Rozrusznik elektryczny milczy

[Raclaw]

Witam, z bananem na ustach ruszyłem dzisiaj moją varaderką 125 i tak sobie z 2 godzinki jeździłem. Potem zaparkowałem pod sklepem, krótkie zakupy, wracam i próbuję odpalić, a tutaj kompletna cisza. Stopka złożona, neutral i "Jazda" wszystko się zgadza, a rozrusznik nie współpracuje.

Czy może mi ktoś poradzić co z tym fantem zrobić? Jestem deczko w kropce.

[james]

Prosimy o więcej szczegółów. Czy jakiekolwiek kontrolki się świecą, czy sprawdzałeś napięcie na akumulatorze, czy sprawdziłeś bezpieczniki w tym główny, przy przekaźniku rozrusznika?

[Raclaw]

Po przekręceniu kluczyka wszystkie kontrolki na panelu się świecą. Po przełączeniu czerwonego przełącznika na tryb "Jazda" słychać, że motocykl przygotowuje się się uruchomienia silnika (przepraszam za takie laickie określenia). Jedyny mankament jaki zaistniał, to brak reakcji po wciśnięciu startera.
Nie sprawdzałem jeszcze bezpieczników.

[Raclaw]

Sprawdziłem bezpieczniki i znalazłem jeden przepalony, ale według schematu jest on odpowiedzialny za wentylator - fan.

Nie sprawdziłem wszystkich - jutro postaram się do nich dostać.

Czy może ktoś rzucić okiem na te zdjęcia i powiedzieć mi, że tak to wszystko ma wyglądać - np. ten 30A bezpiecznik zaklejony izolacją?

[james]

Ten bezpiecznik 30A powinien być umieszczony w obudowie przekaźnika rozrusznika (zdjęcie poglądowe poniżej).

W całej instalacji jest tylko jeden taki bezpiecznik. Być może była jakaś ingerencja w instalację elektryczną - niestety nie miałem nigdy styczności z mały Viadrem.

[Raclaw]

Kupiłem zestaw mniejszych i większych bezpieczników, wymieniłem ten jeden bezpiecznik, który był podpisany na schemacie jako "fan" i sprawdziłem bezpiecznk 30a główny.

Po tych czynnościach sprawdziłem czy starter coś ożyje i eureka! Elegancko zaskoczył.

Od razu przejechaliśmy się po okolicy.

Nie wiem tylko czy rozwiązaniem była wymiana bezpiecznika (czy 1 z 5 bezpieczników w kostce przerywał cały obieg?) czy może to, że sprawdziłem i poprawiłem styki na głównym bezpieczniku.

Dzięki wielkie james za pomoc!