zgodze i zainwestuje w cos tanszego zeby zrobic go dla siebie