Używany scottoiler
- Akar
- Stały bywalec - trochę wymiata
- Posty: 274
- Rejestracja: czw lis 07, 2013 11:27 am
- Imię: Marek
- Marka motocykla: Honda
- Model: Varadero 1000 XL
- Rocznik: 1999
- Lokalizacja: Racibórz
Używany scottoiler
Witam!
Czy opłaca się kupić używany scottoiler? Czytałem już na forum, że można sobie samemu zrobić oliwiarkę za ok. 100 zł (poradnik YACCO1), a używkę scottoilera można kupić za jakieś 180 zł. Czy tam ma się co zepsuć? Warto bawić się w tą używkę czy lepiej probować zrobić samemu?
Czy opłaca się kupić używany scottoiler? Czytałem już na forum, że można sobie samemu zrobić oliwiarkę za ok. 100 zł (poradnik YACCO1), a używkę scottoilera można kupić za jakieś 180 zł. Czy tam ma się co zepsuć? Warto bawić się w tą używkę czy lepiej probować zrobić samemu?
- eneron
- Sympatyk
- Posty: 750
- Rejestracja: czw lis 03, 2011 8:46 pm
- Marka motocykla: Honda
- Model: Varadero XL1000VA
- Rocznik: 2006
- Lokalizacja: Hajnówka
Re: Używany scottoiler
Jeśli tylko membranka w Scootolerze jest cała, nie uszkodzona, nie przerwana to poza tym nic tam się raczej nie ma prawa popsuć bo wszystko działa na zasadzie grawitacji (standardowy Scootoiler) 
Mam Scootoilera "grawitacyjnego" i średnio jestem zadowolony bo w chłodne dni (gęsty olej = gorzej się aplikuje) łańcuch jest niedosmarowany a w upalne felga uwalona gdy olej jest dużo rzadszy i rozchlapywany przez łańcuch
Tak, tak, wiem, że jest regulacja podawania oleju na łańcuch ale jest to uciążliwe gdyż za każdym razem trzeba się zatrzymać, zdjąć kanapę, przekręcić w na "+" lub na "-" itp a u mnie łańcuch ZAWSZE musi być "mokry".
Osobiście mam w planie kupno olejarki sterowanej elektorzaworkiem z kierownicy aby na bieżąco kontrolować ilość oleju podawanego na łańcuch w zależności od warunków atmosferycznych, trybu jazdy lub temp. otoczenia. Moim zdaniem lepiej dorzucić jeszcze trochę grosza do tych 180złi kupić olejarkę z możliwością regulacji na bieżąco z kierownicy

Mam Scootoilera "grawitacyjnego" i średnio jestem zadowolony bo w chłodne dni (gęsty olej = gorzej się aplikuje) łańcuch jest niedosmarowany a w upalne felga uwalona gdy olej jest dużo rzadszy i rozchlapywany przez łańcuch

Osobiście mam w planie kupno olejarki sterowanej elektorzaworkiem z kierownicy aby na bieżąco kontrolować ilość oleju podawanego na łańcuch w zależności od warunków atmosferycznych, trybu jazdy lub temp. otoczenia. Moim zdaniem lepiej dorzucić jeszcze trochę grosza do tych 180złi kupić olejarkę z możliwością regulacji na bieżąco z kierownicy

