prośba o radę

Tematy dotyczące prac serwisowych oraz eksploatacji.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
roadrunner
Udaje motocyklistę
Posty: 176
Rejestracja: ndz gru 05, 2010 11:25 pm
Lokalizacja: Lubartów, Warszawa

#16 Post autor: roadrunner »

Artb100 pisze:Witam ponownie
i jest tak PAIR zaślepione, wszystko ustawione i mimo to lekkie pływanie obrotów (wydaje się że zdecydowanie mniej niz było wcześniej) jest w zakresie 3-4tyś. Ruchy sięgają ok 100-200 obrotów w górę i w dół.
Jakieś pomysły co to może jeszcze być mile widziane.
Artur
Kol. zalmen ma rację, u mnie też obroty pływają w takim zakresie.
Zostaw to tak jak jest, po pewnym czasie przestaniesz zwracać uwagę...
Never ride faster, than your guardian angel can fly...

Artb100
Rekrut
Posty: 31
Rejestracja: czw wrz 29, 2011 2:58 pm
Lokalizacja: Płock

#17 Post autor: Artb100 »

Nie posiada kata.

Artb100
Rekrut
Posty: 31
Rejestracja: czw wrz 29, 2011 2:58 pm
Lokalizacja: Płock

#18 Post autor: Artb100 »

KOd Kraju to rzeczywiście ED (Europa) ale kupiony w Italy. Mój błąd

Artb100
Rekrut
Posty: 31
Rejestracja: czw wrz 29, 2011 2:58 pm
Lokalizacja: Płock

#19 Post autor: Artb100 »

Co do falowania to jeszcze mam 3 podejrzenia (wyczytane na forum międzynarodowym) tzn. 1. przewody (węże gumowe od i do zbiornika musze sprawdzić czy któryś nie zamieniony lub zagnieciony
2. Linka ssania sprawdzić czy cofa się do końca
3. Sprawdzić zachowanie silnika na wyższej liczbie oktanowej benzyny

Artb100
Rekrut
Posty: 31
Rejestracja: czw wrz 29, 2011 2:58 pm
Lokalizacja: Płock

#20 Post autor: Artb100 »

Jeszcze jedna kwestia: jeśli pływają Wam troche te obroty to jak jest z jazda ze stałą prędkością na 70 km/h czy wtedy nie obroty falują bo to by powodowało/utrudniało utrzymanie stałej prędkosci?

Wojtasso
Udaje motocyklistę
Posty: 136
Rejestracja: pn maja 03, 2010 12:51 pm
Lokalizacja: Ostrowice/Rzeszów

#21 Post autor: Wojtasso »

Artb100 pisze:Jeszcze jedna kwestia: jeśli pływają Wam troche te obroty to jak jest z jazda ze stałą prędkością na 70 km/h czy wtedy nie obroty falują bo to by powodowało/utrudniało utrzymanie stałej prędkosci?
Sprawność silnika jest różna i zależna od ilości obrotów na minute i obciązenia miedzy innymi :)
CPL(A)

Awatar użytkownika
roadrunner
Udaje motocyklistę
Posty: 176
Rejestracja: ndz gru 05, 2010 11:25 pm
Lokalizacja: Lubartów, Warszawa

#22 Post autor: roadrunner »

O lince ssania pisałem już na samym początku... Falowanie obrotów i "kichanie" silnika w moim przypadku, najbardziej uciążliwe a nawet niebezpieczne było w czasie wolnego pyrkania w korku. Falowanie obrotów powodowało zmiany obciążenia silnika, a to z kolei wywoływało mocne szarpnięcia na niskich biegach. Kichniecie natomiast, często powodowało zgaśniecie silnika... Często jeżdżę do pracy na moto i na co dzień muszę poruszać się w korkach. Viaderko samo w sobie jest cieżkie i trudne do manewrowania przy małych prędkościach i chyba nie muszę mówić jak bardzo, takie nieprzewidywalne zachowanie silnika, jeszcze to utrudniało. Przy wyższych prędkościach wcale się na to nie zwraca uwagi...
Never ride faster, than your guardian angel can fly...

