Nietypowe opony do XL1000
- zzbig1
- Stały bywalec - trochę wymiata
- Posty: 211
- Rejestracja: pn mar 21, 2011 10:29 pm
- Lokalizacja: Warszawa
Nietypowe opony do XL1000
Z czasem przychodzi taki moment że trzeba wymienić opony ! Przy standardowej oponie tylnej 150/70 mamy w viaderkach taki nieprzyjemny efekt ściągania moto na bok przy jeździe wzdłuż muldy lub koleiny,co b.przeszkadza podczas przeciskania się pomiędzy stojącymi w korkach pojazdami. Chcąc zniwelować ten negatywny efekt zdecydowałem się na zakup nietypowej opony dla viadra. Kupiłem opony Continental Trail Attack na przód standard a na tył w rozmiarze 140/80 czyli o rozmiar węższą i o rozmiar wyższą. W efekcie tej wymiany powyższy problem jest już praktycznie niezauważalny ,natomiast w trasie zauważalny jest wzrost prędkości moto w stosunku do obrotów silnika. Ale coś za coś 8) Podczas ruszania zauważalne jest większe ale nieznaczne obciążenie dla silnika. NOOO i zmiana środka ciężkości czyli muszę pamiętać do puki nie przywyknę by nie wykładać się tak mocno na zakrętach bo grozi to zwaleniem się na krawężnik. Ogólnie mówiąc jestem bardzo zadowolony z tego eksperymentu . [/b]
Pozytywnie zakręceni mają lżej 

Mam taką oponę tylko w standartowych rozmiarach i jakoś nie chce mi się wierzyć, że efekty po zmianie opony o których piszesz są aż tak zauważalne. Poza tym ta opona wogóle nie nadaje się do jazdy w terenie, i nic nie zmieni ich możliwości trakcyjnych w błocie, bo po prostu nie mają bieżnika. No ale nie mam 140-stki więc nie mam porównania. Takie eksperymenty mające na celu zmienić właściwości jezdne motocykla, wg mnie, są jak stąpanie po kruchym lodzie
.
- zzbig1
- Stały bywalec - trochę wymiata
- Posty: 211
- Rejestracja: pn mar 21, 2011 10:29 pm
- Lokalizacja: Warszawa
Po części się z tobą zgodzę, bieżnik to rasowe szosówki . Obecna 140 jak i poprzednia 150 nie sprawiały mi większych problemów podczas poruszania się po polnych,szutrowych,lesnych drogach ale problem zaczyna się gdy wjeżdżałem w piaszczystą lub błotnistą drogę ,wtedy tylne koło zachowywało się jak ponton na wodzie,czyli uślizg boczny przy każdym nachyleniu bocznym drogi. :shock: Po założeniu tej węższej ale wyższej opony uślizgów bocznych w błotku jest zdecydowanie mniej . Niezaprzeczalnie na asfalty najlepszy jest oryginalny rozmiar kapcia ,ale to co założyłem to kompromis pomiędzy bezpieczeństwem na asfaltach a stabilnością na bezdrożach w które dość często wjeżdżam .
Pozytywnie zakręceni mają lżej 

- zzbig1
- Stały bywalec - trochę wymiata
- Posty: 211
- Rejestracja: pn mar 21, 2011 10:29 pm
- Lokalizacja: Warszawa
Obejrzałem je sobie. Piękne! Jak by stworzone do viadra. Miałem wcześniej podobne brigestony tyle ze bez tych bocznych nacięć po obwodzie a to będzie chyba super-sprawa bo i kamyk przy wchodzeniu w zakręty na asfalcie będzie miał się gdzie schować i błotko gdze wcisnąć na bezdrożach. Gdybym wcześniej je widział to dziś miał bym je chyba na felgach.Baza pisze:Nie pisałem o konkretny modelu opon bo ja miałem z tyłu Dunlop'a a z przodu Pirelli. Obie pseudo terenowe. Teraz założyłem Anakee II w orginalnym rozmiarze i aż się przestraszyłem bo motor sam się kładzie w zakręty.

Pozytywnie zakręceni mają lżej 