Honda Varadero XL1000VA - 2006r - sprzedana
Jest:
Suzuki DRZ 400S - 2002r
Kawasaki Z650 B - 1978r
SHL 175 M11 S32 - 1964r
SHL 175 M11 S32 - 1961r
Jest:
Suzuki DRZ 400S - 2002r
Kawasaki Z650 B - 1978r
SHL 175 M11 S32 - 1964r
SHL 175 M11 S32 - 1961r
Re: Używany scottoiler
Moim zdaniem "opłaca".
Jak wyżej- tam się nie ma co zepsuć. Kupiłem używkę 50kkm temu i jestem zadowolony.
Co do elektronicznego sterowania to nie próbowałem i szczerze mówiąc nie zamierzam. Żeby ustalić dawkę "z kierownicy" i tak trzeba sie zatrzymać i spojżeć na łańcuch żeby wiedzieć czy jest za mało, za dużo czy w sam raz, a zdejmowanie siodła zależy tylko od miejsca, w którym się zaworek umieści.
Używany zestaw ze zbiorniczkiem "turystycznym" (600ml) montowanym pod tablicą rejestracyjna można dostać za ułamek ceny e-scottoilera. Uzupełniam go raz do roku i nie miałem problemów z właściwym dozowaniem od jesieni na północy Europy do środka lata w Turcji czy Hiszpanii.
pozdrowienia
Jak wyżej- tam się nie ma co zepsuć. Kupiłem używkę 50kkm temu i jestem zadowolony.
Co do elektronicznego sterowania to nie próbowałem i szczerze mówiąc nie zamierzam. Żeby ustalić dawkę "z kierownicy" i tak trzeba sie zatrzymać i spojżeć na łańcuch żeby wiedzieć czy jest za mało, za dużo czy w sam raz, a zdejmowanie siodła zależy tylko od miejsca, w którym się zaworek umieści.
Używany zestaw ze zbiorniczkiem "turystycznym" (600ml) montowanym pod tablicą rejestracyjna można dostać za ułamek ceny e-scottoilera. Uzupełniam go raz do roku i nie miałem problemów z właściwym dozowaniem od jesieni na północy Europy do środka lata w Turcji czy Hiszpanii.
pozdrowienia
fred
- zalmen3
- Motocyklista jak się patrzy !!!
- Posty: 563
- Rejestracja: czw kwie 10, 2008 9:21 am
- Lokalizacja: Oborniki Wlkp.
Re: Używany scottoiler
Dokładnie tak, popieram przedmówcę - nie ma co kombinować, bo w myśl starej zasady im prostsze tym lepsze. Jak Scott jest sprawny to cena 180 jest ok. Wężyki i inne pierdoły za grosze można wymienić i będzie lata całe śmigało. Ja odkąd założyłem scotta nie naciągałem ani razu łańcucha. Regulacji praktycznie nie dotykam i łańcuch jest cały czas "wilgotny". Od razu dorzucę, że nigdzie nie jest powiedziane, że trzeba w scott'cie stosować dedykowany olej - można lać każdy przekładniowy i gęstość dobierasz sobie dowolnie - to że producent zaleca dedykowany, to jeszcze nic nie znaczy, więc eksploatacja scotta nie jest tak droga, jak to można na niejednym forum przeczytać (na tym też).
Co do wygody, którą daje scott względem ręcznego smarowania to jest ona porównywalna z wygodą jaką daje na domowej imprezie zmywarka do naczyń
Pozdrawiam
Co do wygody, którą daje scott względem ręcznego smarowania to jest ona porównywalna z wygodą jaką daje na domowej imprezie zmywarka do naczyń

