VIM 13 SLOWACJA VYHNE - RELACJA
: sob cze 18, 2011 12:50 am
Cala trasa wygladala mniej wiecej tak :
07.06- Borne Sulinowo - Golubie
08.06 - Gołubie -> Włodawy (nocleg koło Siemiatycz )
09.06 Włodawa - Cisna (nocleg domek)
10.06 Cisna (opłotkami ) na VIM
11.06 vim13
12.06 vim13
13.06 VIM13(Vyhne) - Borne Sulinowo
Oto trasa :
http://maps.google.com/maps?f=d&source= ... e=UTF8&z=6
Start z Bogdanem z Golubia .

Przeprawa wiekowym promem przez Wisle


Czas na krotki odpoczynek

Grupa zaczla sie powiekszac
Darek

Odwiedzielismy kilka Cerkwi i innych przybytkow wschodniej Polski


Nie moglem oczywiscie przeoczyc odwiedzin u naszego znamienitego rodaka Franciszka Golasa

Ekipa znowu sie powiekszyla
4Polakow i 1Moskal
Sklad-
-Bogdan
-Darek
-Sebastian
-Igor
-ja

Dalsza podroz kontynowalismy juz w 5ciu , przez wschodnie kresy Polski





Oczywiscie nie obylo sie bez deszczu

Przed nastepnym etapem trzeba sie bylo posilic , wspanialym zasmazanym serem na Slowacji ... i w droge...




W koncu na miejscu
!!! Vyhne i wspanialy Hotel Sitno






No i oczywiscie poznawalismy nowych Zlotowiczow z calego swiata





Niektorzy przesadnie dbali o bezpieczenstwo swojego Viadra

Poznajcie Stevo i jego lancuszek do Viadra


Nawiazalem nowe znajomosci z Hellenami 8)

Oczywiscie odbyla sie tradycyjna wymiana koszulek miedzy organizatorem VIM13 Peterem a przedstawicielem naszego klubu 8) 8) 8)

Potem oczywiscie nastapila wspolna wieczorna integracja :roll:



Aaaaaa.....poranki zawsze sa ciezkie po Integracjach wieczornych :shock:
:shock: 

No... ale nie czas, na Lzy , trzeba byc twardym, i gotowac sie do objazdu okolicy :?







Paralizowalismy niektore miasta sama dlugoscia kolumny
8) 8) 8)



A takze na pewien czas stacje benzynowa
:shock: :shock:
8)






A ceny benzyny sa troche inne... ale nie az tak bardzo jak u Nas :shock: :?





Oczywiscie w iscie wojskowym szyku , zostaly przedstawione nasze Viadra Lokalnej Gawiedzi
8) 8) 8)






Zajechalismy tez do bardzo starego Skansenu (to ludzie jeszcze tak zyja? :shock: )























No... ale dosyc tej Slowackiej kultury... Czas na pare naszych fotek 8) 8)






Oddalismy tez czesc Tym Ridersom ktorzy niestety nie dojechali tu z nami i zostali na drodze




W czasie drogi na obiad byl maly postoj...

ALE OCO CHODZI

I w koncu Obiad i kilka fotek (obiadu tez... zasmazany ser...pychaaa
)





Powrot do Hotelu Sitno


Wieczorem miala miejsce oficjalna prezentacja , krajow , reprezentowanych przez jednego zlotowicza, i nagrody za.....
Gospodarz Peter Fischer - Slowacja

Prezes Miedzynarodowego klubu Varadero




Dla najmlodszego uczestnika VIM13 (Cholera...to nie bylem Ja
)

:shock: Za najwiecej przejechanych kilometrow na zegarze ...
Oczywiscie mamy jednego takiego.... zwa go... Bogdan (mowia o nim... ze nawet do ubikacji nie idzie bez notesu
)
GRATULACJE

Za najwiecej kilometrow trzasnietych, w drodze na VIM13 (ISRAEL)

:shock:
Dla najstarszego uczestnika VIM13 (mowia o nim.... ze wspomina jescze dinozaury , petajace sie po jego ogrodku
)

Zdradzono tez lokalizacje VIM14 - TARRAGONA , HISZPANIA
:shock: BEDZIE PARE KILOMETROW DO ZROBIENIA
:shock: 8) 
Trasa na VIM14
http://maps.google.com/maps?f=d&source= ... e=UTF8&z=5
Pozegnanie przy drinku...


