Buczące migacze
- Sziler
- Dzień dobry jestem tu nowy.
- Posty: 8
- Rejestracja: ndz lut 01, 2015 2:24 pm
- Marka motocykla: Honda
- Model: XL 125 Varadero
- Rocznik: 2002
- Lokalizacja: Łódź
Buczące migacze
Mistrzynie i mistrzowie,
mam chochlika w Haneczce. Kiepski ze mnie mechanik, ale może podpowiecie.
Zaczęło się od tego, że migacze czasem się nie włączały: znany problem i prosta sprawa: wyczyszczenie przełącznika prawie zawsze pomaga. Czy u mnie to pomogło, to ciężko stwierdzić. Teraz włączają się bardzo rzadko, a jak już się uda, to wygląda i brzmi to tak: https://www.youtube.com/watch?v=QE9xPaZQ1ME Dodam, że motong jest zimowany w nieogrzewanym miejscu w którym może być trochę wilgoci.
Podczas śledztwa chciałem dobrać się do kostki nazwanej w instrukcji "9P connector", ale nie potrafię się tam dostać. Posprawdzałem multimetrem od strony przełącznika i zwarte są dwa kabelki, które zwarte być nie powinny (zaznaczyłem na obrazku)
Dźwięk dobywa się z okolicy zegarów. Dodatkowo zauważyłem, że zginęły mi światła mijania, chociaż wszystkie bezpieczniki są cacy.
Moje pytania są takie:
1. Jak się dobrać do tego connectora 9P? Zdjąć owiewki? Od strony baku? A może nic nie trzeba zdejmować?
2. Co tak buczy? Przekaźnik?
3. Co jeszcze może być nie tak? Gdzie szukać problemu, jeśli w kostce nie znajdę nic podejrzanego?
mam chochlika w Haneczce. Kiepski ze mnie mechanik, ale może podpowiecie.
Zaczęło się od tego, że migacze czasem się nie włączały: znany problem i prosta sprawa: wyczyszczenie przełącznika prawie zawsze pomaga. Czy u mnie to pomogło, to ciężko stwierdzić. Teraz włączają się bardzo rzadko, a jak już się uda, to wygląda i brzmi to tak: https://www.youtube.com/watch?v=QE9xPaZQ1ME Dodam, że motong jest zimowany w nieogrzewanym miejscu w którym może być trochę wilgoci.
Podczas śledztwa chciałem dobrać się do kostki nazwanej w instrukcji "9P connector", ale nie potrafię się tam dostać. Posprawdzałem multimetrem od strony przełącznika i zwarte są dwa kabelki, które zwarte być nie powinny (zaznaczyłem na obrazku)
Dźwięk dobywa się z okolicy zegarów. Dodatkowo zauważyłem, że zginęły mi światła mijania, chociaż wszystkie bezpieczniki są cacy.
Moje pytania są takie:
1. Jak się dobrać do tego connectora 9P? Zdjąć owiewki? Od strony baku? A może nic nie trzeba zdejmować?
2. Co tak buczy? Przekaźnik?
3. Co jeszcze może być nie tak? Gdzie szukać problemu, jeśli w kostce nie znajdę nic podejrzanego?
- damian
- Motocyklista jak się patrzy !!!
- Posty: 404
- Rejestracja: sob wrz 13, 2014 10:18 pm
- Marka motocykla: Honda
- Model: varadero 125 xl
- Rocznik: 2001
- Lokalizacja: Pszczółki
Re: Buczące migacze
Masz zalany przerywacz. No ewentualnie mocno zawilgocony. Nowy niestety, ewentualnie kąpanie w spirytusie i suszenie jeżeli nie ma wewnątrz żadnej rdzy. W co szczerze wątpię. Przerywacz jeżeli się nie mylę zamontowany jest na stelażu od przednich plastików. Konkretnie pod lewym. Powinieneś się do niego dostać odkręcając osłoną chłodnicy i patrząc centralnie do góry. Albo odkręcając osłonę pod zegarami i mocno wyginając rękę. Mały sześcian, ok 2,5cm zamocowany identycznie jak zapasowy bezpiecznik.
