Szarpanie, wibracje, strzelanie tlumika
-
- Dzień dobry jestem tu nowy.
- Posty: 6
- Rejestracja: pt lip 28, 2023 3:03 pm
- Imię: Przemyslaw
- Marka motocykla: Honda
- Model: Varadero
- Rocznik: 2006
Szarpanie, wibracje, strzelanie tlumika
Witam. Jestem nowym nabywca varadero 1000. Moto jak dla mnie dziwnie sie zachowuje, szarpie, rzuca nim jakbym jechał po nierównościach, przy małych prędkościach najlepiej jakbym jechał na jedynce bo na dwójce nie daje rady, szarpie, wibruje. Nadmieniam że mam tlumiki gfr i strzelają, nie wiem czy tak ma być czy to wina uszczelek. A może te wibracje to wina wypalonej uszczelki a więc lewe powietrze, zla mieszanka, sonda lambda. A może to taka charakterystyka pracy silnika V. Nadmienimy jeszcze ze pasażer strasznie narseka na wiatr, myślałem że to moto na dalekie trasy i wiatry mu nie straszne, a tu bardziej wieje niż na nakedzie
- zalmen3
- Motocyklista jak się patrzy !!!
- Posty: 563
- Rejestracja: czw kwie 10, 2008 9:21 am
- Lokalizacja: Oborniki Wlkp.
Re: Szarpanie, wibracje, strzelanie tlumika
Sprawdź czy nie zawiesza Ci się linka od ssania, silnik może się wtedy dziwnie zachowywać.
Druga rzecz, czy łańcuch nie jest nierównomiernie zużyty - to też może powodować szarpanie i nadmierne wibracje.
Może też warto podjechać do mechanika i zrobić gruntowny przegląd?
Co do ochrony przed wiatrem, to może kwestia szyby, jej wymiana na wyższą znacząco poprawia komfort. Wszystko zależy od tego jaki jest Twój wzrost i jaką masz szybę.
Proponuję też znaleźć kogoś w okolicy, kto zgodzi się porównać swoje Viaderko z Twoim. Może to co dla Ciebie jest nie do zniesienia rzeczywiście jest charakterystycznym dla tego moto. Choć dla mnie jest ok. W porównaniu z nową afryką, czy nt 1100, które niedawno objezdżałem nie odstaje specjalnie.
Jakie obroty silnika utrzymujesz podczas powolnej jazdy na 2. biegu?
Druga rzecz, czy łańcuch nie jest nierównomiernie zużyty - to też może powodować szarpanie i nadmierne wibracje.
Może też warto podjechać do mechanika i zrobić gruntowny przegląd?
Co do ochrony przed wiatrem, to może kwestia szyby, jej wymiana na wyższą znacząco poprawia komfort. Wszystko zależy od tego jaki jest Twój wzrost i jaką masz szybę.
Proponuję też znaleźć kogoś w okolicy, kto zgodzi się porównać swoje Viaderko z Twoim. Może to co dla Ciebie jest nie do zniesienia rzeczywiście jest charakterystycznym dla tego moto. Choć dla mnie jest ok. W porównaniu z nową afryką, czy nt 1100, które niedawno objezdżałem nie odstaje specjalnie.
Jakie obroty silnika utrzymujesz podczas powolnej jazdy na 2. biegu?