Pozdrawiam
Internetowy sklep komputerowy - http://mirwit.com.pl
- Misiek
- Udaje motocyklistę
- Posty: 112
- Rejestracja: sob lis 16, 2013 2:36 pm
- Marka motocykla: Honda
- Model: Varadero XL1000VA
- Rocznik: 2008
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Używany scottoiler
Jeżeli chodzi o scotta to ja sam kupiłem używaną wersje. Jedyne co wiedziałem o nim to, że podobno działał z tym że niby raz lepiej, a raz gorzej smarował łańcuch. Kupowałem na jednym z forów motocyklowych od inego użytkownika, którego osobiście nie znałem. Nie pamiętam ile zapłaciłem ale pewnie 200-250zł, bo więcej bym pewnie nie dał
. A było to 3-4 lata temu. Scott jak do mnie dotarł to został rozebrany na części pierwsze (dużo tego tam niema) i gruntownie wyczyszczony (wszystko co się dało łaczne z wężykami). Resztka oleju którym był zalany scottoiler przez poprzedniego właścicela wyglądała mi na zwykły olej silnikowy - pozbyłem się go oczywiście. Jak już złożyłem wszytko do kupy, podłączyłem do moto pod podciśnienie i wszzystko znalało się tam gdzie trzeba (przymocowany scottoiler, poprowadzone wężyki, ustawiony podajnik) zalałem go wcześniej zakupionym przez neta niebieskim orginalnym olejem do scottoilera. Z tego co podaje producent niebieski olej stosujemy od 0 do 30`C w otoczeniu, a czerwony przewidziany jest w zakresie temperatur 20-40`C.
I od tego czasu nie miałem żadnych problemów ze scottoilerem jedynie co to obserwuje czy łańcuch jest odpowiednio wilgotny, korygując to pokrętłem. I raz na długi czas dolewam do zbiorniczka oleju. Butelka, którą kupiłem z olejem starczyła mi do dnia dzisiejszego i pewnie jeszcze na jeden sezon wystarczy. Pojemność 500ml, a kosztowało coś ok 30 zł - więc nie jest to chyba dużo, a zrobiłem już ze scottem ponad 20.000 km. I wcale nie oszczędzałem dozowania.
Więc jeżeli chodzi o moje zdanie to jeżeli scottoiler jest sprawny (nie jest pęknięty, membrana cała, wężyki w komplecie) to spokojnie można sobie pozwolić na kupno używanej wersji.
Z minusów to bywa, że felga i bok opony się brudzą od oleju.
A z plusów to świat się zmienia, a podróżowanie staje się przyjemnością
- jeżeli nie musisz co 200-300 km kłaść się pod motor, żeby przesmarować łańcuch. A sam napęd staje się prawie "bez obsługowy". No i żadna puszcza nie wala cię się po kufrach.
Pozdro

I od tego czasu nie miałem żadnych problemów ze scottoilerem jedynie co to obserwuje czy łańcuch jest odpowiednio wilgotny, korygując to pokrętłem. I raz na długi czas dolewam do zbiorniczka oleju. Butelka, którą kupiłem z olejem starczyła mi do dnia dzisiejszego i pewnie jeszcze na jeden sezon wystarczy. Pojemność 500ml, a kosztowało coś ok 30 zł - więc nie jest to chyba dużo, a zrobiłem już ze scottem ponad 20.000 km. I wcale nie oszczędzałem dozowania.
Więc jeżeli chodzi o moje zdanie to jeżeli scottoiler jest sprawny (nie jest pęknięty, membrana cała, wężyki w komplecie) to spokojnie można sobie pozwolić na kupno używanej wersji.
Z minusów to bywa, że felga i bok opony się brudzą od oleju.
A z plusów to świat się zmienia, a podróżowanie staje się przyjemnością

![Budyń ;]](./images/smilies/splash.gif)
Pozdro
- Akar
- Stały bywalec - trochę wymiata
- Posty: 274
- Rejestracja: czw lis 07, 2013 11:27 am
- Imię: Marek
- Marka motocykla: Honda
- Model: Varadero 1000 XL
- Rocznik: 1999
- Lokalizacja: Racibórz
Re: Używany scottoiler
Wielkie dzięki za konkretne porady!
Będę przeglądał czeluści internetu w poszukiwaniu używanego scottoilera 


- Akar
- Stały bywalec - trochę wymiata
- Posty: 274
- Rejestracja: czw lis 07, 2013 11:27 am
- Imię: Marek
- Marka motocykla: Honda
- Model: Varadero 1000 XL
- Rocznik: 1999
- Lokalizacja: Racibórz
Re: Używany scottoiler
Kupiłem używanego scottoilera, teraz tylko czekać aż paczka dotrze. Co prawda jeszcze olejarki w domu nie mam, ale już zapytam - czy przecinaliście przewód z podciśnieniem i montowaliście trójnik żeby podłączyć scottoilera? Czy jest może jakieś inne wyjście?
- james
- Motocyklista jak się patrzy !!!
- Posty: 2209
- Rejestracja: ndz lut 05, 2012 12:15 pm
- Imię: Marek
- Marka motocykla: Honda
- Model: Varadero
- Rocznik: 2000
- Lokalizacja: Poznań
Re: Używany scottoiler
Przewód od podciśnienia jest podłączony do zaślepki od airboxa, więc niczego nie musisz przecinaćAkar pisze:Kupiłem używanego scottoilera, teraz tylko czekać aż paczka dotrze. Co prawda jeszcze olejarki w domu nie mam, ale już zapytam - czy przecinaliście przewód z podciśnieniem i montowaliście trójnik żeby podłączyć scottoilera? Czy jest może jakieś inne wyjście?


