VIM10 - 9-12 maja 2008, Zanka, Węgry
Bajka. Kierownik wyprawy ma tylko za zadanie koordynowanie samego dojazdu i ew. informacji tutaj w Polsce. O sam VIM to się martwić będą węgierscy koledzy.
Uważam, że jak nie znajdziemy kogoś kto popilotuje całośc to jak zwykle każdy zawinie tyłek na swój sposób i nie będzie wspólnej wyprawy ani wspólnych ew. vimowskich gadżetów itp itd.
Ja osobiście nie jadę. W innym wypadku wziąłbym to na siebie.
Skoro jedzie 25 osób (podejrzewam że są to zarówno ludzie z VCP i HVP) to może jeden się znajdzie. Nie mam uprzedzeń do kolegów z VCP ale chyba będzie łatwiej ogarnąć naszą grupę gdyż się lepiej tutaj znamy.
Wojtek. A może Ty?
Uważam, że jak nie znajdziemy kogoś kto popilotuje całośc to jak zwykle każdy zawinie tyłek na swój sposób i nie będzie wspólnej wyprawy ani wspólnych ew. vimowskich gadżetów itp itd.
Ja osobiście nie jadę. W innym wypadku wziąłbym to na siebie.
Skoro jedzie 25 osób (podejrzewam że są to zarówno ludzie z VCP i HVP) to może jeden się znajdzie. Nie mam uprzedzeń do kolegów z VCP ale chyba będzie łatwiej ogarnąć naszą grupę gdyż się lepiej tutaj znamy.
Wojtek. A może Ty?
"Lepszy głupiec wędrujący po świecie od mędrca, który siedzi w domu"
Dobrym pomysłem była wypowiedź MarkaM. na forum VCP :"Sugeruje natomiast aby pierwszy krok zrobili Prezesi / Administratorzy stron...".
Nie ma co liczyć na "młodą krew", bo uważam, że potrzebne jest tu doświadczenie z takich imprez
Do 15 marca br. jest termin wpłat, więc po tym terminie powinna skrystalizować się liczba uczestników z Polski.
W tej chwili jesteśmy w czołówce, na pewno będzie tam nas widać i słychać
Uważam, że "wodzowie" obu klubów powinni opracować spójny plan naszej prezentacji na VIM10, bez większego eksponowania problemów z obecnymi podziałami na tych z HCP czy VCP. I tak będzie to pewnie widoczne , bo oba kluby już szykują swoje nowe stroje...
Nie ma co liczyć na "młodą krew", bo uważam, że potrzebne jest tu doświadczenie z takich imprez
![Wykrzyknik :!:](./images/smilies/xx41.gif)
Do 15 marca br. jest termin wpłat, więc po tym terminie powinna skrystalizować się liczba uczestników z Polski.
W tej chwili jesteśmy w czołówce, na pewno będzie tam nas widać i słychać
![Smiech :lol:](./images/smilies/1i.gif)
Uważam, że "wodzowie" obu klubów powinni opracować spójny plan naszej prezentacji na VIM10, bez większego eksponowania problemów z obecnymi podziałami na tych z HCP czy VCP. I tak będzie to pewnie widoczne , bo oba kluby już szykują swoje nowe stroje...
Nie no teraz to się zaczyna jazda.
Teraz MarekM pisze na VCP a my go cytujemy na naszym forum.
Przecież takie sugestie sam może u nas napisać.
Nie róbmy wielkiej polityki z tego wyjazdu i nie udawajmy przed światem, że stanowimy jedność bo to bedzie hipokryzja.
Nie widze nic w tym złego że w tak wielkim kraju są dwa kluby hondy varadero.
Uważam że obydwie grupy powinny jechać w swoich barwach pod jednym sztandarem.
Na koniec dodam, że na dzień dzisiejszy Honda Varadero Poland nie ma żadnych problemów z podziałami jak to sugerował Stoldar. Jestem pozytywnie nastawiony do VCP i wielu z kolegów bardzo lubie i miło wspominam.
![Smiech :lol:](./images/smilies/1i.gif)
Proponuję zrobić ciuchy klubowe (polar, polo, czapeczka) i w tym pojechać. Do tego czasu będziemy mieli też wspaniały sztandar który zapewne zawiśnie nad Balatonem.
Tak naprawdę z praktyki to wyjazd będzie wyglądał tak, że pojedzie kilka małych grupek a nie jedna duża. Dlatego nie ma co teraz ustalać co jak i kiedy, bo to tydzień lub dwa przed wyjazdem się ustali.
![Smiech :lol:](./images/smilies/1i.gif)
![Smiech :lol:](./images/smilies/1i.gif)
Teraz MarekM pisze na VCP a my go cytujemy na naszym forum.
![Smiech :lol:](./images/smilies/1i.gif)
Przecież takie sugestie sam może u nas napisać.
Nie róbmy wielkiej polityki z tego wyjazdu i nie udawajmy przed światem, że stanowimy jedność bo to bedzie hipokryzja.
