CRO maj 2010
CRO maj 2010
Halo wszystkim,
miałbym prośbę o jakieś komenty lub podpowiedzi. chodzi mi głównie o założenia czy dzienne przebiegi są do zrobienia, czy w poszczególnych krajach nie ma jakichś zagrożeń itd, czy plan jest do zrobienia. Do rzeczy. Chcemy wyruszyć 15/5 w sobotę i dotrzeć do sukosanu (koło zadaru) w chorwacji 22/5. Do zrobienia w 7 - 8 dni jakieś 4000km (sobota - sobota). 22/5 ładujemy się na jachty, sami znajomi, 6 jachtów jakieś 60 osób, większość dojeżdża autokarem i samochodami. My w trójke jedziemy przez tydzień, potem tydzień pływamy ze wszystkimi i waracamy prosto do PL w 2 dni.
Plan dojazdu do cro to Poznań/1 balaton węgry/2 bukareszt rumunia/3 varna bułgaria/4 thessaloniki grecja/5 albania (gdzieś tam)/6 hvar chorwacja/ 7 sukosan chorwacja. około 4000km w 7 dni. Następnie tydzień pływamy po adriatyku i następną sobotę pracamy do PL (1200km w 2 dni). Jak myślicie jest to zrobienia? generalnie najdłuższe trasy jakie dziennie robiłem wiaderkiem to 800km/dzień w PL. jedzie wiadro, cbf i tdm. Wszyscy dosć doświadczeni. Jeżeli będziecie mieli jakieś komentarze, ostrzeżenia spostrzeżenia będę bardzo zobowiązany.
miałbym prośbę o jakieś komenty lub podpowiedzi. chodzi mi głównie o założenia czy dzienne przebiegi są do zrobienia, czy w poszczególnych krajach nie ma jakichś zagrożeń itd, czy plan jest do zrobienia. Do rzeczy. Chcemy wyruszyć 15/5 w sobotę i dotrzeć do sukosanu (koło zadaru) w chorwacji 22/5. Do zrobienia w 7 - 8 dni jakieś 4000km (sobota - sobota). 22/5 ładujemy się na jachty, sami znajomi, 6 jachtów jakieś 60 osób, większość dojeżdża autokarem i samochodami. My w trójke jedziemy przez tydzień, potem tydzień pływamy ze wszystkimi i waracamy prosto do PL w 2 dni.
Plan dojazdu do cro to Poznań/1 balaton węgry/2 bukareszt rumunia/3 varna bułgaria/4 thessaloniki grecja/5 albania (gdzieś tam)/6 hvar chorwacja/ 7 sukosan chorwacja. około 4000km w 7 dni. Następnie tydzień pływamy po adriatyku i następną sobotę pracamy do PL (1200km w 2 dni). Jak myślicie jest to zrobienia? generalnie najdłuższe trasy jakie dziennie robiłem wiaderkiem to 800km/dzień w PL. jedzie wiadro, cbf i tdm. Wszyscy dosć doświadczeni. Jeżeli będziecie mieli jakieś komentarze, ostrzeżenia spostrzeżenia będę bardzo zobowiązany.
a, w załozeniu wygląda to tak. - poniżej linki. Wątpliwości;
- czy nie przydałby się jakiś zapas czasowy na nieprzewidziane sytuacje (muszę byc na miejscu o czasie bo jestem skiperem i 10 osób nie będzie mogło połynąć ;-))
- czy codzienny przebieg około 500 - 600 km przez cąły tydzień to nie zbyt duże zmęcznie (pytam doświadczonych w tym względzie)
- czy zdążymy w tym czasie cokolwiek zobaczyć a nie tylko jazda całymi dniami
- czy przejazd przez rumunię, bułgarię albanie nie wiąże się z jakimiś zagrożeniami
- czy nie będzie problemmów z dostępem do wachy, lub w jakimś kraju nie bedzie ku...sko droga
Pierwszy etap
http://www.viamichelin.pl/web/Itinerair ... ndemnite=0
i druga część
http://www.viamichelin.pl/web/Itinerair ... ndemnite=0
- czy nie przydałby się jakiś zapas czasowy na nieprzewidziane sytuacje (muszę byc na miejscu o czasie bo jestem skiperem i 10 osób nie będzie mogło połynąć ;-))
- czy codzienny przebieg około 500 - 600 km przez cąły tydzień to nie zbyt duże zmęcznie (pytam doświadczonych w tym względzie)
- czy zdążymy w tym czasie cokolwiek zobaczyć a nie tylko jazda całymi dniami
- czy przejazd przez rumunię, bułgarię albanie nie wiąże się z jakimiś zagrożeniami
- czy nie będzie problemmów z dostępem do wachy, lub w jakimś kraju nie bedzie ku...sko droga
Pierwszy etap
http://www.viamichelin.pl/web/Itinerair ... ndemnite=0
i druga część
http://www.viamichelin.pl/web/Itinerair ... ndemnite=0
-
- Zapalony motocyklista
- Posty: 1424
- Rejestracja: pn wrz 10, 2007 10:07 am
- Lokalizacja: warszawa
500-600 km dziennie przez tydzień jest spokojnie do zrobienia szczególnie że następny cały tydzień odpoczywasz. Niestety robiąc taki przebieg mało zobaczysz . A zdjęcia będziesz robił z motocykla .
