Forum Hondy Varadero

następnom razom pojeździmy troszeczkę dłużej

kolim pisze:
To Smutek będzie ganiał z tymi crosami co nas ze trzy razy mijali robiąc kolejne kółka ;P

Ale musisz przyznać ,że byli troszeczke zdziwieni ,że nie mogą mi odjechać

Jezier pisze: następnom razom pojeździmy troszeczkę dłużej

wyczaiłem fajną miejscówkę z dogodnym wyjazdem na pustą plażę :P

Panowie,

w niedzielę znowu ma być ładna pogoda, chociaż tak ciepło już nie będzie (może to i lepiej...).
Ja na pewno do tego czasu nie zmienię opon, ale co tam...
Jedziemy?

potem z pogodą ma już być tylko gorzej...

Może i ja bym się załapał. :idea:

to samo miejsce i ta sama godzina?

smutek pisze:

kolim pisze:
To Smutek będzie ganiał z tymi crosami co nas ze trzy razy mijali robiąc kolejne kółka ;P

Ale musisz przyznać ,że byli troszeczke zdziwieni ,że nie mogą mi odjechać

Bo chłopaki dostosowali prędkość do Mema

Dukii pisze:to samo miejsce i ta sama godzina?

Zemna jest ten problem ,że żadko w niedzielę nadaję sie do czegokolwiek... szczególnie ostatnio. Więc nie obiecuje

smutek pisze:

Dukii pisze:to samo miejsce i ta sama godzina?

Zemna jest ten problem ,że żadko w niedzielę nadaję sie do czegokolwiek... szczególnie ostatnio. Więc nie obiecuje

musisz dać rade.. kto bedzie przejeżdżał przez kałuże?? kaca można wypocić

Dukii pisze:

smutek pisze:

Dukii pisze:to samo miejsce i ta sama godzina?

Zemna jest ten problem ,że żadko w niedzielę nadaję sie do czegokolwiek... szczególnie ostatnio. Więc nie obiecuje

musisz dać rade.. kto bedzie przejeżdżał przez kałuże?? kaca można wypocić

Niby tak ,ale zapowiada sie cięzki weekend :roll:

smutek pisze:

Dukii pisze:

smutek pisze:

Dukii pisze:to samo miejsce i ta sama godzina?

Zemna jest ten problem ,że żadko w niedzielę nadaję sie do czegokolwiek... szczególnie ostatnio. Więc nie obiecuje

musisz dać rade.. kto bedzie przejeżdżał przez kałuże?? kaca można wypocić

Niby tak ,ale zapowiada sie cięzki weekend :roll:

no właśnie.. podobno kąpiele błotne relaksują

To i ja postaram się być.

super!
Ja proponuję faktycznie to samo miejsce i tą samą godzinę.
Smutny nie marudź. Masz być i koniec. Ostatnią razą też miało Cię nie być bo miałeś ciężki łykend , powiedz tym laskom że wujek jest zajęty i nie może zostać. Niech się dowiadują.

Czyli niedziela 03.10.2010 godzina 11:00 na stacji benzynowej w Rembertowie (przy stacji PKP)
Jak kto nie wie gdzie to, to spotykamy się o 10:20 na Statoilu przy Toruńskiej obok Basenu POLONEZ (z resztą zamkniętego bo grozi zawaleniem...)

Właśnie sobie zwichnąłem rękę. Tak więc 50/50 jeśli o mnie chodzi. :?

Pretor pisze:Właśnie sobie zwichnąłem rękę. Tak więc 50/50 jeśli o mnie chodzi. :?

Komu dałeś w mordę