Forum Hondy Varadero

Panowie, codziennie przeglądam po kilka razy portale aukcyjne i znalazłem taką oto Hondę:

http://allegro.pl/honda-varadero-1000-i3667603655.html

czy ktoś z Was zna może to Varadero? Jeżeli nie, to byłbym wdzięczny gdybyście mogli ją dla mnie "prześwietlić". Wstępnie jestem z właścicielem umówiony na poniedziałek, ale warto znać opinie wyjadaczy.

Z góry wielkie dzięki!

Na podstawie tych zdjęć trudno cokolwiek powiedzieć.
Wiadomo, że plastiki są malowane a naklejki nieoryginalne (chyba, że ten złoty się tak dziwnie mieni...). Pomalowane są także osłony kierunkowskazów (normalnie mat). Nie jest to element, który przekreśla moto o ile właściciel jest w stanie się z tego wytłumaczyć
Czarny bak także nie występował w tych rocznikach - malowany bądź wymieniony na taki od nowszego modelu (o ile pasują).
Manetki zmienione. Kilka śrubek pozamienianych na jakieś dziwne, jedne na krzyżak, inne na duży imbus...

Załatw więcej zdjęć, jeżeli chcesz, abyśmy coś więcej napisali w temacie

Wow, mega opinia. Wielkie dzięki! W Nysie stoi też ten:

http://allegro.pl/honda-varadero-xl-100 ... 40081.html

ten w świdnicy (też ewentualnie w poniedziałek do oględzin):
http://allegro.pl/honda-xl-1000-varader ... 83844.html

Pszczyna:
http://allegro.pl/honda-varadero-1000xl ... 26447.html

Który z nich wygląda na wartego zwrócenia uwagi?

Tak jak pisałem wcześniej, mogę powiedzieć coś o stanie wizualnym, co jest inne w odróżnieniu od oryginału itd
Będę się czepiał trochę na siłę
1)
-przednie zaciski hamulcowe (oba) od nowszej wersji,
-malowana kapa sprzęgła, alternatora i osłona zębatki,
-podejrzanie wyglądające naklejki, ale tu pewności nie mam
-brak prawego lusterka?
-akcesoryjne śruby imbusowe (te czerwone)
-tylne kierunki ledowe,
-obklejona czasza (mogło być szlifowanko po asfalcie, albo po prostu jest to tuning),
-dziwnie zwisająca kostka z prawej strony, pod siedzeniem - nie przypominam sobie, aby tam była jakaś wiązka
-przetarcie na ogonie, po prawej stronie,
-wymieniony amor i/lub sprężyna (może to i lepiej?)
-wyłamany kawałek plastiku przy tylnym chlapaczu
-nie wiem, czy czarne felgi wychodziły w tym modelu

2)
Niczego niepokojącego nie widziałem. Trzebaby było posłuchać. obejrzeć, przejechać się.

3)
-Malowane boczki
Niczego poważniejszego się nie dopatrzyłem, ale faktem jest, że zdjęcia są porobione słabo. Tutaj też w razie co, proponuję sprawdzić go dobrze przy ew. próbie zakupu

Kurde, nie spodziewałem się aż tak wnikliwej analizy! Jak uda mi się kupić Viadro i przyjechać na jakiś zlot to masz duże zimne piwo ode mnie! Wielkie dzięki.

Facet ze Świdnicy (moto nr 2) jeszcze najbardziej rzeczowo z nich wszystkich się wypowiadał. Ale zastanawia mnie jedna rzecz... Motocykl jest do kupienia w Świdnicy (tam też mieszka jego właściciel). Natomiast motocykl stoi na raciborskich tablicach SRC. Facet tłumaczył, że kupił go na początku sezonu w Raciborzu, w dalszym ciągu obowiązuje ubezpieczenie starego właściciela i miał zamiar go przerejestrować dopiero na początku przyszłego roku. Ale teraz naszła go zmiana na BMW. Przynajmniej tak go zrozumiałem. Czy to w ogóle możliwe? Jutro do niego zadzwonię i dopytam ewentualnie...

Akar pisze:Kurde, nie spodziewałem się aż tak wnikliwej analizy! Jak uda mi się kupić Viadro i przyjechać na jakiś zlot to masz duże zimne piwo ode mnie! Wielkie dzięki.

Facet ze Świdnicy (moto nr 2) jeszcze najbardziej rzeczowo z nich wszystkich się wypowiadał. Ale zastanawia mnie jedna rzecz... Motocykl jest do kupienia w Świdnicy (tam też mieszka jego właściciel). Natomiast motocykl stoi na raciborskich tablicach SRC. Facet tłumaczył, że kupił go na początku sezonu w Raciborzu, w dalszym ciągu obowiązuje ubezpieczenie starego właściciela i miał zamiar go przerejestrować dopiero na początku przyszłego roku. Ale teraz naszła go zmiana na BMW. Przynajmniej tak go zrozumiałem. Czy to w ogóle możliwe? Jutro do niego zadzwonię i dopytam ewentualnie...

Owszem, jest to możliwe, ale niebezpieczne dla kupującego.

To popros goscia o numer tel. poprzedniego wlasciciela pod pretekstem , ze chcesz poznac historie moto, jak gosciu nie bedzia mial nic do ukrycia do powinnien podac CI numer. Jak bedzie kombinowal to cos jest nie teges.

Niebezpieczne dla kupującego? Jako że sam jestem z Raciborza to mówił mi, że nie będę musiał wyrabiać nowych tablic. Mam znajomą w Starostwie Powiatowym, która pracuje w dziale komunikacji. Postaram się dzisiaj do niej dodzwonić i zapytać. Bo trochę mnie to zdziwiło i nie wiem "z czym się to je"...