Jest jeszcze kwestia czy nastawiacie się na autostrady czy raczej drogi krajowe i lokalne. Jeśli na autostrady to nie ma problemu bo i tak mało zobaczycie
Z mojego skromnego doświadczenia to 300-400 km po drogach lokalnych to optymalna opcja .
Jest jeszcze kwestia czy nastawiacie się na autostrady czy raczej drogi krajowe i lokalne. Jeśli na autostrady to nie ma problemu bo i tak mało zobaczycie
Z mojego skromnego doświadczenia to 300-400 km po drogach lokalnych to optymalna opcja .
KTM 640 RALLY MADAFAKA- W TRAKCIE ODZYSKIWANIA ŚWIETNOŚCI PO FUCK UP-ie W MOTOCHALLENGE SERWIS
http://www.facebook.com/d.smutkiewicz
http://www.facebook.com/d.smutkiewicz
no właśnie tak myślałem, że to trochę chyba za dużo. niestety wszystko co mnie interesuje od zobaczenia jest na południu i trzeba tam jakoś dojechać.
Generalnie nastawiałbym się na drogi krajowe, chciałem trochę klimat poczuć tych krajów, bo autostrady są podobne wszedzie. coś czuję, że będe musiał lekko skrócić trasę.
Znacie moze ewentuanie jakieś przewodniki (niezbyt rozbudowane) zeby znaleźć iejsca warte zobaczenia szczególnie bułgaria rumunia albania grecja, czy raczej pozostaje studiowanie netu i doświadczeń innych podróżników?
Generalnie nastawiałbym się na drogi krajowe, chciałem trochę klimat poczuć tych krajów, bo autostrady są podobne wszedzie. coś czuję, że będe musiał lekko skrócić trasę.
Znacie moze ewentuanie jakieś przewodniki (niezbyt rozbudowane) zeby znaleźć iejsca warte zobaczenia szczególnie bułgaria rumunia albania grecja, czy raczej pozostaje studiowanie netu i doświadczeń innych podróżników?
-
- Zapalony motocyklista
- Posty: 1424
- Rejestracja: pn wrz 10, 2007 10:07 am
- Lokalizacja: warszawa
Jeśli skrócisz trasę to zawsze będzie pretekst żeby pojechać jeszcze raz
A jeśli potrzebujesz opisów , porad itp. i nie ma tego jeszcze u nas to polecam
http://advrider.pl/viewforum.php?f=17
albo
http://advrider.pl/viewforum.php?f=2
A jeśli potrzebujesz opisów , porad itp. i nie ma tego jeszcze u nas to polecam
http://advrider.pl/viewforum.php?f=17
albo
http://advrider.pl/viewforum.php?f=2
KTM 640 RALLY MADAFAKA- W TRAKCIE ODZYSKIWANIA ŚWIETNOŚCI PO FUCK UP-ie W MOTOCHALLENGE SERWIS
http://www.facebook.com/d.smutkiewicz
http://www.facebook.com/d.smutkiewicz
-
- Zapalony motocyklista
- Posty: 797
- Rejestracja: śr kwie 02, 2008 12:33 pm
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Ja tez jestem za opcja 300-400km.... wtedy jest szansa cos zobaczyc nie wymeczyc sie... 600-800 to bardziej dojazd albo jeden dzien jakiegos przelotu... albo np powrot 
Co do dostepu do wachy raczej nigdzie nie powinienes miec problemu
Rumunie i Bulgaria spoko mozna jechac bez najmniejszego problemu
zagrozeniem sa policjanci "if you hew problem, you go to ambasady nir bukareszt"
Podsumowujac:
Jest to do zrobienia

Co do dostepu do wachy raczej nigdzie nie powinienes miec problemu

Rumunie i Bulgaria spoko mozna jechac bez najmniejszego problemu


Podsumowujac:
Jest to do zrobienia

- Dark
- Dzień dobry jestem tu nowy.
