czyli walić szprajem, markowym dezodorantem pod airboxem ? Tak sobie myślę, że masz rację i nie powinno się nic spiep...ć. Żonka się wkurzy jak zauważy brak "Chanel" hahabigwaldi pisze:Tak, miałem na myśli króćce

czyli walić szprajem, markowym dezodorantem pod airboxem ? Tak sobie myślę, że masz rację i nie powinno się nic spiep...ć. Żonka się wkurzy jak zauważy brak "Chanel" hahabigwaldi pisze:Tak, miałem na myśli króćce