- Akar
- Stały bywalec - trochę wymiata
- Posty: 274
- Rejestracja: czw lis 07, 2013 11:27 am
- Imię: Marek
- Marka motocykla: Honda
- Model: Varadero 1000 XL
- Rocznik: 1999
- Lokalizacja: Racibórz
Re: Używany scottoiler
Hm, a ja mam zbiornik pełny
A tak w ogóle to dlaczego tutaj nie ma czegoś w stylu "pomógł" albo "postaw piwo" :P Już dwa z mojej strony byłyby na Twoim koncie

A tak w ogóle to dlaczego tutaj nie ma czegoś w stylu "pomógł" albo "postaw piwo" :P Już dwa z mojej strony byłyby na Twoim koncie

- james
- Motocyklista jak się patrzy !!!
- Posty: 2209
- Rejestracja: ndz lut 05, 2012 12:15 pm
- Imię: Marek
- Marka motocykla: Honda
- Model: Varadero
- Rocznik: 2000
- Lokalizacja: Poznań
Re: Używany scottoiler
Ostatnio jak szukałem takiego dodatku do naszej wersji forum, to niestety nie było żadnego odpowiedniego a ten co był wcześniej wgrany, okazał się kompletnym niewypałem. Kiedyś na pewno się pojawiAkar pisze:A tak w ogóle to dlaczego tutaj nie ma czegoś w stylu "pomógł" albo "postaw piwo" :P Już dwa z mojej strony byłyby na Twoim koncie

- Akar
- Stały bywalec - trochę wymiata
- Posty: 274
- Rejestracja: czw lis 07, 2013 11:27 am
- Imię: Marek
- Marka motocykla: Honda
- Model: Varadero 1000 XL
- Rocznik: 1999
- Lokalizacja: Racibórz
Re: Używany scottoiler
Scottoiler zamontowany i odpowietrzony. Ale niestety nie działa jeszcze, bo kupiłem jakiś daremny trójnik, z którego przewód scottoilera cały czas spada. Chyba się bardziej do jakiegoś akwarium nadaje niż do moto
muszę zamówić taki biały jak na zdjęciu wyżej, a na miejscu nigdzie nie mogłem takiego znaleźć. Wtedy raczej wszystko powinno działać.
Ale pojawił się mały problem...
Kiedy już prawie było po robocie i przykręcałem lewą owiewkę to oderwała się nakrętka przyklejona od wewnętrznej strony owiewki. Teraz jest w sumie problem zarówno odkręcić tą śrubę jak i zakręcić, bo nakrętka rusza się razem ze śrubą... Żeby zobrazować o którą śrubę chodzi:

Macie może jakiś pomysł co z tym najlepiej zrobić? :O

Ale pojawił się mały problem...
Kiedy już prawie było po robocie i przykręcałem lewą owiewkę to oderwała się nakrętka przyklejona od wewnętrznej strony owiewki. Teraz jest w sumie problem zarówno odkręcić tą śrubę jak i zakręcić, bo nakrętka rusza się razem ze śrubą... Żeby zobrazować o którą śrubę chodzi:

Macie może jakiś pomysł co z tym najlepiej zrobić? :O
-
- Motocyklista jak się patrzy !!!
- Posty: 427
- Rejestracja: ndz lis 25, 2012 10:51 pm
- Marka motocykla: Honda
- Model: XL1000
- Rocznik: 1999
- Lokalizacja: Leżajsk
Re: Używany scottoiler
Wymienić , na coś takiego http://motoluka.pl/aluminiowa-sruba-owi ... -1741.html. Przerabiałem to u siebie, jak dobrze pamietamAkar pisze:Scottoiler zamontowany i odpowietrzony. Ale niestety nie działa jeszcze, bo kupiłem jakiś daremny trójnik, z którego przewód scottoilera cały czas spada. Chyba się bardziej do jakiegoś akwarium nadaje niż do motomuszę zamówić taki biały jak na zdjęciu wyżej, a na miejscu nigdzie nie mogłem takiego znaleźć. Wtedy raczej wszystko powinno działać.
Ale pojawił się mały problem...
Kiedy już prawie było po robocie i przykręcałem lewą owiewkę to oderwała się nakrętka przyklejona od wewnętrznej strony owiewki. Teraz jest w sumie problem zarówno odkręcić tą śrubę jak i zakręcić, bo nakrętka rusza się razem ze śrubą... Żeby zobrazować o którą śrubę chodzi:
Macie może jakiś pomysł co z tym najlepiej zrobić? :O

