Strona 3 z 3
: sob maja 16, 2009 10:04 pm
autor: giemziorek
: sob maja 16, 2009 10:08 pm
autor: Pretor
Przygotowałem sobie tymczasowe mocowanie do kasku tego apratokamery więc jutro może filmik prosto z poziomu kierowcy:)
: sob maja 16, 2009 10:50 pm
autor: Pretor
: sob maja 16, 2009 11:15 pm
autor: Medman
Fajne filmiki! Niezła zabawa! Pozazdrościć !
: sob maja 16, 2009 11:24 pm
autor: binio
Walcze ze soba

Obiecalem kobicie ze spedzimy jutro razem niedziele (cyt. "mi tez sie cos nalezy")
ale jak obejrzalem ten filmik... echh zajebiscie

: ndz maja 17, 2009 10:16 am
autor: giemziorek
Chcialbym wyjasnic, ze moja walka z gorka wynikala nie z mojego strachu, a z braku wiedzy co jest po drugiej stronie
Jak juz zdobylem ta wiedze to okazalo sie, ze jedyna mozliwosc przezycia dawala droga tylem

(to byla hopa nie do jezdzenia 220 kg motorkiem na szosowych oponach tylko do latania enduro lub crosami)
Polecam wszystkim takie doswiadczenia :twisted:
: ndz maja 17, 2009 11:34 am
autor: Grzesiek
No chłopaki fajna zabawa

: ndz maja 17, 2009 1:14 pm
autor: Adik G
fajnie fajnie :-)
Giemziorek - gratuluję umiejętności jeżdżenia tyłem i łatwości w dźwiganiu grata! :twisted:
: ndz maja 17, 2009 7:41 pm
autor: memo
FAJNE FAJNE

: ndz maja 17, 2009 7:52 pm
autor: Dukii
super zabawa i niezła nauka panowania nad motorem.. next time chętnie jadę!!!
: ndz maja 17, 2009 11:07 pm
autor: Przemek
Nieźle, daliście radę
Jeśli znajdzie się chęty w okolicy GDN na zjechanie czasami z asfaltu, to ja się na to piszę. Jak kupiłem wiadro i jeszcze nie wiedziałem że określenie enduro dla tego moto to tylko chwyt marketingowy, wybrałem się kilka razy na ścieżki dla grzybiarzy. Zniechęciłem się gdy pewnego razu ugrzązłem w piachu na stromym podjeździe

Siedziałem i przez trzy godziny drapałem się po głowie jak się z tego kanału wydostać. We dwóch byłoby raźniej (Towarzystwo + podnoszenie kloca)

: ndz maja 17, 2009 11:20 pm
autor: JAQB
Przemek pisze:Nieźle, daliście radę
Jeśli znajdzie się chęty w okolicy GDN na zjechanie czasami z asfaltu, to ja się na to piszę. Jak kupiłem wiadro i jeszcze nie wiedziałem że określenie enduro dla tego moto to tylko chwyt marketingowy, wybrałem się kilka razy na ścieżki dla grzybiarzy. Zniechęciłem się gdy pewnego razu ugrzązłem w piachu na stromym podjeździe

Siedziałem i przez trzy godziny drapałem się po głowie jak się z tego kanału wydostać. We dwóch byłoby raźniej (Towarzystwo + podnoszenie kloca)

Dzisiaj jeździliśmy z bratem(ST750) po lasach kaszubskich, między innymi wjazd na Górę Jastrzębią- Ostrzyce i punkt widokowy w Szymbarku. Jak będziesz chciał pojeździć to dawaj znaka (zamówiłem kapcie - fest enduro

).
: pn maja 18, 2009 11:34 am
autor: Hary
Giemziorek, fajny filmik-super sprawa...
