Strona 1 z 2
Powitanie z grubej rury, moje Wiadro nie ma dziury
: wt gru 01, 2020 8:32 pm
autor: Bayboos
Witam szanowne grono nowych mam nadzieję koleżanek i kolegów.
Na początek słówko o sobie. Jako zatwardziały introwertyk już przez samo zarejestrowanie na tym forum wywracam pół swego świata do góry nogami; więc od razu muszę też przed sobą ostrzec: nie mam bladego pojęcia jak się obchodzić z ludźmi. W zasadzie uważam że jestem człowiekiem dobrze innym i sobie życzącym, ale niestety częściej niż bym sobie życzył zdarza mi się odwalić numer który większości odbiorców raczej nie przypada do gustu (podejrzewam że już ten wpis zdążył sobie i mi narobić w papiery...). Proszę więc uprzejmie, jeśli ktoś poczuje się urażony choćby w najmniejszym stopniu moim zachowaniem, delikatnie ale stanowczo zwrócić na ten fakt moją uwagę; najlepiej w tym samym czasie zakładając że występek ów nastąpił z prostej przyczyny braku obycia raczej, aniżeli jakichkolwiek negatywnie pojmowanych intencji.
Wiaderka nie mam, ale chcę. O jeżdżeniu pojęcia też raczej nie mam, ale do odważnych świat należy. Z resztą po czterdziestce i tak nie ma co się oszczędzać; młodszy już nie będę.
I w zasadzie na tym mógłbym powitanie zakończyć; kłopot w tym, że nie wiem jak. Uprzejmie więc dziękuję za uprzejmość, proszę o litość i wyrozumiałość.
M.
Re: Powitanie z grubej rury, moje Wiadro nie ma dziury
: wt gru 01, 2020 8:47 pm
autor: pawkg
Witaj. Jak to mówią pierwsze koty za płoty. Bardzo dobrze Ci poszło. Brawo Ty i witaj w rodzinie.
Re: Powitanie z grubej rury, moje Wiadro nie ma dziury
: wt gru 01, 2020 9:31 pm
autor: Jankes76
Witaj
też jestem po 40-stce i też wcześniej nie miałem doświadczenia z motocyklami po dłuuuugim czasie kupiłem Viadro XL1000 i to był strzał w dziesiątkę także nie oglądaj się kupuj. LWG Kaszuby

Re: Powitanie z grubej rury, moje Wiadro nie ma dziury
: wt gru 01, 2020 10:25 pm
autor: JarekS
Mnie dogania półwiecze,
bez motoru człowiecze.
A na Viadrze od roku,
czy to w dzień, czy po zmroku.
Spełniam swoje marzenia.
Nie mam dosyć jeżdżenia!
Teraz wiem, że to moto,
nie jest żadną głupotą!
He! Ale mi oda do Viadra wyszła

Re: Powitanie z grubej rury, moje Wiadro nie ma dziury
: śr gru 02, 2020 10:10 pm
autor: ANTEK
Łódzkie wita

