Kupuję Honkę

[Baniol]

Hejka. Długo tutaj nie zaglądałem ale powróciłem. Żeby nie było z małym dylematem. Dałem już zaliczkę na zakup Varaderki z 2002r, sprowadzonej w stanie wizualnym miodzio. Przejechałem się na niej dzisiaj a było -3 i piękne słoneczko. Piździawa przy 70 aż bolało. Zapalił na tym zimnie od razu, lekkie ssanie i stabilna praca. Biegi wchodziły bez oporu, w miarę bez ale wiadomo, zimno. Rozkulałem się i coś mnie zaskoczyło. PYTANIE --- bez względu na prędkość i bieg motorek pracował jakbym jechał lokomotywą, tak wiecie, tuf,tuf tuf z takim jajowatym ruchem. Nie wiem jak to inaczej opisać. było to tak lekko odczuwalne ale.... Może to jajowate opony od stania, bo silnik płynnie kręcił tylko ten dziwny efekt, nie szarpał, nie mulił, nie terkotał. Mam to olać? Sprzedawca ma warsztat i od razu powiedział, że mechanik się karnie i to sprawdzi. Mam się czegoś obawiać?

[płock1964]

Hejka. Długo tutaj nie zaglądałem ale powróciłem. Żeby nie było z małym dylematem. Dałem już zaliczkę na zakup Varaderki z 2002r, sprowadzonej w stanie wizualnym miodzio. Przejechałem się na niej dzisiaj a było -3 i piękne słoneczko. Piździawa przy 70 aż bolało. Zapalił na tym zimnie od razu, lekkie ssanie i stabilna praca. Biegi wchodziły bez oporu, w miarę bez ale wiadomo, zimno. Rozkulałem się i coś mnie zaskoczyło. PYTANIE --- bez względu na prędkość i bieg motorek pracował jakbym jechał lokomotywą, tak wiecie, tuf,tuf tuf z takim jajowatym ruchem. Nie wiem jak to inaczej opisać. było to tak lekko odczuwalne ale.... Może to jajowate opony od stania, bo silnik płynnie kręcił tylko ten dziwny efekt, nie szarpał, nie mulił, nie terkotał. Mam to olać? Sprzedawca ma warsztat i od razu powiedział, że mechanik się karnie i to sprawdzi. Mam się czegoś obawiać?

Nigdy nie jeździłem lokomotywą , sprecyzyj to.

[Robinho]

Napisz przy okazji o jaki rozmiar Viadra chodzi.

[maly]

jeśli pisze w pod forum xl 125 to chyba wiadomo o jaki model chodzi,chyba że ktoś się pomylił i pisze gdzie popadnie

[Baniol]

Nie no wiadomo, że 125 bo tutaj piszę. Uśmiałem się z tego jak Ci sprecyzować jazdę lokomotywą. Ale postaram się. Miałem uczucie ,że motocykl jakby jechał mając jajowate koło. tak jakby tłoki na zmianę chodziły ( nie znam się na tym więc możecie śmiało mieć polewkę z tego ) co dawało uczucie jakby kołysania. Nie miałem też nigdy motocykla z silnikiem V i nie znam jego zachowania. Nie wiem czy tak ma być? Jak się rozpędzałem to efekt również przyrastał. Zaznaczam ,że moto nie drgało tak aby wyraźnie dało się to odczuć bo wtedy nie dałoby się jechać. I jak, wytłumaczyłem coś lepiej??

[Robinho]

Nie zauważyłem, ale już wiem

[maly]

zwróć uwagę na oponę może dostała guza lub felgę czy nie jest nigdzie pęknięta i czy nie brakuje odważników na feldze jeśli była wywarzana opona

[melon1968]

Sprawdź czy łańcuch jest równomiernie wyciągnięty.Bujanie przód-tył lub jak piszesz jazda na jajku to łańcuch do wymiany.

[Baniol]

Dzięki za podpowiedzi. Będę tam w poniedziałek to dokładniej się przyjrzę. Ale sądzicie, że silnik to raczej nie to?

[Marcin]

Dzięki za podpowiedzi. Będę tam w poniedziałek to dokładniej się przyjrzę. Ale sądzicie, że silnik to raczej nie to?

Jak chcesz mieć pewność czy to nie silnik to się rozpędź, wciśnij sprzęgło i zgaś silnik

Ale prawdopodobnie będzie to jedna z usterek, które były wymienione wyżej: krzywe/nie wyważone koła, zużyte/uszkodzone opony, lub łańcuch. Ewentualnie może któraś tarcza jest krzywa? I podczas jazdy raz ociera się o klocki, a raz idzie lekko...? W ekstremalnym przypadku padnięte łożyska w kołach

Tak czy inaczej, wszystkie te rzeczy możesz z grubsza sprawdzić podnosząc raz jedno, raz drugie koło i nim obracając. Skoro mówisz że się nie znasz, to podpowiem że jak będziesz sprawdzał łańcuch, to sprawdź w kilku położeniach koła czy naciąg jest ten sam, jeśli jest różny to napęd jest zużyty. Tak samo jeśli będzie miał duży luz do tyłu, sprawdzając na tylnej zębatce.

A najlepiej to pojedź z kimś, kto pomoże Ci oglądnąć sprzęta

[Baniol]

Racja. Wezmę kogoś ze sobą. Kumpel jest instruktorem prawa jazdy i miał dwa wiaderka. Zna je na wylot. I jeszcze raz dzięki koledzy za podpowiedzi.

[Baniol]

Witam w dniu dzisiejszym. Jest diagnoza. Melon miałeś rację - łańcuch. W jednej pozycji był normalnie naciągnięty a po obróceniu kołem wisiał jak obsrany pampers. Koło okazało się w idealnym stanie jak i felga. Ekipa w serwisie już się tym zajmuje. Wrócę z delegacji to Honka będzie już na mnie czekać.

[maly]

jak ci założą nowy łańcuch to sprawdź czy koło jest równo założone tak miałem u siebie ktoś naciągną łańcuch na znacznikach i koło było krzywe zmierz metrówką odległość felgi do wahacza z jednej i drugiej strony musi być ta sama i smaruj łańcuch co tankowanie zawsze po jeździe na ciepło na pewno pomorze a nie zaszkodzi

[Baniol]

Dzięki, będę pamiętał. A nawet do nich zadzynam, powiem o tym a potem sprawdzę czy zrobili dobrze.

[damian]

tak jakby tłoki na zmianę chodziły ( nie znam się na tym więc możecie śmiało mieć polewkę z tego )

Tak ma być. Gdyby Ci tłoki razem równo chodziły to byłoby dziwne.