Zaraz po powrocie do domu , 936 km w jeden dzien :shock: 8) :shock:
zmeczony ale szczesliwy , za rok jade jeszcze raz... ktos chetny ???


07.06- Borne Sulinowo - Golubie
08.06 - Gołubie -> Włodawy (nocleg koło Siemiatycz )
09.06 Włodawa - Cisna (nocleg domek)
10.06 Cisna (opłotkami ) na VIM
11.06 vim13
12.06 vim13
13.06 VIM13(Vyhne) - Borne Sulinowo
Oto trasa :
http://maps.google.com/maps?f=d&source= ... e=UTF8&z=6
Start z Bogdanem z Golubia .

Przeprawa wiekowym promem przez Wisle


Czas na krotki odpoczynek


Grupa zaczla sie powiekszac

Darek

Odwiedzielismy kilka Cerkwi i innych przybytkow wschodniej Polski


Nie moglem oczywiscie przeoczyc odwiedzin u naszego znamienitego rodaka Franciszka Golasa



Ekipa znowu sie powiekszyla

4Polakow i 1Moskal
Sklad-
-Bogdan
-Darek
-Sebastian
-Igor
-ja

Dalsza podroz kontynowalismy juz w 5ciu , przez wschodnie kresy Polski





Oczywiscie nie obylo sie bez deszczu

Przed nastepnym etapem trzeba sie bylo posilic , wspanialym zasmazanym serem na Slowacji ... i w droge...




W koncu na miejscu









No i oczywiscie poznawalismy nowych Zlotowiczow z calego swiata






Niektorzy przesadnie dbali o bezpieczenstwo swojego Viadra



Poznajcie Stevo i jego lancuszek do Viadra





Nawiazalem nowe znajomosci z Hellenami 8)

Oczywiscie odbyla sie tradycyjna wymiana koszulek miedzy organizatorem VIM13 Peterem a przedstawicielem naszego klubu 8) 8) 8)

Potem oczywiscie nastapila wspolna wieczorna integracja :roll:




Aaaaaa.....poranki zawsze sa ciezkie po Integracjach wieczornych :shock:



No... ale nie czas, na Lzy , trzeba byc twardym, i gotowac sie do objazdu okolicy :?









Paralizowalismy niektore miasta sama dlugoscia kolumny
8) 8) 8)



A takze na pewien czas stacje benzynowa
:shock: :shock:








A ceny benzyny sa troche inne... ale nie az tak bardzo jak u Nas :shock: :?






Oczywiscie w iscie wojskowym szyku , zostaly przedstawione nasze Viadra Lokalnej Gawiedzi







Zajechalismy tez do bardzo starego Skansenu (to ludzie jeszcze tak zyja? :shock: )























No... ale dosyc tej Slowackiej kultury... Czas na pare naszych fotek 8) 8)







Oddalismy tez czesc Tym Ridersom ktorzy niestety nie dojechali tu z nami i zostali na drodze






W czasie drogi na obiad byl maly postoj...

ALE OCO CHODZI




I w koncu Obiad i kilka fotek (obiadu tez... zasmazany ser...pychaaa









Powrot do Hotelu Sitno




Wieczorem miala miejsce oficjalna prezentacja , krajow , reprezentowanych przez jednego zlotowicza, i nagrody za.....
Gospodarz Peter Fischer - Slowacja

Prezes Miedzynarodowego klubu Varadero










Oczywiscie mamy jednego takiego.... zwa go... Bogdan (mowia o nim... ze nawet do ubikacji nie idzie bez notesu



GRATULACJE



:shock:




Zdradzono tez lokalizacje VIM14 - TARRAGONA , HISZPANIA
:shock: BEDZIE PARE KILOMETROW DO ZROBIENIA


Trasa na VIM14
http://maps.google.com/maps?f=d&source= ... e=UTF8&z=5
Pozegnanie przy drinku...


Zaraz po powrocie do domu , 936 km w jeden dzien :shock: 8) :shock:




