Czarny
Sympatyk
Sympatyk
Posty: 758
Rejestracja: wt lip 15, 2008 11:06 pm
Marka motocykla: Honda
Model: XL 1000VA
Rocznik: 2009
Lokalizacja: Warszawa Wawer

#23 Post autor: Czarny »

roadrunner pisze:O lince ssania pisałem już na samym początku... Falowanie obrotów i "kichanie" silnika w moim przypadku, najbardziej uciążliwe a nawet niebezpieczne było w czasie wolnego pyrkania w korku. Falowanie obrotów powodowało zmiany obciążenia silnika, a to z kolei wywoływało mocne szarpnięcia na niskich biegach. Kichniecie natomiast, często powodowało zgaśniecie silnika... Często jeżdżę do pracy na moto i na co dzień muszę poruszać się w korkach. Viaderko samo w sobie jest cieżkie i trudne do manewrowania przy małych prędkościach i chyba nie muszę mówić jak bardzo, takie nieprzewidywalne zachowanie silnika, jeszcze to utrudniało. Przy wyższych prędkościach wcale się na to nie zwraca uwagi...
Miałem takie same objawy jak kupiłem motocykl, dłuższy czas szukałem rozwiązania, potem sobie dałem spokój. Nauczyłem sie, że przy predkościach manewrowych jeździ sie na pół sprzęgła.
Przejeździłem 70tys km i objawy zostały.
Podczas normalnej jazdy tego sie nie zauważa.

Awatar użytkownika
Zander
Rekrut
Posty: 26
Rejestracja: ndz sty 29, 2012 6:12 pm
Lokalizacja: Szczecin

#24 Post autor: Zander »

pytałem czy moto posiada katalizator bo ,
opory ssania powietrza i opory wylotu spalin musza byc takie same.Powietrze zasysane przez tłok pokonuje pewien opór który stawia mu filtr powietrza i cały układ dolotowy,jesli ten opór będzie większy niż opór stawiany spalinom przez tłumik,katalizator,średnice rur wydechowych, to silnik będzie miał problemy z osiągnięciem pełnej mocy,będzie sie dusił,bedzie miał trudnosci z utrzymaniem równych obrotów.Tak samo będzie z ukladem wydechowym.Opory dla powietrza w ukladzie dolotowym i opory dla spalin w układzie wydechowym muszą być takie same lub bardzo zbliżone.Jezeli był przerabiany uklad wydechowy to moze to byc przyczyną falowania obrotów.Gdyby silnik miał jeden wspólny tłumik to moja hipoteza nie miała by zastosowania,ale viaderko ma dwa niezależne wydechy.Zakładając że jeden wydech ma katalizator (wiekszy opór dla spalin) a drugi wydech nie ma to silnik nie będzie równo pracował.Tak sądze.
Pozostaje jeszcze sprawa sterowania ukladem wtryskowym,komputera,mapy wtrysku ale tu to już chyba tylko servis...
Oby nie :)
Jeden CEL jedna MYŚL-WOLNOŚĆ

Awatar użytkownika
Zander
Rekrut
Posty: 26
Rejestracja: ndz sty 29, 2012 6:12 pm
Lokalizacja: Szczecin

#25 Post autor: Zander »

a może to 'sprawka" paliwa? Na jakiej jeździsz 95 czy 98?
Jeden CEL jedna MYŚL-WOLNOŚĆ

Awatar użytkownika
roadrunner
Udaje motocyklistę
Posty: 176
Rejestracja: ndz gru 05, 2010 11:25 pm
Lokalizacja: Lubartów, Warszawa

#26 Post autor: roadrunner »

Takie zachowanie silnika jest co najmniej nienormalne, dlatego zacząłem szukać tego przyczyny, zwłaszcza że jeżdżenie na półsprzęgle po kilka godzin dziennie, nie jest komfortowe anie dla niego ani dla ręki...
Never ride faster, than your guardian angel can fly...

