My ruszamy w czwartek 22 kwietnia rano. Zainteresowanym proponuję wyjazd o godzinie 9.00 (bez godzinnych opóźnień) ze stacji Lotos na obwodnicy k/ Castoramy
Z trasą niewiele da się zrobić. Tniemy przez Łódź na częstochowe. Można ewentualnie przez bydgoszcz, Inowrocław, Konin Kalisz i Wieluń. Ładna trasa ale nie wiem czy uda się przekonać nasze Panie
O 9 tej ???? Tak wcześnie??? Wyspać się trzeba przed podróżą!!!!!!! Kuferki spakować!!!! Moto wyprowadzić !!!!! Dojechać !!!!!! Przynajmniej o 11 tej !!!! Nie, Jaqb ????
Trudno mi powiedzieć o której wystartuję. Pewnie rano będę musiał być w robocie tak właśnie do 11- 12tej. Niestety
Będę mówił na bieżąco jak mi się udało pozbyć roboty we czwartek.
Z drugiej strony start o 12 tej - dojazd o 19 tej. Najgorszy odcinek Toruń - Łódź.
JAQB pisze:Ten link mi coś nie chce pokazywać trasy.
Bo trasa jest do zaplanowania
Medman, o 11 - 12 to ja chce być już na miejscu i wymoczyc nogi w jakuzzi zanim ktoś tam nasika Wiec musisz się sprężyć. Jak masz nawał w robocie to przyjadę i C pomogę
To ja też się piszę. Przynajmniej trochę kieszonkowego uzbierzemy na wyjazd , no i będą mogli nakręcić II serię "Daleko od noszy". Tylko kto będzie robił za siostrę Basen . Aha, i jeszcze jedno: czy załatwisz nam te lekarskie mundurki i drewniaki i stetoskop i szypułkę(...no ten patyczek), czy musimy sobie załatwić (czyt.: zaiwanić :mrgreen: ). Będziemy wyglądać na profesjonalistów .
JAQB pisze:czy załatwisz nam te lekarskie mundurki i drewniaki i stetoskop i szypułkę(...no ten patyczek)
Szypułka (ang. pedicel, pedicle, łac. pedicellus, pedunculus) – u roślin nieulistniona część pędu, na której wyrasta kwiat, a następnie owoc
Szpatułka – narzędzie laboratoryjne lub medyczne, rodzaj wąskiej łopatki. Wykonana może być z drewna lub tworzywa sztucznego, a w zastosowaniach laboratoryjnych - także ze szkła lub metalu.
Szpatułek mam w domu całą puchę, a i ze dwa stetoskopy dla Ciebie i Przema dzieciakom mogę zaiwanić. Prawdziwe, ale "przechodzone"...
Ok. Jak dla mnie super. Ale muszę też brać pod uwage moją riderkę. Jeśli pogoda dopisze to możemy sie poszlajać bocznymi dróżkami.
Wbij trasę do idiotenmapy tylko zmień punkt docelowy (zamiast Włodowic ustaw hotel w hucisku - tam się zajeżdża jakoś od dupy strony patrz mapka na stronie hotelu)
Ok. Jak dla mnie super. Ale muszę też brać pod uwage moją riderkę. Jeśli pogoda dopisze to możemy sie poszlajać bocznymi dróżkami.
Wbij trasę do idiotenmapy tylko zmień punkt docelowy (zamiast Włodowic ustaw hotel w hucisku - tam się zajeżdża jakoś od dupy strony patrz mapka na stronie hotelu)
Jadąc od Żarek do hotelu skręca sie w lewo zaraz przed Podlesicami .Jest drogowskaz
Ok. Jak dla mnie super. Ale muszę też brać pod uwage moją riderkę. Jeśli pogoda dopisze to możemy sie poszlajać bocznymi dróżkami.
Wbij trasę do idiotenmapy tylko zmień punkt docelowy (zamiast Włodowic ustaw hotel w hucisku - tam się zajeżdża jakoś od dupy strony patrz mapka na stronie hotelu)
Jadąc od Żarek do hotelu skręca sie w lewo zaraz przed Podlesicami .Jest drogowskaz
Dzięki
PS
Bardzo podoba mi sie austriackie przysłowie ludowe
trza czerpać z ludowszczyzny np "dzik dzikowi oka nie wykole"
Ok. Jak dla mnie super. Ale muszę też brać pod uwage moją riderkę. Jeśli pogoda dopisze to możemy sie poszlajać bocznymi dróżkami.
Wbij trasę do idiotenmapy tylko zmień punkt docelowy (zamiast Włodowic ustaw hotel w hucisku - tam się zajeżdża jakoś od dupy strony patrz mapka na stronie hotelu)
Jadąc od Żarek do hotelu skręca sie w lewo zaraz przed Podlesicami .Jest drogowskaz
Dzięki
PS
Bardzo podoba mi sie austriackie przysłowie ludowe
trza czerpać z ludowszczyzny np "dzik dzikowi oka nie wykole"