Forum Hondy Varadero

Ja zjawię się koło 9. Andrzej wyślij mi nr tel na pw to się odnajdziemy na giełdzie.
Dobrze że mi przypomniałeś o końcówkach na wydech, jutro poszukam. ale i tak moje wiadro jest najgłośniejsze
Po giełdzie spróbował bym tego słynnego placka, o którym mówiłeś przez 15 minut.
Ponoć ma być 20 stopni i słoneczko Robert nie wysyłaj już wykresów pogodowych
Panowie reflektujecie dołączyć?
Pan gadający do tacki na grilla i drugi Pan z miejscowości do której nie da się dojechać?
Może być że to ostatnia okazja w roku, chociaż ja sezon kończę gdy spadnie śnieg

A jak to zrobic te cale pw

napiszcie o której to może coś mi się uda zdziałać
a droga już prawie gotowa więc będzie można dojechać

czesc
wychodzi na to ze około 9 na giełdzie
a potem telefony i lapanka
ale na pewno ze 2 godziny po giełdzie a potem kletno

Zapomniałem że mam o 8 do kościoła, więc będe koło 10.
Końcówki mam.

witam ponownie
a gdzie czwarty ostatni jego wpis taki na temat.......
i co po nim zostało nas......
może trzeba do niego leciec na....

drodzy koledzy, osiemnastego października (sobota) bardzo chciałbym spotkać się z wami oraz z fotografem gorzowa wielkopolskiego skąd pochodzi moja lepsza połówka by postrzelać nieco zdjęć oraz filmów do późniejszej weselnej prezentacji. czy pomysł oraz propozycja daty spotka się waszym zainteresowaniem oraz akceptacja ?

Moi drodzy mam nadzieję, że udało się zjeść te placki
Ja byłem w tym czasie sam na sam z jelitówką. Nawet udało mi się wsiąść na motocykl ale po kilkudziesięciu metrach mówię do wiaderka - skręcaj, a ono do mnie - spier... więc wróciłem do domu. zabrakło sił

Placka nie było, bo knajpa zamknięta z powodu remontu. Na szczęście obok był inny bar, gdzie zaserwowali takiego schaboszczaka że nie pokonałem całego. Wypad super, pogoda dopisała, prawie 300km nawinięte, fajne zakręcone drogi.
W weekend planujemy kolejny wypadzik. Ktoś chętny?
Robert podaj więcej szczegółów.
Gregor, wszystko już git, zdrowyś?

byłoby idealnie jeśli moglibyśmy się spotkać w kunicach.tu fotograf postrzela nam zdjęcia i robimy traske. myślę że więcej szczegółów do tak banalnego tematu chyba nie trzeba. jeśli się mylę proszę o uwagę

Chodziło mi właśnie o miejsce spotkania, bo nie podałeś. Już myśleliśmy że pojedziemy do Gorzowa.
O której godzinie by to mniej więcej było?
Pochwalił byś się ideą tej prezentacji, jak to myślisz ma wyglądać?
Ogólnie pomysł mi pasuje.

jako miejsce spotkania proponuję nasz ostatni parking przy jeziorze w kunicach, myślę że najlepiej ok.godz.12.00. tak bysmy razem pojechali na schaboszczaka lub placka. Ideą prezentacji będzie oczywiście podróż Varadero przez życie

Mały wypadzik?

z mojej strony kilkudniowy wypadzik mozliwy od 18.10. do 22.10.

do zobaczenia w Kunicach na parkingu dnia 18.10. ok. godz.12-13?

Robert a nie da się przesunąć tego na niedzielę albo sobotę popołudniu, bo mi trochę nie pasuje 12 godzina w sobotę...