Re: Powitanie z grubej rury, moje Wiadro nie ma dziury
: czw gru 03, 2020 1:48 pm
autor: Bayboos
Dziękuję. A czy znalazł by się chętny wesprzeć przy zakupie? Mam takie jedno ślicznie wyglądające Wiadereczko na oku (sprowadzane z Niemiec, na oko wygląda lepiej niż nowe), chciałbym się dopytać czy są jakieś "haczyki" na które zwrócić uwagę, a które mogły by całkowicie wykluczyć możliwość zakupu danego egzemplarza? Ew. czy ktoś z obecnych nie chciałby pozyskać flaszeczki domowej roboty (kilka gatunków zawartości do wyboru) w zamian za osobiste wsparcie i doradztwo "na miejscu"?
Re: Powitanie z grubej rury, moje Wiadro nie ma dziury
: czw gru 03, 2020 2:14 pm
autor: waldeman
Witaj w gronie pozytywnie zakręconych . Na 100 % znajdzie się ktoś kto pomoże tobie w zakupie motocykla . Musisz zdradzić tylko kilka szczegółów . Z kąd ty jestes , gdzie jest twój upatrzony sprzęt , może ma swoje ogłoszenie o sprzedaży ? Miłośników Varadero jest calkiem sporo i zapewne w twojej okolicy też ktoś mieszka. a więc śmiało .
Re: Powitanie z grubej rury, moje Wiadro nie ma dziury
: czw gru 03, 2020 4:12 pm
autor: Bayboos
Ja jestem z Bielawy (pow. dzierżoniowski, woj. Dolnośląskie), sprzęt jest w Dzierżoniowie (pow. dzierżoniowski, woj. Dolnośląskie), ogłoszenie jest na OLX:
Honda Varadero 1000 XL 1000 + Dodatki
Tylko proszę uprzejmie nie zwinąć mi Jej sprzed nosa dopóki Rozum nie przekona Serca że tak będzie jednak lepiej...
Re: Powitanie z grubej rury, moje Wiadro nie ma dziury
: czw gru 03, 2020 4:36 pm
autor: pawkg
Czyli dolnośląskie. Toż tu masz kolego wysyp forumowiczów. I każdy spięty i gotowy pomocy. Pozdrawiam raz jeszcze z Kamiennej Góry.
Re: Powitanie z grubej rury, moje Wiadro nie ma dziury
: czw gru 03, 2020 5:24 pm
autor: Bayboos
Mam nadzieję że któryś się odezwie. A może powinienem napisać w innym dziale?
Re: Powitanie z grubej rury, moje Wiadro nie ma dziury
: czw gru 03, 2020 9:22 pm
autor: Daniel78
Cześć pozdrawiam z ziemi lubuskiej powodzenia w zakupie

Re: Powitanie z grubej rury, moje Wiadro nie ma dziury
: czw gru 03, 2020 10:14 pm
autor: Bayboos
Pół rodziny z Zielonej i Nowej Soli, domek letniskowy w Jeziornej pod Sławą. Dziękuję.
Re: Powitanie z grubej rury, moje Wiadro nie ma dziury
: ndz gru 06, 2020 11:07 pm
autor: franek
Cześć, pozdrawiam, i życzę udanego zakupu!

Re: Powitanie z grubej rury, moje Wiadro nie ma dziury
: ndz gru 27, 2020 7:48 pm
autor: mack1310
Siema!!
Mam nadzieję że już nabyłeś motonga.
Pochwal się.
Re: Powitanie z grubej rury, moje Wiadro nie ma dziury
: pn gru 28, 2020 11:32 am
autor: Bayboos
Jeszcze nie. Kilka obejrzałem, ale jak na razie bez sukcesów. Głównie ze względu na nie wzbudzających zaufania sprzedawców (jeden paplał coś o czyszczeniu gaźników w Wiadrze na wtrysku, inny znów że "ja mam mu nie ufać"), ale też czasem samych maszyn (w ogłoszeniu "ładna", "jak na swój wiek zadbana"; a z bliska wygląda jakby ktoś mył druciakiem a do transportu przywiązywał łańcuchem). Zapewne w niektórych przypadkach była to bardziej moja niepewność/nieznajomość niż cokolwiek innego, ale na apel o pomoc nikt nie odpowiedział...
W tej chwili "patrzę" na trzy egzemplarze:
dwa dość różne oferowane przez
motorfix.pl z Wrocka (oferty na otomoto odświeżone dzisiaj, ale stronka sprzedawcy padła w okolicach Wigilii a sprzedawca na urlopie w Bieszczadach), i jedną z
tego ogłoszenia. W przypadku pierwszych dwóch sprzedawca faktycznie wzbudził zaufanie (co w moim przypadku jest już jakimś sukcesem) głównie wiedzą o stanie i historii maszyn (jedna z nich to jego własna), w trzecim przypadku bardziej odzywa się we mnie "dobry samarytanin" (pomoc potrzebującym, takie tam bzdety). W grę wchodzi też
czwarta, która w sumie nie zachwyca w porównaniu z pozostałymi, ale przynajmniej jest najbliżej...