- Sziler
- Dzień dobry jestem tu nowy.
- Posty: 8
- Rejestracja: ndz lut 01, 2015 2:24 pm
- Marka motocykla: Honda
- Model: XL 125 Varadero
- Rocznik: 2002
- Lokalizacja: Łódź
Re: Buczące migacze
Super, dzięki Damian!
Sprawdzę to w następny weekend
Sprawdzę to w następny weekend
-
- Motocyklista jak się patrzy !!!
- Posty: 427
- Rejestracja: ndz lis 25, 2012 10:51 pm
- Marka motocykla: Honda
- Model: XL1000
- Rocznik: 1999
- Lokalizacja: Leżajsk
Re: Buczące migacze
Jeśli mogę coś zasugerować to będzie lepszy denaturat i spray Kontaktdamian pisze:Masz zalany przerywacz. No ewentualnie mocno zawilgocony. Nowy niestety, ewentualnie kąpanie w spirytusie i suszenie jeżeli nie ma wewnątrz żadnej rdzy. W co szczerze wątpię. Przerywacz jeżeli się nie mylę zamontowany jest na stelażu od przednich plastików. Konkretnie pod lewym. Powinieneś się do niego dostać odkręcając osłoną chłodnicy i patrząc centralnie do góry. Albo odkręcając osłonę pod zegarami i mocno wyginając rękę. Mały sześcian, ok 2,5cm zamocowany identycznie jak zapasowy bezpiecznik.
- damian
- Motocyklista jak się patrzy !!!
- Posty: 404
- Rejestracja: sob wrz 13, 2014 10:18 pm
- Marka motocykla: Honda
- Model: varadero 125 xl
- Rocznik: 2001
- Lokalizacja: Pszczółki
Re: Buczące migacze
Denaturat? Jak kiedyś był problem ze spirytusem dostosowało się denaturat jednak spirytus o wiele szybciej odparuje niż denaturat i nie uszkodzi nic elektronicznego przerywaczu:-)
-
- Motocyklista jak się patrzy !!!
- Posty: 427
- Rejestracja: ndz lis 25, 2012 10:51 pm
- Marka motocykla: Honda
- Model: XL1000
- Rocznik: 1999
- Lokalizacja: Leżajsk
Re: Buczące migacze
Głównie chodzi o właściwości higroskopijne, nie ma obawy aby coś uszkodził.damian pisze:Denaturat? Jak kiedyś był problem ze spirytusem dostosowało się denaturat jednak spirytus o wiele szybciej odparuje niż denaturat i nie uszkodzi nic elektronicznego przerywaczu:-)
- Sziler
- Dzień dobry jestem tu nowy.
- Posty: 8
- Rejestracja: ndz lut 01, 2015 2:24 pm
- Marka motocykla: Honda
- Model: XL 125 Varadero
- Rocznik: 2002
- Lokalizacja: Łódź
Re: Buczące migacze
tadaaam:
przerywacz miał pękniętą obudowę (widać na zdjęciu) i był założony stykami do góry (poprawnie, czy powinno być odwrotnie?). Wnętrze mimo że suche, to wygląda jakby kiedyś stała tam woda
Zamówiłem nówkę.
przerywacz miał pękniętą obudowę (widać na zdjęciu) i był założony stykami do góry (poprawnie, czy powinno być odwrotnie?). Wnętrze mimo że suche, to wygląda jakby kiedyś stała tam woda
Zamówiłem nówkę.
- damian
- Motocyklista jak się patrzy !!!
- Posty: 404
- Rejestracja: sob wrz 13, 2014 10:18 pm
- Marka motocykla: Honda
- Model: varadero 125 xl
- Rocznik: 2001
- Lokalizacja: Pszczółki
Re: Buczące migacze
A więc jednak woda w przerywaczu. Mam w pracy honkera i to jego bolączka ale tam jest zamontowany właśnie stykami do góry. W varce przerywacz powinien być wciśnięty dodatkowo w gumową obejmę a dopiero umieszczony we właściwym miejscu.