Forum Hondy Varadero

: **czw sie 27, 2009 5:47 pm**

JESTEM 18.00-18.30

: **czw sie 27, 2009 10:00 pm**

ja się cieszę bo sprzedałem trampka

: **czw sie 27, 2009 10:03 pm**

Corab pisze:ja się cieszę bo sprzedałem trampka

Gratulacjones. To teraz możemy jechać do knajpy. Jak znajdę kierowcę to przyjadę

: **czw sie 27, 2009 10:05 pm**

Przemek pisze:
Corab pisze:ja się cieszę bo sprzedałem trampka
Gratulacjones. To teraz możemy jechać do knajpy. Jak znajdę kierowcę to przyjadę

wreszcie konkretny kupiec, wiedział czego chce, a i ja się nie mam czego wstydzić

: **pt sie 28, 2009 8:24 am**

Corab pisze:ja się cieszę bo sprzedałem trampka

Gratulacje

: **pt sie 28, 2009 8:38 am**

Corab pisze:ja się cieszę bo sprzedałem trampka

Trzeba to oblać!!!

: **śr wrz 02, 2009 12:52 pm**

Po ilosci osob i rozmowach z niektorymi mam pytanie... przenosimy sie z powrotem do Lomianek czy szukamy kolejnego miejsca??

Giemziorek wspominal o dwoch kolkach?? Ale moim zdaniem to bedzie podobnie jak w 66... duzo, glosno, "nuda, przereklamowane i drogo" ;-)

Wiec jak??

: **śr wrz 02, 2009 4:12 pm**

Proponuję podkulić ogon i wrócić do Łomianek. Cisza, Relax, rozpoznawalność u właścicieli. Miałem to zaproponować bo w 66 wystarczyła 1 wizyta

: **śr wrz 02, 2009 4:35 pm**

Corab pisze:Proponuję podkulić ogon i wrócić do Łomianek. Cisza, Relax, rozpoznawalność u właścicieli. Miałem to zaproponować bo w 66 wystarczyła 1 wizyta

troche prawdy w tym jest....

: **śr wrz 02, 2009 4:44 pm**

Bylismy w niedziele w Lomiankach... Oczywiscie serdecznosc, rozpoznawalnosc i "nasza czwartkowa ława zawsze na nas czeka" jak to powiedzial przemily wlasciciel, to standard

Pani wlascicielka tez od razu do Nas wyskoczyla... i przywitala slowami... "ooooooo od razu mialam nadzieje ze to Nasi motocyklisci przyjechali..." po ktorych od razu usmiech na twarzy sie pojawia

Ja jestem za Lomiankami

: **śr wrz 02, 2009 6:07 pm**

kolim pisze:
Giemziorek wspominal o dwoch kolkach?? Ale moim zdaniem to bedzie podobnie jak w 66... duzo, glosno, "nuda, przereklamowane i drogo" ;-)

Wiec jak??

Przeciez Grisza zginął w wypadku motocyklowym na Mazurach jakieś miesiąc temu, dwa koła jeszcze są otwarte bo on był przeciez jedynym właścicielem.

: **śr wrz 02, 2009 6:51 pm**

no to jutro zupka węgierska

: **śr wrz 02, 2009 8:30 pm**

JESTEM

: **śr wrz 02, 2009 10:24 pm**

Marna pogoda ma być

: **czw wrz 03, 2009 9:04 am**

No na razie sie nie zapowiada sie :-)

Ale przeciez juz jedna zupka w deszczu byla i bylo calkiem fajnie

P.S.
Do tego wszyscy byli w odpowiednich ciuchach

Forum Hondy Varadero

Klubowa knajpa