Pompa paliwa

[lord wiader]

w instrukcji jest napisane, że czerwony wyłącznik jest tylko "emergency button" i powinien być zawsze w pozycji ON, czyli włączony, tak więc należy wyłączać kluczykiem.

Na kursie mówili, że najpierw kluczyk, a potem wyłącznik bo to podobno zdrowiej dla akumulatora.

[Viktor]

widać na to ze każdy ma sowją teorie.... pozdrawiam serdecznie
PS:a tak wracajac troszke do tematu to u mnie wiadomo ze to nie pompa była tylko najprawdopodobniej zaśniedziałe styki gdzieś przy przełaczniku były i należało je przeczyścić i w zasadzie jest gitara.

[Zimny]

w instrukcji jest napisane, że czerwony wyłącznik jest tylko "emergency button" i powinien być zawsze w pozycji ON, czyli włączony, tak więc należy wyłączać kluczykiem.

Na kursie mówili, że najpierw kluczyk, a potem wyłącznik bo to podobno zdrowiej dla akumulatora.

Bajka ma rację bo jak by ten czerwony przycisk był nie potrzebny to nie tylko honda ale i inne marki by go nie zakładały bo po co żeby był cały czas włączony

[płock1964]

[quote="Dukii"]co do pompy to chyba styki powoli się kończą. Na stronach drugiego klubu miłośników viaderka można znaleźć namiary na gościa który regeneruje pompy.


Witam. Styki w Larssonie - Towar: 3411000 - zestaw naprawczy pompy paliwowej, wystarczą lekkie zdolności manualne i lutownica. :idea: . Satysfakcja gwarantowana - bo tanio, za resztę trzeba zapłacić.

[buba6]

to ja mam pytanie, czy to w naszych pompach zawsze styki są winowajcą, czy bywa coś innego, przed wypadem do Dakaru i Gambii, chciałbym uskutecznić działania prewencyjne i wymienić styki, no chyba że lepiej całą pompę...

[Przemek]

Zmorą w SD01 są styki w pompie paliwa, które się po prostu wypalają
Wyciągnij pompe, sprawdź styki i jeśli są mocno wypalone to wymień a drugi zestaw zabierz do kieszeni.

[oko]

to ja mam pytanie, czy to w naszych pompach zawsze styki są winowajcą, czy bywa coś innego..

Zapytałem o to samo u Pomirskiego, sympatyczny człowiek z serwisu odpowiedział mi, że z jego historii zawodowej miał tylko jeden przypadek kiedy uszkodzeniu uległa pompa. Zawsze była to wina styków. ;-).
Jakiś czas temu walcząc z pompą złapałem się na jednym szczególe, bardzo istotna jest wysokość styków. Jeśli nawet uda się je ładnie wyprowadzić styki papierem ściernym lub pilnikiem iglakiem może się okazać, że i tak się kleją do siebie ponieważ element ruchomy zapada się za głęboko i nie ma siły/możliwości odbić kiedy potrzeba. Dzieje się tak szczególnie po nagrzaniu pompy. Tak więc wymienić element lub w krytycznej sytuacji zakuć nowy styk na elemencie ruchomym ;-)
Warto również wozić ze sobą rurkę do bajpasu pomy lub/i zapasową pompę.

[Adaśko]

zakuć nowy styk na elemencie ruchomym ;-)

Rozumiem ze zakuwałeś ...czy tylko teoretyzujesz?
Styki wypalaja się i górne i dolne....
Moim zdaniem zawracanie d...py z zakuwaniem.
LARSON , 60 zł i po kłopocie....
Można kupić sobie kilka zestawow....

40,000 X zestaw = masa kilometrow ~~!

[oko]

Nie teoretyzuje tylko wymieniłem styki w dwóch pompach, na jednej jeżdżę już 5 tys km a drugą mam pod siedzeniem. Wymianie podlega tylko dolny styk czyli z elementu ruchomego.
Robiłem to jak Larson nie wiedział, że coś takiego jak zamiennik istnieje. Czyli 1/2 roku temu ;-)
W aktualnej rzeczywistość faktycznie szkoda się zajmować lepiej kupić zamiennik. ;-)

[Adaśko]

U mnie wypaliły się OBA styki ....i zakuwania/wykuwania tego z tej blaszki nie potrafiłem sobie wyobrazić 8)

Zamiennik z Larson'a jest japoński

[Adaśko]

ZESTAW NAPRAWCZY POMPY PALIWA do VARADERO/AT wersja gaźnikowa by LARSON

Całość kosztowała z przesyłką 69,50.
Produkt made ina Japan.
Proponuję Adminowi by jakoś ten temat wydzielił. Poszukujący rozwiązania padającej pompy powinien trafic na JEDEN post a w nim np
1-opis objawów padającej pompy
2-sposoby naprawy jej w trasie /U-rurka , zapasowa pompa/
3-link domożliwosci kupna nowego zestawu naprawczego http://www.larsson.pl/?c=r&no=MzQxMTAwMA==&t=pompy i po krzyku

Taka moja propozycja...bo mozna wałkować ten temat latami ;-)

[Zybi]

a tak wracajac troszke do tematu to u mnie wiadomo ze to nie pompa była tylko najprawdopodobniej zaśniedziałe styki gdzieś przy przełaczniku były i należało je przeczyścić i w zasadzie jest gitara.

Witam.
Odświeżę trochę temat, bo mam identyczną sytuację w SD02 z 2003. Styki przy którym przełączniku to były? Czerwony przełącznik start-stop czy może gdzieś przy stacyjce? Pytam, bo pomimo długiej zimy, czasu mam niewiele, a chciałbym to zrobić bez rozbebeszania połowy elektryki.

[Zybi]

I znów odświeżę ten temat, bo znowu zaczyna mnie dręczyć ten problem. Viaderko SD02 2003 na wtrysku - tak jak miał Viktor: po przekręceniu kluczyka i włączeniu zapłonu czerwonym przełącznikiem nie załącza się pompa (brak tego charakterystycznego syczenia) i nie gasną kontrolki FI i HISS. Sposoby na to są dwa: kilka razy włączyć i wyłączyć zapłon kluczykiem bądź samym przełącznikiem lub zakręcić rozrusznikiem, wyłączyć kluczykiem i włączyć. Po tych operacjach normalnie w/w kontrolki zabłysną na chwilę, pompa zasyczy i można normalnie odpalać. W trakcie jazdy nic się niepokojącego nie dzieje, tylko właśnie samo odpalanie... Czy miał ktoś z tym jeszcze do czynienia? Gdzie tu szukać czegoś? W przełącznikach, w kostkach, w rozruszniku, w pompie, a może HISS ?

[smutek]

To na 99% hiss . Też mi się tak robiło czasami w niówce sztuce salonówce , więc to raczej nie była pompa .

[szuler]

Ja tak mam ale rzadko. Nic z tym nie robię. Jak FI nie zgaśnie przekręcam na chwilę rozrusznikiem, wyłączam i włączam zapłon i odpalam bez problemu.