po rozsypanym tłuczniu też jechaliśmy , dobrze że nie był wysypany na całej drodze i można było jakoś bokiem jechać.
w kibelku nie byłem , spróbuj wstawić zdjęcie zobaczę co straciłem
my byliśmy we wrześniu 2017 , drogi na ukrainie dramat , mołdawia trochę lepiej .
w Naddniestrzańskiej Republice za wjazd chcieli nam oclić motocykle
24 € za motocykl , nie skorzystaliśmy