Aldek pisze:Ja używam Castrola ale mam już dość ciągle upapranej felgi. Słyszałem, że Motul jest najlepszy i taki mam zamiar zakupić jak zużyję resztkę Castrola. Daj znać Przemek jak się Motul sprawuje.
Jestem po dwóch smarowaniach i spostrzeżenia są następujące:
- po spryskaniu klekota, należy odczekać min. 30 min. - im dłużej tym lepiej, smarowidło wówczas ładnie przylega i nie odrywa się.
- drugie smarowanie zrobilem po ok. 300 km i na łańcuchu było widać jeszcze poprzednie smarowanie
- stwierdzam że stosując odpowiednio długą przerwę pomiędzy smarowaniem a jazdą, felga nie przyjmuje kolejnych warstw maziaji
Żeby mieć lepszą ocenę musiałbym wyczyścić felgę i wtedy poobserwować. Ale ledwie znajduje czas żeby polatać

Podsumowując: motul jest lepszy od castrola, ale też więcej kosztuje.