Forum Hondy Varadero

To jest dział w którym chciałbym bardziej zaznaczyć swoją obecność i pokazać iż będąc posiadaczem XL1000V zobowiązuję się nie jeździć dookoła komina i ruszyć szanowne 4 litery kolegów ( na ile jest to możliwe ) na dalszy wyjazd. O ile w tym roku mam już zaplanowaną Czarnogórę z Albanią i Grecją ( kto chce się dołączyć zapraszam na prv) to w przyszłym roku marzy Mi się wyprawa życia gdzie minimum to dookoła morza czarnego, ideałem to wyprawa dookoła morza kaspijskiego lub wyprawa jedwabnym szlakiem. Maksimum równie piękne to Mongolia z Bajkałem w całości na kołach. Jestem na etapie kupna AT (africa twin),lub sd01 jako kolejne moto, mam zamiar przez zimę rozebrać ja do naga i przygotować do wyprawy. Moze jest ktoś wśród forumowiczów kto równie chciałby coś takiego przeżyć. Chętnych zapraszam do rozmowy

Kiedy lecisz do Albanii?

james pisze:Kiedy lecisz do Albanii?

A więc startujemy 4 sierpnia z Sosnowca Ja na viaderku, kolega na "jamaszku" x.. coś tam, w Bielsku zbieramy kolegę pecioka z forum " trochę mało aktywny" i lecimy do szeged " tam mam dalszą rodzine, ważne ze robią paalinke i swojsko tokaj". Następnie centralnie przez Bosnie do Czarnogóry nad zatoke kotorską, do Chorwacji jedynie do Dubrownika coby zobaczyć. Nad zatoką kotorską 2 lub 3 dni, potem do Albanii i chyba bardziej Macedonia ( niż grecja) i jezioro ochrydzkie. Tu znów degustacja przez 2 lub 3 dni, potem jak się da to prżez Kosowo Serbia i do domu. Całość jakieś 14 dni bez napinki co zobaczymy to zobaczymy, jedziemy pełen spntan spanko na łonie natury tam gdzie się nam zachce, może być kamping lub gdzieś w lesie, pytać o szczegóły chętnych zapraszam

Ja też wybieram się do Albanii, ale 25 sierpnia - 4 motocykle. Planu jeszcze dokładnie nie znam, bo to nie ja organizuję. Wiem, że mamy dotrzeć do Grecji

ale chodziło mi tu głównie o coś dalej, Panowie zastanówcie może zrobimy coś wspólnie jest ponad rok czasu, poszukajcie na youtube i innych takich, może zrealizujemy temat np:
Pamir 2014
Mongolia 2014
Dookoła morza kaspijskiego 2014
minimum Gruzja 2014
może jest chętny na przygodę życia jest czas to zorganizować, ja jadę napewno

Europa zjezdzona wzdluz i wszerz no ale Mongolia to super pomysl no i czas jest zeby sie przygotowac

radzio740 pisze:Europa zjezdzona wzdluz i wszerz no ale Mongolia to super pomysl no i czas jest zeby sie przygotowac

to myśl coś radzio, na razie jestem po rozmowie wstępnej telefonicznej z kolegą na africe, a sam jade takową oglągać w piątek, szykuje sie na poważnie

Ja niestety moto nie zmienie ,chyba ze 6 w totka wpadnie ,ale mysle ze wiaderko da rade trzeba bedzie tylko dopiescic skarba , trzymaj reke na pulsie nie bylem w takiej dziczy i nie jestem w temacie takiej wyprawy oczywiscie pomoge w miare mozliwosci

adziu pisze:

james pisze:Kiedy lecisz do Albanii?

A więc startujemy 4 sierpnia z Sosnowca Ja na viaderku, kolega na "jamaszku" x.. coś tam, w Bielsku zbieramy kolegę pecioka z forum " trochę mało aktywny" i lecimy do szeged " tam mam dalszą rodzine, ważne ze robią paalinke i swojsko tokaj". Następnie centralnie przez Bosnie do Czarnogóry nad zatoke kotorską, do Chorwacji jedynie do Dubrownika coby zobaczyć. Nad zatoką kotorską 2 lub 3 dni, potem do Albanii i chyba bardziej Macedonia ( niż grecja) i jezioro ochrydzkie. Tu znów degustacja przez 2 lub 3 dni, potem jak się da to prżez Kosowo Serbia i do domu. Całość jakieś 14 dni bez napinki co zobaczymy to zobaczymy, jedziemy pełen spntan spanko na łonie natury tam gdzie się nam zachce, może być kamping lub gdzieś w lesie, pytać o szczegóły chętnych zapraszam

ja bym się chętnie z wami wybrał ale nie wiem czy w tym terminie urlop dostanę bo szefostwo strasznie "chumorzaste" ostatnio

Kris070 pisze:

adziu pisze:

james pisze:Kiedy lecisz do Albanii?

A więc startujemy 4 sierpnia z Sosnowca Ja na viaderku, kolega na "jamaszku" x.. coś tam, w Bielsku zbieramy kolegę pecioka z forum " trochę mało aktywny" i lecimy do szeged " tam mam dalszą rodzine, ważne ze robią paalinke i swojsko tokaj". Następnie centralnie przez Bosnie do Czarnogóry nad zatoke kotorską, do Chorwacji jedynie do Dubrownika coby zobaczyć. Nad zatoką kotorską 2 lub 3 dni, potem do Albanii i chyba bardziej Macedonia ( niż grecja) i jezioro ochrydzkie. Tu znów degustacja przez 2 lub 3 dni, potem jak się da to prżez Kosowo Serbia i do domu. Całość jakieś 14 dni bez napinki co zobaczymy to zobaczymy, jedziemy pełen spntan spanko na łonie natury tam gdzie się nam zachce, może być kamping lub gdzieś w lesie, pytać o szczegóły chętnych zapraszam

ja bym się chętnie z wami wybrał ale nie wiem czy w tym terminie urlop dostanę bo szefostwo strasznie "chumorzaste" ostatnio

Atakuj szefa po świętach, urlop się należy , daj znać będzie fajnie

ok. zoriętuję się w temacie urlopu i dam znać na priv.

Adziu ja się piszę na 2014. Znowu koledzy mi się wykruszyli a miałem jechać do Mongolii. Kupiłem specjalnie na tą okazję tramka. Może być też dookoła morza Kaspijskiego. Trasa wokół morza Czarnego nie bardzo mnie interesuje, byłem z synem w zeszłym roku.

Ja za nim zdecydowałem się na Maroko też planowałem Mongolię ale trudność i mnogość uzyskania pozwoleń wiz itd skutecznie mnie zniechęciła. Na wyjazd się piszę jakby co. U mnie w grę wchodzi jedynie termin lipiec-sierpień. Ja planuję powol UKR i generalnie Kaukaz ale się chętnie podłącze.

No to panowie może nam się uda podnieść lewą rączkę gdzieś za miedzą. My planujemy Czerwiec ale to jeszcze nie na 100%

http://www.hondavaradero.pl/phpBB3/view ... =15&t=5730

Lysy a w ilu jedziecie?