-
- Udaje motocyklistę
- Posty: 127
- Rejestracja: wt wrz 29, 2020 10:08 am
- Imię: Łukasz
- Marka motocykla: Honda
- Model: Varadero xl1000
- Rocznik: 2010
- Lokalizacja: Konstantynow łódzki
Re: Szarpanie, wibracje, strzelanie tlumika
Sprawdz układ paliwowy i świece.Przemo01 pisze:Witam. Jestem nowym nabywca varadero 1000. Moto jak dla mnie dziwnie sie zachowuje, szarpie, rzuca nim jakbym jechał po nierównościach, przy małych prędkościach najlepiej jakbym jechał na jedynce bo na dwójce nie daje rady, szarpie, wibruje. Nadmieniam że mam tlumiki gfr i strzelają, nie wiem czy tak ma być czy to wina uszczelek. A może te wibracje to wina wypalonej uszczelki a więc lewe powietrze, zla mieszanka, sonda lambda. A może to taka charakterystyka pracy silnika V. Nadmienimy jeszcze ze pasażer strasznie narseka na wiatr, myślałem że to moto na dalekie trasy i wiatry mu nie straszne, a tu bardziej wieje niż na nakedzie
-
- Dzień dobry jestem tu nowy.
- Posty: 6
- Rejestracja: pt lip 28, 2023 3:03 pm
- Imię: Przemyslaw
- Marka motocykla: Honda
- Model: Varadero
- Rocznik: 2006
Re: Szarpanie, wibracje, strzelanie tlumika
Też brałem pod uwagę łańcuch, miał luz 5 cm, pomyślałem że za dużo, więc zmiejszylem do 3cm ale jest to samo. Ale zauważyłem że w jednym miejscu jest luźniejszy a w innym mniej ale bez tragedii. Pozatym jak na stopce centralnej kiedy kolo było w górze wrzuciłem 1 bieg to co kilka sekund dziwnie przeskakiwał, szarpał. Czytalem że to może też być guma zabieraka. Linka ssania jest ok, wyraznie slychac że jak ją zwolnię to obroty spadają. Swiec faktycznie nie wymieniałem, ale sądziłem że jak dobrze odpala, nie przerywa, równo pracuje na jalowym biegu to jest ok. A może to te strzały z tlumikow? Dziś po trasie zauważyłem że smierdzi paliwem z tlumikow, dostaje się tam nie przepalone paliwo dlatego strzela, a więc przepalone uszczelka. Czytalem że wtedy sonda lambda dostaje.
-
- Dzień dobry jestem tu nowy.
- Posty: 6
- Rejestracja: pt lip 28, 2023 3:03 pm
- Imię: Przemyslaw
- Marka motocykla: Honda
- Model: Varadero
- Rocznik: 2006
Re: Szarpanie, wibracje, strzelanie tlumika
Jesli chodzi o obroty, kiedy zwalniam z głównej trasy i chce skręcić to normalnym jest że wrzucam 2 bieg, mam wtedy może 2 tys. obrotów , ale wtedy slysze walące tłoki, wibracje, moto nie daje rady, no to przerzucam na 1 bieg, ale wtedy mocne hamowanie silnikiem, wysokie obroty, jakoś tak dziwnie, czuję się jak amator, jakbym dopiero zaczynał, a zjeździłem już trzy motocykle, zawsze rzędówki, tam można było z 3 ruszyć i nie było problemu.
-
- Dzień dobry jestem tu nowy.
- Posty: 6
- Rejestracja: pt lip 28, 2023 3:03 pm
- Imię: Przemyslaw
- Marka motocykla: Honda
- Model: Varadero
- Rocznik: 2006
Re: Szarpanie, wibracje, strzelanie tlumika
Nawet żona kiedy jedzie że mną twierdzi że jeżdżę jakbym dopiero zaczynał, nie czuję się pewnie, bo ciągle wachluje tymi biegami i szukam odpowiednich obrotów. Ogólnie przyspieszenie ma, 160 km/h zadem problem, ale jadąc np. na 3 biegu ok. 60 km/h pod górkę moto zwalnia, trzeba dodać gazu, jakby brakowało mu mocy, myślałem że 98nm to będzie pociag drogowy
- zalmen3
- Motocyklista jak się patrzy !!!
- Posty: 563
- Rejestracja: czw kwie 10, 2008 9:21 am
- Lokalizacja: Oborniki Wlkp.
