Skrzywiona tarcza hamulcowa
moim zdaniem tarcza się przegrzewa przez zakleszczony-brudny zacisk.
Przy dobrym zacisku niby dlaczego tarcza miałaby sie grzać. Krzywe - wybałuszone miejsce na tarczy jako najbardziej wysunięte w stronę klocków odsunęło by je i tyle. Żadnego hamowania. Żadnego grzania.
Stawiam na zacisk. Zresztą to łatwo sprawdzić jak się ma centralną podstawkę.
Masz?
Przy dobrym zacisku niby dlaczego tarcza miałaby sie grzać. Krzywe - wybałuszone miejsce na tarczy jako najbardziej wysunięte w stronę klocków odsunęło by je i tyle. Żadnego hamowania. Żadnego grzania.
Stawiam na zacisk. Zresztą to łatwo sprawdzić jak się ma centralną podstawkę.
Masz?
"Lepszy głupiec wędrujący po świecie od mędrca, który siedzi w domu"
-
- Zapalony motocyklista
- Posty: 1424
- Rejestracja: pn wrz 10, 2007 10:07 am
- Lokalizacja: warszawa
Albo nie jest brudny tylko jest krzywy po udeżeniuPretor pisze:moim zdaniem tarcza się przegrzewa przez zakleszczony-brudny zacisk.
Przy dobrym zacisku niby dlaczego tarcza miałaby sie grzać. Krzywe - wybałuszone miejsce na tarczy jako najbardziej wysunięte w stronę klocków odsunęło by je i tyle. Żadnego hamowania. Żadnego grzania.
Stawiam na zacisk. Zresztą to łatwo sprawdzić jak się ma centralną podstawkę.
Masz?
panowie i ja mam cos z przednim heblem. jak depne w klame to minimalnie czuje na niej bicie, i moto hamuje jakoś tak nierównomiernie. choć jak wytracam prędkosć to te zjawisko nie wystepuje impulsowo zawsze tak samo przy danej prędkosci. tylko róznie :roll:
albo niech mi ktoś powie i wytłuamczy czemu mocowanie zacisku są rózne z lewej i prawej strony, co to za patent z tą dzwignią zacisku
albo niech mi ktoś powie i wytłuamczy czemu mocowanie zacisku są rózne z lewej i prawej strony, co to za patent z tą dzwignią zacisku

po lewej stronie masz pompę hamulca tylniego. Ogólnie to "dual":):)
poczytaj:
http://www.hondavaradero.pl/mambo2/inde ... Itemid=162
poczytaj:
http://www.hondavaradero.pl/mambo2/inde ... Itemid=162
"Lepszy głupiec wędrujący po świecie od mędrca, który siedzi w domu"
no niestety centralnej nie mam,ale mam nadzieje ze w ponidziałek problem sie rozwiaze,gdyż umówiłem sie juz w serwisie.Tylko po tych waszych podpowiedziach(za które wielkie dzieki)bede sugerował ze to moze byc jednak zacisk :? Najważniewjsze ze nie jest to cos tak strasznego co by mnie musiało uziemnic i nie mógłbym sobie pośmigać w ten weekend
.W next week opisze historie,jak to wyszło w serwisie i co stwierdzili,no oraz jak sie ustosunkowali do moich(Wszych) sugesti


