Witam forumowiczów...
: sob sie 27, 2016 8:21 pm
Witam serdecznie wszystkich użytkowników forum. Mam 33 lata i mieszkam w Wodzisławiu Śląskim. Od najmłodszych lat prześladuje mnie temat dwóch kółek. Kolejno następujące po sobie zrządzenia losu spowodowały, że dopiero po 30-tce zaczynam się rozglądać za czymś na początek. Biorąc pod uwagę fakt, iż mam okazję śmigać zarówno po mieście jak i poza miastem po drogach nieutwardzonych brałem pod uwagę na początku jakieś soft enduro np Yahamę WR 125R. Idąc jednak w kierunku "bardziej cywilizowanego sprzętu" zacząłem się interesować KTM Duke 125 i finalnie trafiłem na Varadero.
Trochę mnie martwi fakt, iż co test to inna opinia. Wyciągając wspólny mianownik zrozumiałem że to dobra maszyna na szosę i nie tylko....na dużej ramie (mam 188cm wzrostu) i posiada fajnie brzmiącą i niezawodną V'kę. Z negatywów to że ze względu na dużą masę ma problem z wyprzedzaniem samochodów na światach
- mam nadzieje że w tym momencie się nikt z użytkowników Varadero 125 nie obraził.
Reasumując nie czuję potrzeby robienia jakiś dalekich tras bo nie mam na to czasu. Chciałbym w ramach relaksu po powrocie z pracy i zjedzeniu obiadu sobie polatać po okolicy nie bojąc się zjechać z asfaltu. Jak załapię bakcyla to zrobię egzamin kat A. Myślę że doświadczenia zdobyte na Varadero 125 znacznie mi ułatwią ewentualnie jego bezproblemowe zdanie.
Dzięki z góry za wszelakie rady i spostrzeżenia w tym temacie.
Trochę mnie martwi fakt, iż co test to inna opinia. Wyciągając wspólny mianownik zrozumiałem że to dobra maszyna na szosę i nie tylko....na dużej ramie (mam 188cm wzrostu) i posiada fajnie brzmiącą i niezawodną V'kę. Z negatywów to że ze względu na dużą masę ma problem z wyprzedzaniem samochodów na światach
- mam nadzieje że w tym momencie się nikt z użytkowników Varadero 125 nie obraził.Reasumując nie czuję potrzeby robienia jakiś dalekich tras bo nie mam na to czasu. Chciałbym w ramach relaksu po powrocie z pracy i zjedzeniu obiadu sobie polatać po okolicy nie bojąc się zjechać z asfaltu. Jak załapię bakcyla to zrobię egzamin kat A. Myślę że doświadczenia zdobyte na Varadero 125 znacznie mi ułatwią ewentualnie jego bezproblemowe zdanie.
Dzięki z góry za wszelakie rady i spostrzeżenia w tym temacie.
