Forum Hondy Varadero

Czołem wszystkim!
Nazywam się Rafał, przez jakiś czas śmigałem Yamahą TDM, od dwóch lat Varaderem z 1999 r. Udało mi się już zjeździć kawał Polski i trochę Europy (ostatnio Półwysep Kolski i Finlandia).
Szerokości dla wszystkich!

Cześć

Cześć

Powitać

SIEMAnko

Witaj

Witaj

cześć

witaj dokładniej gdzie byłes chodzi o finlandje tez sie tam wybieram

Finlandię zjechaliśmy z góry na dół wracając z Rosji. Generalnie to lasy i renifery. Do zwiedzania nie ma dużo, wioska św. Mikołaja, jeden zamek, łażenie po lesie w Parku Narodowym. Drogi bardzo ładne, opony trzymają się ichniego asfaltu jak przyklejone (nawet w deszczu), ceny wysokie (paliwo 1,7E). Ciężko też znaleźć miejsce do nocowania na dziko, bo prawie wszystkie jeziora są prywatne.
W sumie to nie wiem czy bym jechał do samej Finlandii (no chyba, że ktoś lubi niekończące się lasy). Ja bym radził połączyć z Rosją albo Nordkappem albo zrobić pętlę dookoła Skandynawii.
Więcej do poczytania w relacji, ale na razie czeka na zaakceptowanie przez moderatora

Witaj i gratulacje zaliczonych wspaniałych tras

juz wiem polece litwa łotwa estonia promem do finlandi i na norwegie pokieruje sie mam szfagierke w norwegi ma hitte preiten skolen zalicze tylko gdzie w finlandi z namiocikiem sie rozbije oby niedziweidz do spiwora nieprzytulil sie pozdrawiam przyczepnosci

Moim zdaniem w Finlandii nie szukaj na mapie jezior wyglądających na dzikie, ale zatrzymuj się na noc na większych przydrożnych parkingach nad jeziorami. Jest to chyba popularna forma noclegu, bo zawsze stoi kilka kamperów.
Co do zwierzaków to szybciej renifer Ci zastuka porożem w stelaż namiotu
Powodzenia na wyjeździe i po powrocie pisz relację

Serwus kolego