Oceńcie proszę

[WojtekVar]

Panowie, oceńcie proszę czy ten silnik chodzi ok czy coś w nim stuka zwłaszcza do 20s. filmiku
https://youtu.be/8WQRmRPJ5SY
Jakość nie powala, ale lepszym sprzętem nie dysponuję

[melon1968]

Widzę że strasznie cię telewizornia wystraszyła tym el kowidem .Szukasz mechanika co zdiagnozuje i naprawi moto przez telefon?Takie rzeczy to robią tylko nasi mocno wyuczoni lekarze rodzinni.
masakra
Jeszcze nie zima podjedż do kogoś co jeździł viadrem czy cuś.

[WojtekVar]

W korone nie wierze i właśnie ze krece kilometry i rozmawiałem z mechaniorami. Każdy mówi co innego.... jeden ze tak chodzi silnik V że żadnych niepokojących głosów nie słychać, drugi że to kosz.... wyraźnie ten odgłos cichnie jak się zatka tłumiki czymś. Ogólnie zawsze miałem silniki V bo wcześniej transalp 650 później Cagiva raptor 1000 i też podobnie chodziły. Varadero od zawsze było marzeniem i teraz chciał bym żeby wszystko w nim było na tip top. Serwisów koło mnie brak a oddać do Kowalskiego który w stodole naprawia to nie chce. Już wolę sam majstrować. A z waszym wsparciem wiem że można zdziałać wiele.

[Pegaz]

Ja nic niepokojącego na tym filmiku nie słyszę. Jedynie kosz sprzęgłowy trochę i gang z tłumików.

[legenda995]

dokładnie

[Staszek1]

Chodzi jak ta lala

(choć Adama osłuchiwana na zlocie chodziła jeszcze lepiej - wręcz idealnie )

[WojtekVar]

Dziękuję wam Panowie za opinie. Teraz jestem spokojny. Naprawdę wasze zdanie i opinie cenie bardziej niż mechaników w mojej okolicy. Cieszę się że jestem w waszym gronie.
LwG

[mack1310]

Nic groźnego tam nie słychać...
A na forum FB kolega napisał fajną diagnozę zdaje się że tak to brzmi: łapsko pchanie....
Jak cyka to nie szukaj na siłę. Kosz sprzęgłowy tak ma i już. Jak się nie ślizga to nie pchać łapek no chyba że... znowu cytat: dzwoni tak że mohery do kościoła lecą...
Pilnuj hamulców i opon, lej wahę i ciesz się z jazdy.
LwG

[JarekS]

He! Sam ostatnio wpadłem w jakąś paranoje i doszukiwałbym się stukań w silniku, dzwonienia rozrządu i innych dolegliwości. Aż wybrałem się kilka dni temu do zaufanego fachowca z całymi oszczędnościami w zamiarze sprawdzenia, ewentualnie wymiany rozrządu. Bądź wyregulowania zaworów. I ..... nic. Nic nie znalazł. Na zimno nic nie stuka, na ciepło nic nie rzęzi... Chyba jedynie w mojej głowie coś terkocze. I tu wielkie dzięki dla pana mechanika. Bo pomimo niewielu klientów kazał mi dalej śmigać i cieszyć się życiem. Bo gdyby był tym co ryje, zabrał by moto na warsztat. Może ustawił zawory, może co innego i skasował jak za remont kapitalny.

[WojtekVar]

Dziękuję chłopaki. LwG i śmigamy dokąd pogoda pozwoli :-)