- endurasek
- Udaje motocyklistę
- Posty: 119
- Rejestracja: sob lis 24, 2007 7:47 am
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
Ktos tu wspomnial ze tarcz sie nie prostuje , chce to sprostowac pewnie ze idzie to sprostowac robia to ale to nie byle gdzie a potem dal bym ja do przeszlifowania na stole magnetycznym i bedzie perfekto. Faktycznie jest tak bo juz to przerabialem ze jesli tarcza jest krzywa to przy hamowaniu zaczyna motorem trzepać ale ze by tarcza sie grzala to nie bardzo no chyba ze zacisk (tloczki) nie cofaja sie do konca i caly czas trze o tarcze. ja bym rozebral zacisk sprawdzil czy tlok cofa sie do konca i jak jest wytarta powieszchnia klocka (rowno czy z kanta).Jeszcze jest tak ze sam zacik tez plywa teraz nie pamietam jak jest we wiaderku czy z jednej strony sa umiejscowione tloczki czy z obu, jesli z jednej to cza by zobaczyc czy te dwie prowadnice z boku sa proste. Zrobic tak sciagnac zacisk wyciagnąć klocki i wsadzic za miast nich cos plaskiego (jakas blacha rowna i taka sama na grubosci no i przycisnac hamulec tak ze by tloczek doszedl do blachy a sama blacha oparla sie z drugiej strony. i zobaczyc czy nie ma szczeliny, czy cala powieszchnia sie opiera. No bo jak moze byc zacisk krzywy no co tam sie moze skrzywic jedynie te prowadnice.
Wszytko można prostować i kleić. Są jednak granice opłacalności i granice bezpieczeństwa. Biorąc pod uwagę "wysokie" kwalifikacje większości wyuczonych mechaników to grzebanie przy tarczy w celu szukania oszczędności jest dość ryzykowne. Ja osobiście bym kupił nową . W Plazie lub w EBC. Pewnie kosztuje 500-600 zł. oryginalna.
"Lepszy głupiec wędrujący po świecie od mędrca, który siedzi w domu"
- endurasek
- Udaje motocyklistę
- Posty: 119
- Rejestracja: sob lis 24, 2007 7:47 am
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
no tez chcialem o to zapytac 8) bo bez jakiego czujnika to ani rusz, chociasz sie zastanawiam jak by to sprawdzic gdzies we warsztacie cza by zrobic jaki przyrzad. Bo tarcza jest wentylowana i czujnik by musial sie poruszac miedzy dziurkami, moment robilem to kiedys w FJR i dalo rady. 
pytanko do admina ale nie z tej beczki
czemu nadal nad zdjeciem mam napis "uczy sie jezdzic" ja juz brykam od ponad 15 lat i cos tam umiem (zminic bieg, zapalic na popych
)

pytanko do admina ale nie z tej beczki

czemu nadal nad zdjeciem mam napis "uczy sie jezdzic" ja juz brykam od ponad 15 lat i cos tam umiem (zminic bieg, zapalic na popych

Ostatnio zmieniony wt mar 18, 2008 8:09 pm przez endurasek, łącznie zmieniany 1 raz.
http://www.hondavaradero.pl/phpBB2/view ... =4&start=0
Tutaj znajdziesz odpowiedz:):)
A poza tym człowiek uczy się całe życie.
Tutaj znajdziesz odpowiedz:):)
A poza tym człowiek uczy się całe życie.
"Lepszy głupiec wędrujący po świecie od mędrca, który siedzi w domu"
- endurasek
- Udaje motocyklistę
- Posty: 119
- Rejestracja: sob lis 24, 2007 7:47 am
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
Pretor pisze:http://www.hondavaradero.pl/phpBB2/view ... =4&start=0
Tutaj znajdziesz odpowiedz:):)
A poza tym człowiek uczy się całe życie.
hahahah dobre ale nie widze ze by bylo juz cos ustalone, to pewnie po "uczy sie jezdzic " bedzie " wlasnie zdalem prawojazdy na rower"

:shock: a wiec.... mozecie sie śmiac ale sposób był banalny,mozliwe ze nie w 100% idealny ale jak na warunki które mielismy to ja jestem pełen podziwu.A wiec gosciu "mechanior(mozecie go nazytwac Kaziu,badz Zeniu"jak kto woli bo napewno nie jest pracownikiem autoryzowanego serwisu HONDY,zdjał zaciski,wzioł jakies ustrojstwo (przypominajace śrubokret),przyczepił do lagi na wysokosci tarczy i krecac kołem (motong na podnosniku zeby koło sie kreciło) po chwili stwierdził ze tarcza jest prosta i tak niewielkie ewentualne odchylenie(którego nie ma ) jest mozliwe przy tego typu tarczach.Nastepnie rozebralismy zacisk i teraz juz wszystko powinno grać .
PS:moje osobiste zdanie jest takie ze najprawdopodobniej motong który kupiłem stał przez jakis dłuzszy okres i sie delikatnie zacisk zapiek,a teraz juz powinno byc wszystko oki.

PS:moje osobiste zdanie jest takie ze najprawdopodobniej motong który kupiłem stał przez jakis dłuzszy okres i sie delikatnie zacisk zapiek,a teraz juz powinno byc wszystko oki.

