Strona 2 z 2

Re: Powitanie z grubej rury, moje Wiadro nie ma dziury

: czw sty 07, 2021 5:54 pm
autor: Bayboos
Nareszcie w domu. Teraz tylko nie popsuć do wiosny...
Nareszcie w domu
Nareszcie w domu
Wiadro_w_domu_1.jpeg (332.23 KiB) Przejrzano 5831 razy

Re: Powitanie z grubej rury, moje Wiadro nie ma dziury

: czw sty 07, 2021 7:21 pm
autor: Jankes76
:isok: :isok: :isok:
BRAWO TY :clap:

Re: Powitanie z grubej rury, moje Wiadro nie ma dziury

: pt sty 08, 2021 9:38 am
autor: Przemas
Sieeeeeema, zamieniłem KTMa 640 ADV na Wiadro :clap: :clap: kolejna ciekawa przygoda mnie mam nadzieje czeka :rotfl2:
pozdrooo dla wszystkich

Re: Powitanie z grubej rury, moje Wiadro nie ma dziury

: ndz sty 24, 2021 6:31 pm
autor: Rafgaj2201
Cześć.
Pozdrawiam z Sieradza :)

Re: Powitanie z grubej rury, moje Wiadro nie ma dziury

: ndz lut 28, 2021 11:40 pm
autor: PEPE64
Witam serdecznie.

Re: Powitanie z grubej rury, moje Wiadro nie ma dziury

: wt mar 23, 2021 7:42 pm
autor: Bayboos
Jak dla mnie to wiosna właśnie się zaczęła.
Przełęcz Woliborska
Przełęcz Woliborska
PRZEŁĘCZ.jpeg (2.07 MiB) Przejrzano 5254 razy

Re: Powitanie z grubej rury, moje Wiadro nie ma dziury

: śr mar 24, 2021 8:40 pm
autor: Bayboos
I szukania wiosny ciąg dalszy.
Przełęcz Jugowska
Przełęcz Jugowska
PRZEŁĘCZ 2.jpeg (2.33 MiB) Przejrzano 5233 razy

Re: Powitanie z grubej rury, moje Wiadro nie ma dziury

: pt kwie 02, 2021 10:52 am
autor: Tomi1290
Cześć .Pozdro z - Bielawy. Fajne moto będziesz zadowolony. Powodzenia.

Re: Powitanie z grubej rury, moje Wiadro nie ma dziury

: pt kwie 02, 2021 11:37 pm
autor: Bayboos
Już jestem. Dzięki.

Re: Powitanie z grubej rury, moje Wiadro nie ma dziury

: sob kwie 03, 2021 4:53 pm
autor: Bayboos
Dzisiaj chyba trochę przesadziłem...
Burza z lewej
Burza z lewej
IMG_0315.jpg (1.32 MiB) Przejrzano 5154 razy
Burza z prawej
Burza z prawej
IMG_0317.jpg (1.53 MiB) Przejrzano 5154 razy
Trochę mokro
Trochę mokro
IMG_0323.jpg (2.19 MiB) Przejrzano 5154 razy
I na dokładkę przeszło w śnieg
I na dokładkę przeszło w śnieg
IMG_0333.jpg (1.55 MiB) Przejrzano 5154 razy

Re: Powitanie z grubej rury, moje Wiadro nie ma dziury

: pn kwie 05, 2021 12:25 am
autor: franek
Ja tam w deszczu i ulewie zrobiłem kilkaset km, jak nie tysiąc+. Jak wracałem coś koło 21. czerwca ub. r. to na 94 za Olkuszem już takie kałuże były, że jak w jedną wyjechałem, woda poleciał na wysokość reflektorów, pojawiło się milion małych białych kropeczek, to myślałem, że jestem po drugiej stronie życia...
Znowu 26. lipca na Trójstyku była taka burza, że prawie zmyło wiatę, pod którą się schowałem. Po trzech godz. przestało lać (ale nie padać), to myślę - jeszcze Beskidy obskoczę. No i spotkałem jakąś mokrą zbłąkaną grupę chopperowców, ale zanim dojechałem do domu, to jeszcze za trzy ulewy mnie spotkały. Za to niebo było przepiękne.
O innych mokrych przygodach pisał już nie będę :P
A na buty na taką pogodę mam stuptuty - ograniczają zalewanie, ale niestety są dość śliskie, więc przy zatrzymywaniu się trzeba uważać, żeby na bok nie odjechać ;)