... więc może by warto zorganizować i spotkać się przy przedwczesnej Wigilii Świątecznej, żeby przełamać opłatek. Jako, że mieszkamy nad morzem to może góralska knajpa w Sopocie (nie wiem czemu, ale góry kojarzą mi się ze świętami :? ). Termin? tak z kalendarza pasuje 18.XII. Czasu w sumie niewiele więc czekam na propozycje, bo trzeba rezerwację zrobić.
jestem na tak, ale może spotkamy się w środku tygodnia
w Miszewie (albo w Miszewku) k/Chwaszczyna jest fajna gospoda - szału nie ma ale dają nieźle zjeść, można posiedzieć przy kominku i powspominać cieplejsze dni
Jak widać i słychać wigilię wigilii spędzimy w kameralnym gronie, więc nie ma co świrować z zamawianiem menu tylko podjadę i zarezerwuję miejscówki (możemy przełamać się golonką ). Dawać jeszcze raz pomysł na kiedy i gdzie a ja(my) się dopasuję.
Od początku mowiłem że z tym kryzysem to ściema. Jak sie okazało rezerwacja stolika w czwartkowy wieczór to nie jest prosta sprawa.
Ale udało się. Wszyscy będą mile widziani, w czwartek o godzinie 19.00 w Mon Balzac w Gdańsku. Stolik jest zarezerwowoany na moje imię.
Szczegóły tytaj: http://www.monbalzac.pl/
Cytując ze strony knajpy "To przestrzeń dla koneserów jak i amatorów swobody, oraz relaksu w niezapomnianym klimacie", czyli w sam raz dla nas