Jak rejestracja raciborska i Ty zameldowany w Raciborzu, numer zostaje ten sam, nie zmienia się tablicy.

Znajoma powiedziała, że potrzebuję tylko ORYGINAŁU umowy, którą aktualny właściciel podpisał z poprzednim właścicielem. I oczywiście standardowo cała reszta już normalnie. Dzięki Panowie za pomoc! Jutro o 6.00 wyjeżdżam na ogledziny. Zdam relację po

Akar pisze:Znajoma powiedziała, że potrzebuję tylko ORYGINAŁU umowy, którą aktualny właściciel podpisał z poprzednim właścicielem. I oczywiście standardowo cała reszta już normalnie. Dzięki Panowie za pomoc! Jutro o 6.00 wyjeżdżam na ogledziny. Zdam relację po

Wprawdzie w Polsce nie ma obowiązku przerejestrowania moto w określonym czasie, jednak istnieje obowiązek powiadomienia organu rejestrującego i ubezpieczyciela o sprzedaży w ciągu 30 dni. Jeśli poprzedni właściciel nazajutrz po sprzedaży wypowiedział umowę OC, a nowy jej nie zawarł, bo miał kwit - choć nieważny - to masz pozamiatane. Poza tym moto mogło służyć jako narzędzie przestępstwa, być na kilku fotkach itd. itp. Oczywiście to czarny scenariusz i oby się nie ziścił. Proponuję dotarcie do poprzedniego właściciela i ubezpieczyciela i sprawdzenie historii.

Miałem podobną przygodę z autem.
Musisz mieć umowę kupna sprzedaży z gościem widniejącym w dowodzie, a jeśli kupujesz od kogoś kto w nim nie jest, musisz mieć oryginał umowy między tym w dowodzie i tym od kogo kupujesz.
Czasem są też pośrednicy, nawiasem mówiąc jak kupowałem samochód to dostałem 4 umowy kupna sprzedaży i nie było problemu z rejestracją. Nie ma obowiązku przerejestrowania ale poprzedni właściciel musi zgłosić sprzedaż.
Co do ubezpieczenia, jeśli jest nieważne to mogą nałożyć karę za brak ciągłosći OC tylko nie wiadomo na kogo. Jakieś 2000 zł.
Swoją drogą nie zapomnij sprawdzić numerów na ramie i dowodzie.
Powodzenia

Nuno pisze:Miałem podobną przygodę z autem.
Musisz mieć umowę kupna sprzedaży z gościem widniejącym w dowodzie, a jeśli kupujesz od kogoś kto w nim nie jest, musisz mieć oryginał umowy między tym w dowodzie i tym od kogo kupujesz.
Czasem są też pośrednicy, nawiasem mówiąc jak kupowałem samochód to dostałem 4 umowy kupna sprzedaży i nie było problemu z rejestracją. Nie ma obowiązku przerejestrowania ale poprzedni właściciel musi zgłosić sprzedaż.
Co do ubezpieczenia, jeśli jest nieważne to mogą nałożyć karę za brak ciągłosci OC tylko nie wiadomo na kogo. Jakieś 2000 zł.
Swoją drogą nie zapomnij sprawdzić numerów na ramie i dowodzie.
Powodzenia

Nałożą wiadomo na kogo- na właściciela - obecnego, bo to najłatwiej. A ty musisz we własnym zakresie odzyskiwać forsę od tego, który zawinił - jeśli w umowie jest zapis, że moto jest wolne od wad prawnych.
Poza tym, przy większej ilości umów nie masz możliwości weryfikacji stanu prawnego, zgodności danych w umowach itp.

płock1964 pisze:
Wprawdzie w Polsce nie ma obowiązku przerejestrowania moto w określonym czasie, jednak istnieje obowiązek powiadomienia organu rejestrującego i ubezpieczyciela o sprzedaży w ciągu 30.

w drugiej kwestii masz rację, w pierwszej nie do końca : istnieje zapis o obowiązku przerejestrowania pojazdu przez kupującego w terminie 14 dni od dnia nabycia, problem w tym, że nie ma żadnej sankcji za niedopełnienie tego obowiązku / rekordzista który kupił od mojej firmy samochód na fakturę 6 lat temu nie przerejestrował go do dziś, Wydział Komunikacji któremu zgłosiłem sprzedaż nie ściga go z urzędu...bo nie ma takiego obowiązku, ja "bujam się" z przesyłaniem informacji o sprzedaży na każde wezwanie do zapłacenia mandatu za kolejną fotkę z fotoradaru. Sugestia pani z wydziału komunikacji była taka: my nie możemy nic zrobić, ale jak zginą tablice od tego samochodu to właściciel będzie musiał przyjść do urzędu

kolejną kwestią jest podatek od czynności cywilno-prawnych - kupujący powinien go zapłacić w terminie 14 dni od zawarcia umowy / druk PCC3 / chyba że wartość umowy była niższa niż 1000 PLN

niestety to jest wszystko teoria, jak wygląda rynek pojazdów używanych wszyscy wiemy / w tym konkretnym przypadku pewnie umowa z poprzednim właścicielem jest bez daty

Varadero już stoi w garażu coś pięknego!

Dodałbym coś od siebie do dyskusji o papierach, ale póki co mam za mało doświadczenia żeby cokolwiek powiedzieć. W czwartek postaram się pozałatwiać wszystkie sprawy (skarbówka, ubezpieczenie, wydział komunikacji). Z tego co mi mówiła znajoma to żadnych problemów nie powinno być. Wszystkie papiery, które miałem mieć - mam.

Jeszcze raz wielkie dzięki za ocenę maszyny, ale też za poruszenie sprawy papierów!

Następne pytania pojawią się w odpowiednich działach :P

Pozdrawiam