Polecam trasę którą planujecie. Dopiero co zrobiłem ją ale w przeciwnym kierunku - tyle tylko że granice przekraczałem w Suchej Horze a nie w Chyżnem (nocowanko było w Zakopanem). Jechałem też przez Budapeszt i jeśli będziecie mieli ze dwie godzinki wolne to zatrzymajcie się. Śliczne miasto

.
Byłem również w Zance w celu sprawdzenia przygotowań do VIMu :P . Zarówno nad Balatonem jak i w całych Węgrzech trwała wielka akcja sprzątania. Dosłownie wszędzie mijałem grupki ludzi ubranych w zielone kamizelki, którzy zbierali śmiecie. Widać że poważnie traktują czystość.
KUPCIE WINIETY. Koszt niewielki (moto na 4 dni kosztuje ok. 2,5 EUR) a będziecie mieli święty spokój. Lokalna policja potrafi upierać się że droga po której jedziesz podlega opłacie. Oczywiście jak ktoś się czuje na siłach może próbować dyskutować

:roll:
Ceny podobne jak u nas. Możliwości porozumiewania się z miejscowymi - ograniczone

.
W kierunku pólnocno-zachodnim od Zanki jest miejscowość Sumeg (u z dwoma kropkami) - jest tam fajny zamek POLECAM.