Nie widze nic w tym złego że w tak wielkim kraju są dwa kluby hondy varadero.
Uważam że obydwie grupy powinny jechać w swoich barwach pod jednym sztandarem.
Na koniec dodam, że na dzień dzisiejszy Honda Varadero Poland nie ma żadnych problemów z podziałami jak to sugerował Stoldar. Jestem pozytywnie nastawiony do VCP i wielu z kolegów bardzo lubie i miło wspominam.
![Smiech :lol:](./images/smilies/1i.gif)
Proponuję zrobić ciuchy klubowe (polar, polo, czapeczka) i w tym pojechać. Do tego czasu będziemy mieli też wspaniały sztandar który zapewne zawiśnie nad Balatonem.
Tak naprawdę z praktyki to wyjazd będzie wyglądał tak, że pojedzie kilka małych grupek a nie jedna duża. Dlatego nie ma co teraz ustalać co jak i kiedy, bo to tydzień lub dwa przed wyjazdem się ustali.
"Lepszy głupiec wędrujący po świecie od mędrca, który siedzi w domu"
Pewnie tak będzie, jak piszesz Pretor ... pojedzie kilka grupek i chyba dla ludzi nie jest ważne w jakich polarkach czy pod jakimi SZTANDARAMI
Niektórzy będą mieli chociaż nalepeczki :shock: klubowe ...
O Twój opis "praktyk" takich wyjazdów mi chodziło, może warto, skoro piszesz, że nie ma problemów, dogadać się, wybrać jakieś wspólne prezenty, motywy przewodnie "POLAND". "Wódz" kreuje takie tematy
i może któryś wpadnie na dobry pomysł ![Wykrzyknik :!:](./images/smilies/xx41.gif)
![Smiech :lol:](./images/smilies/1i.gif)
Niektórzy będą mieli chociaż nalepeczki :shock: klubowe ...
O Twój opis "praktyk" takich wyjazdów mi chodziło, może warto, skoro piszesz, że nie ma problemów, dogadać się, wybrać jakieś wspólne prezenty, motywy przewodnie "POLAND". "Wódz" kreuje takie tematy
![Wykrzyknik :!:](./images/smilies/xx41.gif)
Ja chcę jechać na VIM
co samo w sobie nie jest proste do zorganizowania. I chcę jechać z ludźmi, którzy z powodu wspólnego wyjazdu będą się cieszyć, nie interesuje mnie, który klub będą reprezentować. W moim przypadku problem żaby odpada
.
Łącznikiem ma być dobra zabawa, wspólna jazda, język polski.
Więc Ci co będą chcieli, na pewno sie spotkają.
![Wykrzyknik :!:](./images/smilies/xx41.gif)
![Wykrzyknik :!:](./images/smilies/xx41.gif)
![Wykrzyknik :!:](./images/smilies/xx41.gif)
![Smiech :lol:](./images/smilies/1i.gif)
Łącznikiem ma być dobra zabawa, wspólna jazda, język polski.
Więc Ci co będą chcieli, na pewno sie spotkają.
Zgadzam się z Bajką w całej rozciągłości , przecież o to chodzi aby dobrze się bawić w towarzystwie sympatycznych ludzi ...
A ponieważ w tym kraju wszystko robi się za pięć dwunasta , konkrety pojawią się za pewne tydzień przed wyjazdem .
Myślę że otwarcie sezonu to idealny moment aby zainteresowani się dogadali ( jeżeli będą obecni a myslę że tak ) gdzie i o której się spotykają i do boju.
poxdrawiam
Grzesiek
![Smiech :lol:](./images/smilies/1i.gif)
![Smiech :lol:](./images/smilies/1i.gif)
![Smiech :lol:](./images/smilies/1i.gif)
A ponieważ w tym kraju wszystko robi się za pięć dwunasta , konkrety pojawią się za pewne tydzień przed wyjazdem .
Myślę że otwarcie sezonu to idealny moment aby zainteresowani się dogadali ( jeżeli będą obecni a myslę że tak ) gdzie i o której się spotykają i do boju.
poxdrawiam
Grzesiek
-
- Zapalony motocyklista
- Posty: 1424
- Rejestracja: pn wrz 10, 2007 10:07 am
- Lokalizacja: warszawa
AmenGrzesiek pisze:Zgadzam się z Bajką w całej rozciągłości , przecież o to chodzi aby dobrze się bawić w towarzystwie sympatycznych ludzi ...![]()
![]()
![]()
A ponieważ w tym kraju wszystko robi się za pięć dwunasta , konkrety pojawią się za pewne tydzień przed wyjazdem .
Myślę że otwarcie sezonu to idealny moment aby zainteresowani się dogadali ( jeżeli będą obecni a myslę że tak ) gdzie i o której się spotykają i do boju.
poxdrawiam
Grzesiek
![Radosny :D](./images/smilies/3c.gif)
-
- Motocyklista jak się patrzy !!!
- Posty: 369
- Rejestracja: ndz gru 25, 2005 12:37 pm
- Lokalizacja: Warszawa