Witam Mirek z Piły
Na jednośladach jeżdżę od podstawówki – czyli ponad 20 lat . Ostatnio przekroczyłem 100 tyś km w siodle. To jest pasja i choroba z której trudno się wyleczyć. Jestem turystą motocyklowym i razem z żoną zwiedzamy kraje europejskie. Varadero kupiłem niedawno dla wygody podróżowania. Cudem udało się kupić motocykl praktycznie bez przebiegu . XL 1000 to świetny motocykl. Poprzedni Bandit 1200s sprawował się bez zarzutu ( 50 tyś km ) ale szukałem czegoś wygodniejszego. Pozdrowienia i do zobaczenia gdzieś na trasie.
Pozdawiam wszystkich i jednocześnie wielkie dzięki za błyskawiczną reakcje w wątku Szyba Akcesoryjna.
Widze ze dobrze trafiłem jestem miło zaskoczony - a fora spotkałem już różne...
Jacy ludzie - takie forum - tacy motocykliści