-
- Stały bywalec - trochę wymiata
- Posty: 298
- Rejestracja: wt lut 28, 2012 12:02 am
- Marka motocykla: Honda Varadero 1000
- Rocznik: 2004
- Lokalizacja: manchester/ gorzow wlkp
Re: Używany scottoiler
Dokladnie , ja tez u siebie zastosowalem sruby do mocowania szyby.
-
- Uczy się jeździć
- Posty: 85
- Rejestracja: pt mar 07, 2014 8:37 pm
- Imię: Paweł
- Marka motocykla: HONDA
- Model: VARADERO
- Rocznik: 2001
- Lokalizacja: ŁÓDZKIE
Re: Używany scottoiler
Misiek mam prośbę
opisz jak rozebrać scottoilera
mój działa dobrze poza regulacją mam na minimum a i tak podaje co 30-40sekund kropelke
opisywałem mój problem w innym poście
zmieniłem miejsce montażu pod siedzenie poprzednio miałem pod lewym boczkiem
raz że nie wygodnie do obsługi
dwa myślałem że ciepło od wydechu powoduje nagrzewanie i olej szybciej płynie
ale niestety bez zmian
zauważyłem że spod pokrętła regulacji gdzie są dwa pierścienie żółty i czarny jak moto pracuje delikatnie sączy olej
jak docisnąłem pokrętło do zbiorniczka aby olej nie sączył przy pracującym moto to na ustawieniu minimum zrobiło się kropla co 2minuty-czyli nieszczelność,można to jakość dociągnąć?
będę wdzięczny za wszelką pomoc
opisz jak rozebrać scottoilera
mój działa dobrze poza regulacją mam na minimum a i tak podaje co 30-40sekund kropelke
opisywałem mój problem w innym poście
zmieniłem miejsce montażu pod siedzenie poprzednio miałem pod lewym boczkiem
raz że nie wygodnie do obsługi
dwa myślałem że ciepło od wydechu powoduje nagrzewanie i olej szybciej płynie
ale niestety bez zmian
zauważyłem że spod pokrętła regulacji gdzie są dwa pierścienie żółty i czarny jak moto pracuje delikatnie sączy olej
jak docisnąłem pokrętło do zbiorniczka aby olej nie sączył przy pracującym moto to na ustawieniu minimum zrobiło się kropla co 2minuty-czyli nieszczelność,można to jakość dociągnąć?
będę wdzięczny za wszelką pomoc
-
- Rekrut
- Posty: 30
- Rejestracja: czw kwie 13, 2017 3:01 pm
- Imię: Grzegorz
- Marka motocykla: Honda
- Model: Varadero 1000 SD01
- Rocznik: 1999
- Lokalizacja: Myślenice
Re: Używany scottoiler
Kompletuję używanego scottoilera, potrzebuję informacji jakiej średnicy złączkę należy użyć do podpięcia podciśnienia ( ta biała w kształcie "T" na fotce w poście wyżej). Są o średnicach 4mm, 6mm, i 8 mm.
Jeszcze jedno - w przewodzie doprowadzającym olej jest drut, czy poprzednik go tam wsadził, czy tak ma być i służy on do tego coby się przewód olejowy nie załamywał ?
Kto wie ?
Jeszcze jedno - w przewodzie doprowadzającym olej jest drut, czy poprzednik go tam wsadził, czy tak ma być i służy on do tego coby się przewód olejowy nie załamywał ?
Kto wie ?