Awatar użytkownika
roadrunner
Udaje motocyklistę
Posty: 176
Rejestracja: ndz gru 05, 2010 11:25 pm
Lokalizacja: Lubartów, Warszawa

#27 Post autor: roadrunner »

Zander pisze:pytałem czy moto posiada katalizator bo ,
opory ssania powietrza i opory wylotu spalin musza byc takie same.Powietrze zasysane przez tłok pokonuje pewien opór który stawia mu filtr powietrza i cały układ dolotowy,jesli ten opór będzie większy niż opór stawiany spalinom przez tłumik,katalizator,średnice rur wydechowych, to silnik będzie miał problemy z osiągnięciem pełnej mocy,będzie sie dusił,bedzie miał trudnosci z utrzymaniem równych obrotów.Tak samo będzie z ukladem wydechowym.Opory dla powietrza w ukladzie dolotowym i opory dla spalin w układzie wydechowym muszą być takie same lub bardzo zbliżone.Jezeli był przerabiany uklad wydechowy to moze to byc przyczyną falowania obrotów.Gdyby silnik miał jeden wspólny tłumik to moja hipoteza nie miała by zastosowania,ale viaderko ma dwa niezależne wydechy.Zakładając że jeden wydech ma katalizator (wiekszy opór dla spalin) a drugi wydech nie ma to silnik nie będzie równo pracował.Tak sądze.

Pozostaje jeszcze sprawa sterowania ukladem wtryskowym,komputera,mapy wtrysku ale tu to już chyba tylko servis...
Oby nie :)
Tłumiki nie są niezależne ani w Viaderku, ani w żadnym innym motocyklu.
Wydechy obydwu cylindrów i obydwa tłumiki łączą się ze sobą w kolektorze pod silnikiem. Sam katalizator natomiast, w bardzo niewielkim stoniu wpływa na opory wydechu, chyba że jest przytkany...
Mapy wtrysku w oryginalnym ECU raczej nie da się zmienić i bardzo wątpię żeby ktokolwiek mógł to zrobić.
Never ride faster, than your guardian angel can fly...

Awatar użytkownika
Zander
Rekrut
Posty: 26
Rejestracja: ndz sty 29, 2012 6:12 pm
Lokalizacja: Szczecin

#28 Post autor: Zander »

układy wydechowe sprawdzisz zatykając(przytłumiając) wylot spalin jednego a potem drugiego cylindra.Jezeli tłumiąc wylot spalin jednego tłumika silnik jeszcze bardziej zaczyna "kołysać" to już wiadomo że dany wydech ma za mała średnice albo jakis "korek" w sobie,jezeli zaczyna równiej pracować,bez falowania to wiadomo ze drugi jest przytłumiony.
Mogą być spalone rezystory w koncówkach przewodów WN,przewody WN spalone .Nalezało by "przedzwonic" je omomierzem.
I najgorsze z mozliwych to wtryski...
Jeden CEL jedna MYŚL-WOLNOŚĆ

Awatar użytkownika
Zander
Rekrut
Posty: 26
Rejestracja: ndz sty 29, 2012 6:12 pm
Lokalizacja: Szczecin

#29 Post autor: Zander »

Więc układ wydechowy odpada.Pozostają,"fajki",przewody WN i wtryski.
Jeden CEL jedna MYŚL-WOLNOŚĆ

Artb100
Rekrut
Posty: 31
Rejestracja: czw wrz 29, 2011 2:58 pm
Lokalizacja: Płock

#30 Post autor: Artb100 »

co do paliwa to jeżdżę na 95 ale planuję spróbować na 98.
Na temat jazdy niestety musze poczekac do wiosny z oczywistych względów. Teraz posprawdzam już tylko ssanie i przewody, a później zobaczymy jak ruszę na szlak.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Serwis”