Kolego LukasW w opisany przeze mnie sposób wypolerowałem 2 szyby i deflektor wszystko z bardzo dobrym rezultatem.LukasW pisze:Dobra znaczy się odpowiednia do danego materiału. Nie powiem ci teraz jaką mam bo nie pamiętam a jestem daleko od garażu wiem ,że typowa do pleksiglasu. Filc nie nadaje się do pleksi i do lakierów bo jest za bardzo agresywny i nie układa się do krzywych powierzchni. Tarcze filcowe są przeznaczone do polerki metali.
Pisałem, że zamiast kupować dedykowane czytaj drogie pasty czy mleczka polerskie do tworzyw (kosztują 10 razy drożej) używałem zwykłego Automaxu za 2,99 zł.
Użyłem też najzwyklejszego filcu polerskiego na trzpieniu.
Nigdy nie zmatowiłem, nie przygrzałem ani nie zrobiłem dziury, bo polerowałem filcem założonym do wkrętarki, małymi obrotami i z wyczuciem.
Nie polemizuję, że to samo można zrobić dedykowanym do plastików środkiem, bo sam nabyłem i polerowałem pierwszy raz szybę Xerapolem, za który zapłaciłem prawie 40 zł. i mogę z całą stanowczością stwierdzić, że polerka Automaxem jest znacznie bardziej efektywna i tańsza.
Zapomniałem tylko dodać, że jak Automax gęstniał na szybie zwilżałem powierzchnię szyby wodą z kranu (można użyć droższej destylowanej jak kto lubi)
Swoją drogą ciekawe jak polerowałoby się tworzywa tlenkiem Ceru przeznaczonym do polerowania szkła? ktoś próbował?