Re: Szarpanie, wibracje, strzelanie tlumika
Jedna z zasad jazdy, która mi zawsze towarzyszy, to, że wrzucenie jedynki nie jest żadnym wstydem i jak trzeba to się wrzuca i jedzie na jedynce.
Z Twojego opisu wynika, że generalnie jest w porządku. Może jakieś niuansiki są nie takie jak powinny. Z mojego doświadczenia wynika, że Viadro najlepiej czuje się w zakresie 3-4 tys obrotów, poniżej staje się nerwowe i szarpie na biegach 2+.
Co do jazdy na 3 około 60 km/h, to to jest blisko 3 tys obrotów, dla mnie idealnie wtedy pracuje. Jak stroma jest ta górka, na której zwalnia? Czasami gazu trzeba, cudów nie ma i fizyki nie oszukasz, czasami trzeba dodać gazu.
Z Twojego opisu wynika, że generalnie jest w porządku. Może jakieś niuansiki są nie takie jak powinny. Z mojego doświadczenia wynika, że Viadro najlepiej czuje się w zakresie 3-4 tys obrotów, poniżej staje się nerwowe i szarpie na biegach 2+.
Co do jazdy na 3 około 60 km/h, to to jest blisko 3 tys obrotów, dla mnie idealnie wtedy pracuje. Jak stroma jest ta górka, na której zwalnia? Czasami gazu trzeba, cudów nie ma i fizyki nie oszukasz, czasami trzeba dodać gazu.
Internetowy sklep komputerowy - http://mirwit.com.pl
- Bayboos
- Udaje motocyklistę
- Posty: 99
- Rejestracja: wt gru 01, 2020 8:19 pm
- Imię: Mirosław
- Marka motocykla: Honda
- Model: Varadero 1000XL
- Rocznik: 1999
- Lokalizacja: Polska
Re: Szarpanie, wibracje, strzelanie tlumika
Przemo01 pisze:...wrzucam 2 bieg, mam wtedy może 2 tys. obrotów...
Oj kolega widzę lubi dołować. Tutaj lineczki do wykresów krzywych mocy/momentu dla roczników '00 i '10 (w dolnym zakresie w zasadzie się nie różnią, ale dla kompletności...)Przemo01 pisze:...na 3 biegu ok. 60 km/h...
https://www.motorbikecatalog.com/curve/ ... adero.html
https://www.motorbikecatalog.com/curve/ ... adero.html
Jak widać, poniżej 2 tysi obrotów ciężko liczyć na choćby 35Nm (a to dane dla nówki-sztuki...). Ja wiem że V-ki "powinny dobrze ciągnąć od dołu", ale w tym przypadku zestrojenie silnika i biegów ewidentnie promuje górę. Moje Wiadro do najmłodszych nie należy, młodsze pewnie są bardziej kulturalne; ale od trójki w górę nie schodzę poniżej 3 tysi obrotów bo się cuda dzieją. Na dwójce czasem ciągnę od 2,5 tysia; ale też raczej delikatnie, pełna manetka dopiero od 3. Za to powyżej trzech tysi... jakby dostawała turbo ciągnie jak traktor na sterydach aż do czerwonej kreski. To motocykl jest, a nie stary Ursus - nie ma się co bać obrotów.
A jeśli musisz jechać wolniej, to pierwszym lekarstwem nie jest zrzucanie na jedynkę tylko półsprzęgło - w sumie po to jest. Oczywiście nie jest żadnym wstydem wrzucić jedynkę kiedy trzeba i jechać na wysokich obrotach, nawet do odcięcia; ale poza albo ściganiem się na torze albo holowaniem przyczepy kempingowej pod górę raczej nie wyobrażam sobie potrzeby. W normalnej jeździe jedynka znika 2 sekundy po ruszeniu i wraca dopiero 2 sekundy przed zatrzymaniem. Oczywiście mowa o asfalcie, bo poza nim... to już zupełnie inna bajka
Duży Waran, zgrabna Dominisia. Na razie wystarczy.