Jutro rano rozpoczynamy emerycką ekspedycję do dzikich skandynawskich krain. Przez tydzień objedziemy bezdroża Szwecji i Danii

, realizując extremalne dzienne przeloty rzędu 200 - 300 km, narażając się przy tym na skrajnie niecywilizowane warunki socjalne w pensjonatach i domkach kepmingowych

. Mocna ekipa liczy 10 osób gotowych podjąć każde wyzwanie (nawet rezygnację z noclegu w hotelu *****).
Jeśli uda nam się wrócić to zrelacjonujemy przebieg tej "extreme emeryten expedition".
Jeśli ktoś chcę pożegnać ekipę, moze to uczynić wymachując energicznie białą chusteczką, jutro o 9.00 w Gdyni na przystani promowej
BTW. Pretor, dodaj w dziale podróże motocyklowe miejsce na relacje z podróży 2010. Porządek musi być!