- Posty: 12
- Rejestracja: wt gru 16, 2008 3:46 pm
- Lokalizacja: Brzeziny
Jak wybieraliśmy większy przebieg dzienny niż 500 km, prawie zawsze docieraliśmy na miejsce po zaplanowanym czasie wręcz spóźnieni. Po zmniejszeniu dystansu do 300 - 400 km jesteśmy z reguły przed czasem. W tym roku w planach przebiegi dzienne mniejsze niż 300, to dopiero będzie frajda mając czas na (prawie) wszystko.(':D')
Pytanie czy jedziecie solo czy z plecaczkami?
Zawsze lepiej mieć jeden dzień w rezerwie.
Autostrady w Chorwacji rewelacja droga wzdłuż wybrzeża niebezpieczna szczególnie jak popada deszcz strasznie ślisko.
W Albanii po zmroku lepiej nie jeździec tak mi powiedział rodowity obywatel Czarnogóry.
Zielona karta wymagana.
300-400km jak chcecie pozwiedzać spokojnie jak nie 800-1000 tez sie zrobi szczególnie w Chorwacji na autostradzie. Jadąc do Chorwacji z PL autostrada kończy się chyba gdzieś między Splitem a Dubrownikiem pewnie coś tam jeszcze w międzyczasie wybudowali)
Zawsze lepiej mieć jeden dzień w rezerwie.
Autostrady w Chorwacji rewelacja droga wzdłuż wybrzeża niebezpieczna szczególnie jak popada deszcz strasznie ślisko.
W Albanii po zmroku lepiej nie jeździec tak mi powiedział rodowity obywatel Czarnogóry.
Zielona karta wymagana.
300-400km jak chcecie pozwiedzać spokojnie jak nie 800-1000 tez sie zrobi szczególnie w Chorwacji na autostradzie. Jadąc do Chorwacji z PL autostrada kończy się chyba gdzieś między Splitem a Dubrownikiem pewnie coś tam jeszcze w międzyczasie wybudowali)
-
- Sympatyk
- Posty: 758
- Rejestracja: wt lip 15, 2008 11:06 pm
- Marka motocykla: Honda
- Model: XL 1000VA
- Rocznik: 2009
- Lokalizacja: Warszawa Wawer
Przebiegi dzienne realne, zwłaszcza dla posiadacza Wiadra.
Zwiedzanie przy takich przelotach trudniejsze.
Nie bedzie czasu, a po 4 dniach jazdy nie bedziecie mieli siły.
Jak się trafi dzień jazdy w deszczu to sam dystans będzie ciężki.
Ja robiłem takie przeloty na ostatnim Katyńskim z grupą, która chciała coś zobaczyć po różnych drogach, było ciężko.
Wytrzymaliśmy jakoś te 2 tyg.
Ale zdarzały sie czasem 2 noclegi w jednym miejscu i można było odetchnąć.
Zwiedzanie przy takich przelotach trudniejsze.
Nie bedzie czasu, a po 4 dniach jazdy nie bedziecie mieli siły.
Jak się trafi dzień jazdy w deszczu to sam dystans będzie ciężki.
Ja robiłem takie przeloty na ostatnim Katyńskim z grupą, która chciała coś zobaczyć po różnych drogach, było ciężko.
Wytrzymaliśmy jakoś te 2 tyg.
Ale zdarzały sie czasem 2 noclegi w jednym miejscu i można było odetchnąć.
dzięki za sugestie, jak widzę większość zdecydowanie opowiada się za przebiegami 300 - 400. to dość istotnie zmienia moje zamiary, natomiast ma to byc frajda a nie rajd, więc poprostu muszę skócić trasę.
zapytanie: czy są potrzebne apteczka trójkąt kamizelka odblaskowa w krtórymś z tych krajów? różne opinie słyszałem, wie ktoś z całą pewnościa?
zapytanie: czy są potrzebne apteczka trójkąt kamizelka odblaskowa w krtórymś z tych krajów? różne opinie słyszałem, wie ktoś z całą pewnościa?
jeszcze pytanie. Macie z sobą zwykle oprócz podstawowych narzędzi jakieś poszerzony zestaw? jeżeli tak to co dodatkowo?, bierzecie zestaw do łatania gumy i ewentualnie naboje do pomopowania? czy pompkę, czy może w europie jak jest cywilizacja to po drodze ewentualnie mozna wszystko zrobić? jakiś dodatkowy kanister?
-
- Zapalony motocyklista
- Posty: 1424
- Rejestracja: pn wrz 10, 2007 10:07 am
- Lokalizacja: warszawa
Ja zawsze zabieram kilka dodatkowych pluczy ampulowych , zestaw do łatania gumy i nigdy nie zapominam o pancer taśmie .
KTM 640 RALLY MADAFAKA- W TRAKCIE ODZYSKIWANIA ŚWIETNOŚCI PO FUCK UP-ie W MOTOCHALLENGE SERWIS
http://www.facebook.com/d.smutkiewicz
http://www.facebook.com/d.smutkiewicz